Kwietnióweczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Lanusia93 wrote:dichlieb, to za wcześnie na USG, musisz uzbroić się w cierpliwość. Ja planuję USG 5t5d, nie licząc jeszcze na widoczną akcję serca. Marzę tylko żeby był widoczny zarodek w dobrym miejscu
małazłośnica, ja też miałam ostatnią @ 12.07
miło, że są osoby w tej samej sytuacji. tylko, że mam jeszcze torbiela na jajniku, który też może dawać fałszywy wynik testu. Chyba pójdę zrobić badania krwi.
pozdrawiam -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny! Dołączam do kwietniówek, mam termin na Prima Aprilis Ciąża potwierdzona 5 sierpnia na USG, było widoczne serduszko, pęcherzyk 13,8 mm.
Coś o mnie:
-od lat męczyły mnie plamienia 3 dni przed @;
-cykle 25/26 dni
-cykl "starań" - 4
-ostatnia @ 24 czerwca 2015, owulka 5/6 lipca, a od 13 do 16 lipca lekkie plamienie (prawdopodobnie implantacyjne)
Aktualne objawy: od paru dni lekkie mdłości, pragnienie, węch niczym pies policyjny!, senność i smaki głównie na słodkie. Aha i wzdęcia...
Pozdrawiam wszystkie kwietniówki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 12:42
Ameiva lubi tę wiadomość
-
Kajka wrote:A kiedy byłaś u lekarza? Jeśli tuż po terminie spodziewanej @, to mogło być za wcześnie na pęcherzyk. Jeśli bardzo się niepokoisz, to możesz zrobić badanie z krwi - beta hcg - i powtórzyć po 48h.
Życzę pozytywnych myśli : )
W pierwszej ciąży byłam u gina prywatnie w 4t6d i było pięknie widać pęcherzyk ale podkreślam to była prywatna wizyta a gin ma rewelacyjny sprzęt. Tydzień później byłam na NFZ i lekarz powiedział że jeszcze nic nie widać. Także Dziewczyny nie stresujcie się
[/url] -
nick nieaktualnyAlicja92 wrote:Dziewczynki sprawdzcie terminy prosze.
Ja ostatnia @ mialam 26 czerwca. Mdlosci mnie mecza i nie wiem jak sobie radzic. Chyba kupie ciasteczka imbirowe. Krakersy sie nie sprawdzaja. Moge jeszcze migdaly przegryzc. W telefonie mam ustawione przypomnienie o posilkach haha!
Wspolczuje Wam tych upalow chociaz ja bym chciala chociaz troche sloneczka a nie deszczu
Na mdłości i mulenie polecam cukierki imbirowe VERBENA. Trochę pomagają, parę razy jadłam jednego przed wstaniem z łóżka i wtedy jestem w stanie wytrwać do zrobienia i zjedzenia śniadnia -
ojej ale tu już dużo napisane
Oj coś poknociłam to Straciatellaa słyszała serduszko, a Alicja92 jeszcze nie?
Uf troche czasu minie jak się ogarnie kto, kiedy itp
W takim razie jak będę miała jakies mocniejsze skurcze wezmę mała no-spe, i cały czas magnez.
I mam nadzieję, że przeżyję jutro i środę w pracy w tych nieziemskich upałach. -
małazłośnica wrote:ojej ale tu już dużo napisane
Oj coś poknociłam to Straciatellaa słyszała serduszko, a Alicja92 jeszcze nie?
Uf troche czasu minie jak się ogarnie kto, kiedy itp
W takim razie jak będę miała jakies mocniejsze skurcze wezmę mała no-spe, i cały czas magnez.
I mam nadzieję, że przeżyję jutro i środę w pracy w tych nieziemskich upałach.
Z tego, co się orientuję, to Ala, Straciatella i jeszcze Candela widziały serduszka, szczęściary : )[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
A no widzialysmy ja czekam na list od poloznej i bede ustawiac kolejne ysg. Mysle ze zrobimy je pod koniec 9tc pozniej w 12tc i tak juz bedzie na nhs. No a w pazdzierniku do Polski wiec tak 15-16tc ciazy i pewnie poznamy plec nastepne to 20tc i bedziemy sie umawiac na 4d
-
Witam nowe dziewczynki ;)Ja bylam u lekarza na NFZ i wiecej tam nie pojde,pan przed urlopem ledwo co mnie zapisal nie wiedzial o co mi chodzi w sumie nic nie zrobil,nie zapytal jak sie czuje nawet...przepisal kolejna Luteine i spadowa...musialam upomniec sie o skierowanie po wyniki,bo po to tam poszlam i jeszcze z jakimis pretensjami do mnie wyskoczyl,jak mu powiedzialam,ze ja po poronieniu,a on ze on wie co ma robic...wrrr,wiec jak to juz ze mna bywa wkurwilam sie i tak po nim pojechalam,i po tej ich calej sluzbie zdrowia, myslalam,ze go udysze...co za dziadostwo,jak nie pojdziesz prywatnie to Cie w dupie maja,pan po 70 oburzony wielce,ze powiedzialam,ze juz powinien miejsca mlodym ustopic,bo pora na emeryture,slepy gluchy,nawet nie widzi juz w ktora dziurke zaglada chyba robie jutro wyniki i chodzbym miala po 400 zl miesiecznie wydawac na lekarza ide w srode do mojego prywatnie,chcialam zaoszczedzic jedynie na wynikach a tylko sie wkyrzylam straciatelka a ktory ty jestes tydzien ostatnio mi pisalas chyba,ale nie pamietam ;)dzis dokladnie ktory? Pytam bo ja ide w srode na usg i mam nadzieje na serdunio tez ale to bedzie 5t6 dzien
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 13:55
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
ilonia1984 rozumiem Twoja złość... Ja nadal aż kipię po wizycie w poradni ginekologicznej. Jestem po 1 poronieniu i 1 porodzie, proszę o wizytę na tą środę, chciałam tylko dopytać czy brać luteinę i wziąć skierowanie na badania. A rejestratorka (położna) zapisała mnie na listopad. LISTOPAD!!
Mówię że jestem w ciąży, a ona mnie wyśmiała że w 5 tygodniu przychodzę i powiedziała, że "takie są terminy"Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Kobietki, a co myślicie o kawie w I trymestrze?
Wiem, że niektórych odrzuca od kofeiny na początku, ale za mną chodzi porządna kawka z ekspresu. Nie jakaś mocna, ale chociaż jedna mała filiżanka z mleczkiem raz na parę dni... Wiem, że niektóre dziewczyny piją od czasu do czasu i raczej nic dzieciaczkom nie jest. Jak uważacie?
Rozmawiałam z mamą i ona na większość moich obaw i wątpliwości reaguje wielkimi oczami. Wspomina, że 30 lat temu kobiety nie wiedziały nawet 1/3 tego, co my teraz o ciążach i były chyba szczęśliwsze, a na pewno spokojniejsze ; )[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
ilonia1984 wrote:Witam nowe dziewczynki ;)Ja bylam u lekarza na NFZ i wiecej tam nie pojde,pan przed urlopem ledwo co mnie zapisal nie wiedzial o co mi chodzi w sumie nic nie zrobil,nie zapytal jak sie czuje nawet...przepisal kolejna Luteine i spadowa...musialam upomniec sie o skierowanie po wyniki,bo po to tam poszlam...
Na NFZ chodziłam kilka lat temu, ale właściwie tylko po recepty na anty i kontrolną cytologię. Przyjmowała niemiła starsza babka, która, gdy raz w życiu (!) miałam infekcję, skwitowała, że to na pewno przez obcisłe jeansy! : / Chociaż to pewnie nie jest reguła i dużo zależy, na kogo się trafi... Mam na przykład całkiem sensowną dermatolożkę na fundusz ; )[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Kajka, kawa jest ok Ja piję codziennie rano rozpuszczalną, ale taka czarna sypana też jest dozwolona.
"Jeżeli kawa jest Ci potrzebna, by otworzyć rano oczy, a żaden inny sposób nie skutkuje, nie odmawiaj jej sobie. Przyjęto, że dzienna dawka 200 mg (a nawet, wg niektórych, 300mg) kofeiny nie stanowi zagrożenia dla rozwoju dziecka. To oznaczałoby, że dziennie dopuszcza się wypicie 2-3 filiżanek niezbyt mocnego naparu."wiecznie, Kajka, monia_em lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Lanusia93 wrote:ilonia1984 rozumiem Twoja złość... Ja nadal aż kipię po wizycie w poradni ginekologicznej. Jestem po 1 poronieniu i 1 porodzie, proszę o wizytę na tą środę, chciałam tylko dopytać czy brać luteinę i wziąć skierowanie na badania. A rejestratorka (położna) zapisała mnie na listopad. LISTOPAD!!
Mówię że jestem w ciąży, a ona mnie wyśmiała że w 5 tygodniu przychodzę i powiedziała, że "takie są terminy"Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 14:08
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
Lanusia93 wrote:Kajka, kawa jest ok Ja piję codziennie rano rozpuszczalną, ale taka czarna sypana też jest dozwolona.
"Jeżeli kawa jest Ci potrzebna, by otworzyć rano oczy, a żaden inny sposób nie skutkuje, nie odmawiaj jej sobie. Przyjęto, że dzienna dawka 200 mg (a nawet, wg niektórych, 300mg) kofeiny nie stanowi zagrożenia dla rozwoju dziecka. To oznaczałoby, że dziennie dopuszcza się wypicie 2-3 filiżanek niezbyt mocnego naparu."ilonia1984, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
ilonia1984 wrote:Witam nowe dziewczynki ;)Ja bylam u lekarza na NFZ i wiecej tam nie pojde,pan przed urlopem ledwo co mnie zapisal nie wiedzial o co mi chodzi w sumie nic nie zrobil,nie zapytal jak sie czuje nawet...przepisal kolejna Luteine i spadowa...musialam upomniec sie o skierowanie po wyniki,bo po to tam poszlam i jeszcze z jakimis pretensjami do mnie wyskoczyl,jak mu powiedzialam,ze ja po poronieniu,a on ze on wie co ma robic...wrrr,wiec jak to juz ze mna bywa wkurwilam sie i tak po nim pojechalam,i po tej ich calej sluzbie zdrowia, myslalam,ze go udysze...co za dziadostwo,jak nie pojdziesz prywatnie to Cie w dupie maja,pan po 70 oburzony wielce,ze powiedzialam,ze juz powinien miejsca mlodym ustopic,bo pora na emeryture,slepy gluchy,nawet nie widzi juz w ktora dziurke zaglada chyba robie jutro wyniki i chodzbym miala po 400 zl miesiecznie wydawac na lekarza ide w srode do mojego prywatnie,chcialam zaoszczedzic jedynie na wynikach a tylko sie wkyrzylam straciatelka a ktory ty jestes tydzien ostatnio mi pisalas chyba,ale nie pamietam ;)dzis dokladnie ktory? Pytam bo ja ide w srode na usg i mam nadzieje na serdunio tez ale to bedzie 5t6 dzien
ilonia1984 lubi tę wiadomość