Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadzieja84 wrote:Myślę, że Sylwia jest mądrą kobietą i wyciagnie dla siebie z rad co uzna za stosowne.
Mi się chyba angina zaczyna. Matko jak ja się boje choróbstw teraz:(
Chcialam zacytowac a polubiłam, oby Cie nie dopadlo choróbsko!
Ja dostalam wczoraj sok z kapusty i tak pije go drugi dzien a w brzuchu rewolucje sie dzieja
ale nie moge sie powstrzymac taki pyszny!!
Czy ktoras z Was brala udzial w Szlachetnej Paczce? Bo chcialabym pomoc jakiejs rodzinie z mojej okolicy a moj maz mowi, ze wolalby pomoc choremu dziecku niz jakiejs anonimowej rodzinie, bo nie wie czy matka z ojcem fajek nie kupia sobie skoro zywnosc i ubrania dostana od nas. Co o tym sadzicie? Moze rzeczywiscie lepiej te pieniazki wplacic na konto jakiegos potrzebujacego dziecka??
Pola 04.2012
Laura 04.2015 -
Brałam udział w szlachetnej paczce i myślę, że warto. Nie można się zastanawiać na co ktoś coś wyda, ale czy to co damy się przyda w domu i dla jakiejś biednej rodziny wybawieniem przed świętami jest proszek do prania czy płyn do naczyń albo żywność a jeśli mają jakieś marne pieniążki to niech wydają na co chcą. My dajemy w dobrej wierze i tyle.
Słodkich snów:
Lali lubi tę wiadomość
-
Nadzieja84 wrote:To prawda 1500 to nie jest wygórowana kwota w porównaniu z tymi na 2500 czy 3500...może jeszcze go przekonasz do wymarzonego wózka. Wytłumacz, że droższy nie będzie się psuł, że będzie się lepiej prowadził, mniej sie namęczysz itd.
No próbuję, ale on nigdy kontaktu z malutkim dzieckiem nie miał. A tym bardziej z wózkiem. Myśli, że do sklepu to biorę malca na ręce i lecę.
Lali, Nadzieja84 lubią tę wiadomość
34+3 - 2760 g - 49 cm
-
nick nieaktualnyCześć Olu ja to samo...sobota a ja pobudka o 7...
Mój Kochany już pognał na bazarek rolniczy po świeże produkty, warzywka, wędlinkę, pieczywo i mięsko, no i jjaaajka od prawdziwych kurek
Ja złego słowa nie mogę o K powiedzieć. Raz że "wziął" nas w pakiecie, walczył o mnie oporną 2 lata, z dziewczynami ma super kontakt. Dwa pomaga bardzo. Trzy rozumiemy się, szanujemy, wspieramy nawzajem. Dużo rozmawiamy. No i teraz huha na mnie, jakbym chciała to mogłabym leżeć cały czas. Żadne tam sprzątanie nie jest ważne. A jak zrobię zakupy po pracy to czekają w samochodzie bo on jak wraca wnosi żebym się nie męczyła. No kocham Go bardzo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2014, 07:43
Ola89, Hela85, Ida, Justinka lubią tę wiadomość
-
KasiaKwiatek wrote:Cześć Olu ja to samo...sobota a ja pobudka o 7...
Mój Kochany już pognał na bazarek rolniczy po świeże produkty, warzywka, wędlinkę, pieczywo i mięsko, no i jjaaajka od prawdziwych kurek
Ja złego słowa nie mogę o K powiedzieć. Raz że "wziął" nas w pakiecie, walczył o mnie oporną 2 lata, z dziewczynami ma super kontakt. Dwa pomaga bardzo. Trzy rozumiemy się, szanujemy, wspieramy nawzajem. Dużo rozmawiamy. No i teraz huha na mnie, jakbym chciała to mogłabym leżeć cały czas. Żadne tam sprzątanie nie jest ważne. A jak zrobię zakupy po pracy to czekają w samochodzie bo on jak wraca wnosi żebym się nie męczyła. No kocham Go bardzo
I taki wzajemny szacunek jest najważniejszy. Wiadomo że w małżeństwie muszą być jakieś problemy ale jak nie ma szacunku to się ich nigdy nie rozwiąże niestety.
KasiaKwiatek, weronika86, Hela85, liloe lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Kobitki.
Będziecie sobie wróżyć dziś? Ja to ostatnio się w to bawiłam z 8 lat temu ale nie pamiętam czy mi się coś sprawdziło czy nie. Na religii kiedyś katechetka mi wywróżyła, że zostanę zakonnicą ale nic z tego nie wyszło:)
hwesta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej,witam się w 23 tygodniu nie wiem co ja mam z tymi nocami,budze się po kilka razy, głupoty się snia- dziś ze mąż od 27 maja mnie zdradza
płakałam przez sen, krew później z nosa leciała, teraz zjadłam śniadanie, wzielam nospe i leze,bo jestem zrabana. A dziś ide na imprezę andrzejkowa... nie chce mi sie,ale mąż niech się pobawi chociaz,napije,należy mu sie
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa.jutro zaczynam 21 tydzień i wreszcie jak Wy będę miała tą 2 z przodu
My dzisiaj z przyjaciółmi idziemy na kręgle. Robię jako kierowca ale niech sobie napijaw się skoro mogą ciekawe czy dam radę rzucać kulą...bo i schylić się trzeba...
Wróżenia raczej nie będzie, choć kto wie...w kregielni impreza duża andrzejkowa więc może
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2014, 09:19
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2015, 11:25
Robotka1, Ola89, iwonka1077, weronika86, mantissa, Rudzia, Lali, Hela85, Krysti, Ida, Ewelcia, mimka84, Justinka lubią tę wiadomość
7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dzień dobry:)
FASIAAAA fajnie że wracasz do żywych:) mąż skarb:) niech dba o Was bo jeszcze troszkę czasu zostało:)
wracając do wczorajszej rozmowy o wózeczkach:)
wyczytałam tu na forum wózkowym że Riko Nano ma krótszą spacerówkę od bebetto Luca o 7 cm! to strasznie dużo jeśli ktoś chce wozić dziecko w wózku spacerowym z kompletu.
ja zrobiłam sobie zdjęcia w komórce Riko i Luca i łażę i porównuję
ideałem dla mnie był by stelaż Luca i gondola Nano hehe alem wybredna:P
a fotelik jeśli nie kupimy Aton 2 to pokukam za Recaro.
my dużo nie jeździmy, córę obwoziłam w tym z kompletu i nie zauważyłam żeby był inwazyjny,myślę że dobrze przymocowany pasami nie będzie się przemieszczał
ale że ze 2-3 razy w roku jeździmy gdzieś dalej, plus obowiązkowe wczasy samochodem to fotelik musi być conajmniej przyzwoity:)
SYTLVIA :* kochanie tak mi przykro z powodu męża.
mój dawniej miał takie przebłyski jak Twój, bezlitosne, ale zdusiłam to szybciutko. udało się, teraz w domu nie robię prawie nic, bo pracuję po 9 godzin dziennie podczas gdy on po 24 godzinach służby ma nieraz tydzień wolnego. na szczęście lubi robić w domu. zresztą życie zweryfikowało to kto jest u nas kurą domową.
ejj fajne te sowy na ścianę pokukam sobie na internecie:D
Krysti Orko wyspałaś się??
Krysti lubi tę wiadomość
I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
