X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniówki 2015 :)
Odpowiedz

Kwietniówki 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • Rudzia Autorytet
    Postów: 4164 5155

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FASIA zazdraszczam brzusia <3 u mnie rosnie.. wszystko oprocz brzucha jakos :D hihi

    18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm <3
    l22njw4zq8sux6j8.png
  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :))

    A tak wyglądamy od góry :P stopy zakryte :P

    b06cc3ebf706103amed.jpg

    Rudzia, Krysti, Amy, sylvia007, weronika86, Dajana28 lubią tę wiadomość

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz majty większe kupuje :D bo stare juz cisną :D

  • Rudzia Autorytet
    Postów: 4164 5155

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matkooooo FASIA!!! <3 <3 <3

    Fasia, weronika86 lubią tę wiadomość

    18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm <3
    l22njw4zq8sux6j8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julek-zeberka :-)

    Cudny brzuszek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 18:08

    Fasia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysti wrote:
    A razem nie możecie fajnie czasu spędzać :)

    nie, bo to są spotkania z ludźmi z pracy :) ale to nie o to chodzi nawet żeby on tego czasu nie spędzał z nimi :) po prostu ja do niego przyjeżdżam tylko w weekendy.
    A przez to że jego dziadek niedawno umarł on nie przyjeżdżał tak jak to bywało zawsze - na tygodniu. Bo naszą pracę dzieli 80 km i tak jeździmy w tę i we w tę :)
    no i teraz też przyjechałam w czwartek i on w czw miał wolne, w piątek miał dzień (06.00-18.00) ale wieczorem poszedł na tą imppreze, więc wrócił po 4 dzisiaj rano, teraz pojechał na noc (18.00-06.00) i ggeneralnie go nie ma..
    I się wkurwiłam bo nie dość że nie widzieliśmy się przez tydzień to on sobie idzie z kumplami z pracy na picie.. a ja zostaję w domu i się kurwa zastanawiam po hóy przyjezdzałam??
    ogólnie jak siedzę u niego non stop to jego wypady mi nei przeszkadzają, a teraz po prostu było mi przykro :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 18:10

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia wrote:
    Dzięki dziewczyny :))

    A tak wyglądamy od góry :P stopy zakryte :P

    b06cc3ebf706103amed.jpg
    Ja juz sweter zarzucam na ramiona i zakładam pod sweter bluzeczki na ramiączkach tez swetra żadnego nie dopne

  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się naprawdę przewrócę do przodu jak dojdę do 8 miesiąca :D już mam problemy np żeby wysiąść z samochodu, zdjąć buty :D kaleka normalnie :P mąż mi pomaga z łóżka wstać :D

    Krysti, weronika86 lubią tę wiadomość

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy wrote:
    nie, bo to są spotkania z ludźmi z pracy :) ale to nie o to chodzi nawet żeby on tego czasu nie spędzał z nimi :) po prostu ja do niego przyjeżdżam tylko w weekendy.
    A przez to że jego dziadek niedawno umarł on nie przyjeżdżał tak jak to bywało zawsze - na tygodniu. Bo naszą pracę dzieli 80 km i tak jeździmy w tę i we w tę :)
    no i teraz też przyjechałam w czwartek i on w czw miał wolne, w piątek miał dzień (06.00-18.00) ale wieczorem poszedł na tą imppreze, więc wrócił po 4 dzisiaj rano, teraz pojechał na noc i ggeneralnie go nie ma..
    I się wkurwiłam bo nie dość że nie widzieliśmy się przez tydzień to on sobie idzie z kumplami z pracy na picie.. a ja zostaję w domu i się kurwa zastanawiam po hóy przyjezdzałam??
    ogólnie jak siedzę u niego non stop to jego wypady mi nei przeszkadzają, a teraz po prostu było mi przykro :/
    Amy ja bym się tez zdolowala tą sytuacją, cieżko mi by było na sercu i bym powiedziała co mysle ze trochę nie halo to wszystko wyglada nie na miejscu zamiast zemną to kumple nie zabrała bym dupę w kroki i pojechała do domu .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 18:13

  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AMY daj chłopu żyć :P

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie nigdy nie wyobrażałam związku na odległość , prace bym znalazła tam gdzie moj ma robotę i tyle .Zeby byc razem blisko siebie .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysti wrote:
    Amy ja bym się tez zdolowala tą sytuacją, cieżko mi by było na sercu i bym powiedziała co mysle ze trochę nie halo to wszystko wyglada nie na miejscu zamiast zemną to kumple nie zabrała bym dupę w kroki i pojechała do domu .

    ja już mu kiedyś zwróciłam uwagę i tego załuję, bo przemyślałam sprawę i ja mu nie mogę zabraniać spotykać się z kolegami z pracy.. to jego znajomi.
    Aż taką egoistką nie mogę być żeby go trzymać na smyczy w domu, niech wyuchodzi.
    Po prostu dziisiaj mi jest przykro że cały weekend spędzam sama - zresztą to nie pierwszy taki weekend bo taką ma pracę..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia wrote:
    AMY daj chłopu żyć :P
    Ani słowa mu nie powiedziałam :)

    Fasia lubi tę wiadomość

  • Ola89 Autorytet
    Postów: 1699 1664

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia wrote:
    Ja się naprawdę przewrócę do przodu jak dojdę do 8 miesiąca :D już mam problemy np żeby wysiąść z samochodu, zdjąć buty :D kaleka normalnie :P mąż mi pomaga z łóżka wstać :D


    Hehe Fasia jakbtm o sobie czytała :) Ja tak samo buty tylko na suwak z samochodu ciężko wysiąść a wczoraj mój maz pierwsze raz mi powiedział ze zaczynam chodzić jak kaczuszka :)

    Fasia, weronika86 lubią tę wiadomość

    relgwn15ds2ncxvn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy wrote:
    ja już mu kiedyś zwróciłam uwagę i tego załuję, bo przemyślałam sprawę i ja mu nie mogę zabraniać spotykać się z kolegami z pracy.. to jego znajomi.
    Aż taką egoistką nie mogę być żeby go trzymać na smyczy w domu, niech wyuchodzi.
    Po prostu dziisiaj mi jest przykro że cały weekend spędzam sama - zresztą to nie pierwszy taki weekend bo taką ma pracę..
    No jak dla mnie to dziwnie jest u was w związku , wiadomo ma służby pracuje ale powinien jak najwiecej czasu z tobą spędzać prZytulic pogadać i wogole wzmocnić więzi . Albo rodzina dom praca ,albo wypady z kolegami praca a ja sama .No ja nie wiem co miedzy wami tam jest i jaki układ macie .

  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OLA a co będzie dalej? :P I tu jeszcze zima czyli grube swetry, płaszcze, szaliki czapki - nie dość, że normalnie człowiekowi ciężko to jeszcze z brzucholem ! Kaczuszki będziemy jak nic :D

    AMY nie no żartuję. Ja się dziwnie czuję jak mój wychodzi sam ale to dlatego, że my znajomych mamy wspólnych, wszedzie wszystko razem, bardzo rzadko zdarza nam się iść gdzieś osobno. Ja teraz ze względu na L4 spotykam się z koleżankami w czasie jak mąż jest w pracy. On biedny pracuje od 8-22 albo i dłużej ... Z pracy zarobkowej jeździ budować dom .. Dziś wyszedł o 9 i wróci pewnie o 23. Ciągle jestem sama .. no ale wiem, że robi to dla nas, dla naszej trójki i jestem MEGA wdzięczna i zarazem jest mi MEGA smutno i przykro, że musi robić to sam i się zacharowuje :(

    A Ty pewnie dziś po prostu masz gorszy dzień. Hormony też dają się we znaki. Dobrze, ze masz nas, bo bez nas to byś ryczała w kącie :D

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • MłodaDama Autorytet
    Postów: 1740 1397

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia wyglądasz prześlicznie ciążowo kwitnąco hihi ;D ale słodze ten twój brzuszek hihii

    Fasia lubi tę wiadomość

    3i49tv73dij0ph5n.png

    f2wl2n0aq925hkns.png

    om/tickers/bdhz0tsdh6vmhr9d.png[/img][
  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysti wrote:
    No jak dla mnie to dziwnie jest u was w związku , wiadomo ma służby pracuje ale powinien jak najwiecej czasu z tobą spędzać prZytulic pogadać i wogole wzmocnić więzi . Albo rodzina dom praca ,albo wypady z kolegami praca a ja sama .No ja nie wiem co miedzy wami tam jest i jaki układ macie .

    A dla mnie to całkiem normalne. Głupie i dziwne by było (wg mnie) gdyby przez to, ze mam męża odstawiłabym na bok wszystkich swoich znajomych. Nie wyobrażam sobie tego! Mamy wspólne życie - nasze i mamy również troszkę swojego, swojej prywatności. To chyba normalne?

    Amy, Rudzia, mantissa, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MłodaDama wrote:
    Fasia wyglądasz prześlicznie ciążowo kwitnąco hihi ;D ale słodze ten twój brzuszek hihii

    Bo się zarumienię :D dziękuję!

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też mamy wspólnych znajomych, ale to spotkanie z ludzmi z pracy - ja jego też na takie spotkania nie biorę bo się mężów czy żon na takie spotkania się nie bierze

    Krysti nie odbieraj tego co napisałam jako całokształt mojego małżeństwa, bo tak nie jest :]
    zapytałaś czemu mi smutno to opisałam INCYDENT a nie CODZIENNOŚĆ naszego jak to nazwałaś "układu" :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 18:28

    Fasia, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość

‹‹ 1054 1055 1056 1057 1058 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ