Kwietnióweczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Malinka23 wrote:Widzę że jesteście bardziej dokształcone ode mnie w tych kwestiach. Jak się dowiedziałyście że jesteście w ciąży to zaczęłyście brać jakieś witaminy? bo ja biorę tylko kwas foliowy i zastanawiam się czy to wystarczy. A na wizytę u lekarza muszę jeszcze poczekać
Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
Straciatellaa wrote:mi ginekolog mówił ze do 12 tygodnia tylko kwas foliowy. Ponoć niedawno udowodniono ze witamina A podawana w pierwszym trymestrze moze negatywnie wpływać na rozwijający się płód.
Tak, dlatego ciężarne nie powinny jeść wątróbki. Niektóre witaminy w nadmiarze szkodzą, dlatego jestem zwolenniczką zrobienia morfologii NAJPIERW, a następnie suplementacji np. żelaza i drastycznych zmian w diecie.
Ja choć ważę 50 kg i prawie nic nie jem to miesiąc temu robiłam badanie cukru i ogólną morfologię, a wyniki wyszły idealne.Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
nick nieaktualny
-
monia_em wrote:Po wizycie. Widzialam tylko pecherzyk. Serduszka jeszcze nie ma, kazala za tydzień przyjść. Ciaze mam mlodsza z USG termin na 12.04.
Słuchajcie, mam pytanie mmoże ktoras tak miala. Podczas USG wyszlo ze na prawym jajniku mam 2 pecherzyki. Dr jakos to nazwala w sensie ze zapracowaly 2 pecherzyki czy cos. Miala tak ktoras? Co to moze byc?
Monia!
Może chodziło o 2 ciałka żółte? Wydaje mi się, że to by oznaczało, że miałaś dwie komórki jajowe gotowe do zapłodnienia, ale udało się to jednej i stąd w macicy jeden pęcherzyk. W pęcherzyku ciążowym jest widoczny pęcherzyk żółtkowy (yolk sac), a nie ciałko żółte, które właśnie zostaje w jajniku. Mam nadzieję, że nie pomieszałam ; )
Ja zawsze staram się dopytać ginka o wszystko, jak nie rozumiem, ale nie zawsze się udaje, szczególnie, jak emocje są silne..Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 14:00
monia_em lubi tę wiadomość
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Kajka bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Ja pytałam gin o to, ale jak sama napisałaś w emocjach już wszystko zapomniałam, pokręciłam itp. Dopiero wróciłam łeb mi pęka od upału i analizuje.
Gin powiedziała, że była podwójna owu. Tak jak piszesz mam napisane "widoczne pojedynczy pęcherzyk ciążowy z widocznym pęcherzykiem żółtkowym", a odnośnie jajnika "jajnik prawy z dwoma ciałkami żółtymi".
Ja jestem kiepska z tych spraw ginekologicznych Czy nie powinno być tak, że podczas owu te pęcherzyki pękają i ich później nie ma tj że teraz nie powinny być widoczne? A skoro były dwa gotowe do zapłodnienia, to co się stało z drugim? -
Kochana, u mnie też na jajniku było ciałko żółte - to znak, że owulacja się odbyła i jest to prawidłowy objaw : )
A z komórkami jajowymi to jest tak, że tylko część jest prawidłowo zbudowana, a poza tym, może odpowiedni plemnik trafił właśnie w tę jedną.. Może się druga nie zaimplementowała.. Można gdybać. Prawda jest taka, że nawet jak dochodzi do zapłodnienia, to tylko w 50% przypadków ciąża się utrzymuje, a w pozostałych kończy w terminie miesiączki i nawet nic kobieta nie wie.
monia_em lubi tę wiadomość
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
Rozumiem Twoje obawy. Ja miewam czasem tak absurdalne lęki, że już się czasami śmieję z siebie.
Ale myślę, że gdyby coś odbiegało od normy albo zaniepokoiło lekarkę, to by chyba powiedziała...
Chociaż powiem Wam, że czasami się zastanawiam, czy mój gin podzieliłby się ze mną wątpliwościami. Mam wrażenie, że dla niego priorytetem jest uspokajanie i zapewnianie, że wszystko ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 14:24
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
ja na szczęście mam taką ginie, że jak coś jest nie halo, to od razu bada dokładnie, wysyła na dodatkowe badania do instytutu itd. Z jedenj strony wkurzające to jej panikowanie czasami, ale z drugiej wiem, że jestem przebadana na prawo i lewo. Także jeśli dziś coś by wzbudziło jej niepokój, to kto jak kto, ale ona by mi na pewno powiedziała
Kajka lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny, przyjmiecie mnie do siebie? Wczoraj zrobiłam test - wyszedł pozytywny, dziś czekam n wyniki bety w mega napieciu, bo roznie to juz u mnie bywało...
Lanusia93, Ameiva lubią tę wiadomość
-
28latkaa wrote:zrobiłam 3 razy bete, ostatni raz wczoraj,progesteron w czwartek, jutro mam wizyte u lekarza, jak mi radzicie powtórzyc bete i progesteron zeby byly najnowsze wyniki na wizyte ? czy to juz szalenstwo prosze o radecykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
Malinkowe oczekiwanie wrote:Czesc dziewczyny, przyjmiecie mnie do siebie? Wczoraj zrobiłam test - wyszedł pozytywny, dziś czekam n wyniki bety w mega napieciu, bo roznie to juz u mnie bywało...cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
Ja tez nie moge dzis nic przelknac,co za dzien poszlam na wyniki,idac juz czulam wszystkie kosze i unoszacy sie wkolo smrod,ludzie na ulicy z papierosami ich perfumy,a fuj...potem wrocilam do domu i w kuchni tez nie lepiej,naczynia mylam z zatkanym nosem,chcialam jakis obiad zjesc,ale sie nie da dzis,nawet go nie ugotowalam...wszystko dzis smierdzi,tylko arbuz mi dzis smakuje wogole jakas nie spokojna dzis jestem,moze podswiadomie sie stresuje przed jutrzejszym usg...albo hormony dzis daja mi popalic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 16:35
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
Lanusia93 wrote:Przed chwilą powiedziałam mojemu mężczyznie o ciąży. Zatkało go i wydukał "No dobra" I pojechał w szoku do sklepu...
Jutro będę miała wyniki bety...Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
Malinka23 wrote:Widzę że jesteście bardziej dokształcone ode mnie w tych kwestiach. Jak się dowiedziałyście że jesteście w ciąży to zaczęłyście brać jakieś witaminy? bo ja biorę tylko kwas foliowy i zastanawiam się czy to wystarczy. A na wizytę u lekarza muszę jeszcze poczekać