Kwietnióweczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja siedze w pracy i poprostu czekam na wyjście słabo się czuje, najchętniej bym się położyła spać Masa papierków na mnie czeka a tak wyjątkowo mi się nie chce tego ogarniać Ehh.. Chyba do lekarza zapiszę się na za 2 tygodnie, wtedy powinno już być serduszko na usg, i tak ten lekarz do którego chcę chodzić jest na urlopie...
-
karolajna91 wrote:Ja siedze w pracy i poprostu czekam na wyjście słabo się czuje, najchętniej bym się położyła spać Masa papierków na mnie czeka a tak wyjątkowo mi się nie chce tego ogarniać Ehh.. Chyba do lekarza zapiszę się na za 2 tygodnie, wtedy powinno już być serduszko na usg, i tak ten lekarz do którego chcę chodzić jest na urlopie...
-
Ciąża i praca to zazwyczaj problem sam w sobie. Ja niedawno dostałam podwyżkę, miałam przed sobą postawione nowe zadania, związane z dokumentacją, a do tego mam pod opieką 50 niepełnosprawnych intelektualnie osób. Jestem trochę nadambitna i bardzo chciałam dopracować chociaż do połowy września, żeby te papiery ogarnąć, chociaż szefowa ciężarówki z miejsca wysyła na L4, bo nasza praca wiąże się ze sporym ryzykiem: czasem agresja u podopiecznych i brak higieny. Ale mój organizm podjął decyzję za mnie. Może pracę to bym jakoś przedychwiła, ale dojeżdżam tam komunikacją miejską przez 1,5 godziny i chyba to moje Maleństwo znosi najgorzej. Teraz ono jest ważniejsze niż cokolwiek na świecie.
-
Anna Kliwijska, cześć Ogromne gratulacje! :* Fajnie że chcesz się zagłębić w Rodzicielstwo Bliskości, sama mam takie poglądy, jak patrzę na moją córkę- wiem że to słuszna droga
Ja niedługo idę na betę, jutro wyniki.. Oby dobrze przyrosła, wszyscy już się cieszą jak szaleni i planująKajka lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Cześć dziewczyny. Gratuluje przyszłym mamusiom. Sama żyje teraz w strachu bo podejrzewam u siebie ciaże i mam nadzieje że to prawda. We wtorek robiłam Beta HCG i wynik 156. Jutro lub w piątek chyba powtórzę badanie. Tez mam napięte mocno piersi, dużo oddaje moczu i lekko kłują mnie jajniki. Mam nadzieję że dołącze do kwietniowych mam. Pozdrawiam
-
Mj1991 wrote:Cześć dziewczyny. Gratuluje przyszłym mamusiom. Sama żyje teraz w strachu bo podejrzewam u siebie ciaże i mam nadzieje że to prawda. We wtorek robiłam Beta HCG i wynik 156. Jutro lub w piątek chyba powtórzę badanie. Tez mam napięte mocno piersi, dużo oddaje moczu i lekko kłują mnie jajniki. Mam nadzieję że dołącze do kwietniowych mam. Pozdrawiam
Gratulacje;*
nie denerwuj się choć wiem, że łatwo się mówi, sama się czasami stresuję. Będzie dobrze!
Hej dziewczyny,
mnie również piersi nie bolą jakoś wybitnie, ale podbolewają trochę po bokach.
Z objawów to jeszcze jedynie bóle macicy, ale już słabsze, więc jestem spokojniejsza.
Nie mogę się doczekać wizyty, a tu jeszcze 12 dni!
Malinka23 - a nie masz mozliwości przymierzenia sukienki? Żeby w salonie coś zaradzić jakś drobną korektę w razie czego??? -
Ufff trochę mniej się już martwię moim bolesnym podbrzuszem i kłującymi, skoro nie jestem sama.
AnnaKliwijska, również kupiłam sobie tę książkę Tylko jeszcze się nie zabrałam za czytanie..
Co do pracy, to ja najchętniej bym pracowała i do końca września na pewno będę pracować a od października studia Jak siedzę w domu, to strasznie mi się nudzi.. Dni mi się niemiłosiernie dłużą i nie wyobrażam sobie nie pracować. Dzisiaj np. zostałam w domu, jest dopiero 10:00 i nie mogę się doczekać końca dnia. -
Zaczeęłam czytać "Księgę ciąży" i bardzo gorąco poki co Wam ją polecam. Z satysfkacją też stwierdzam, że póki co robiłam- robiliśmy dużo rzeczy bardzo dobrze - jeśli chodzi o styl życia w czasie przygotowań do ciąży. Mam nadzieję, że to zaaowocuje nie tylko zdrowym dzieckiem, ale też zdrową ciążą i tym, że - zwłaszcza teraz - będzie się ona prawidłowo rozwijać.
Ja jestem nauczycielką - od września zaczynam rok szkolny w nowej szkole, mam nadzieję, że objawy pierwszego trymestru pozwolą mi na pracownaie chociaż przez pierwsze półrocze. Raz, że nie chce w nowej pracy od razu przyszywać sobie łatki, dwa - dla dobra dzieci, którym częsta zmiana nauczycielek na pewno nie wyjdzie na dobre. No, ale nic - od kilku dni przyświeca mi dewiza, która przyświeca także Wam. Teraz najważniejszy jest ten zarodeczek i niesamowity proces, który w każdej sekundzie się w nas dziejedichlieb lubi tę wiadomość
-
Ja miałam dziś ciężką noc . Wczoraj cały wieczór źle się czułam (brzuch mnie pobolewał, było mi słabo). Nie mogłam zasnąć, a jak zasnęłam to non stop się budziłam i znów nie mogłam zasnąć. No co ten mój maluch tak mi dokucza.. Dziś już trochę lepiej, ale dalej jakoś nieswojo się czuje..
Witam nowe kwietniowe mamusie
ilonia1984 wrote:Strasznie ciaza mlodsza o pare dni widac tylko pecherzyk,ale to wszystko pikus bo na jajniku jest wielki torbiel,nadrzerka jak zaczela mnie badac to wyjela kadona a na nim byla krew,mam lezec do kolejnej wizyty w srode,oczywiscie Kazal sie nie martwic brac luteine i twierdzi,ze torbiel moze sie wchlonac dzieki niej,a nadrzerka niestety jest wielka i zero sexu,2 miesiace temu byla malenka po zabiegu...martwie sie to bedzie ciezki tydzien aaaaa i wiecie co mi powiedzial,zadnych witamin...tylko kwas foliowy,sa dobre wyniki krwi i nie ma ku temu potrzeby faszerowac sie dodatkowa chemia,bo wiem,ze ktoras pytala...tak,ze od jutra bedzie mnie tu wiecej,wyro,tv.i.modlitwa oby moj maluch byl silny i ladnie sie rozwijal
Mj1991 wrote:A wy dziewczyny jakie macie wyniki Beta HCG?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 10:54
ilonia1984 lubi tę wiadomość
-
AnnaKliwijska wrote:Zaczeęłam czytać "Księgę ciąży" i bardzo gorąco poki co Wam ją polecam. Z satysfkacją też stwierdzam, że póki co robiłam- robiliśmy dużo rzeczy bardzo dobrze - jeśli chodzi o styl życia w czasie przygotowań do ciąży. Mam nadzieję, że to zaaowocuje nie tylko zdrowym dzieckiem, ale też zdrową ciążą i tym, że - zwłaszcza teraz - będzie się ona prawidłowo rozwijać.
Ja jestem nauczycielką - od września zaczynam rok szkolny w nowej szkole, mam nadzieję, że objawy pierwszego trymestru pozwolą mi na pracownaie chociaż przez pierwsze półrocze. Raz, że nie chce w nowej pracy od razu przyszywać sobie łatki, dwa - dla dobra dzieci, którym częsta zmiana nauczycielek na pewno nie wyjdzie na dobre. No, ale nic - od kilku dni przyświeca mi dewiza, która przyświeca także Wam. Teraz najważniejszy jest ten zarodeczek i niesamowity proces, który w każdej sekundzie się w nas dzieje
hej! ja tez jestem nauczycielką ale obecnie mam klasę II. Pracuje juz tam kilka lat, wrecz mnie co roku pytali kiedy w końcu zajde w ciąże! Aż w końcu sie udało. Próbowalismy tylko 3 cykle. Czekam z niecierpliowścią na pierwszą wizytę!
Pozdrawiam