Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
CzaryMary wrote:Właśnie zapisałam się do szkoły rodzenia. zaczynamy 15.01
No właśnie ja też mało rozmawiam z brzuszkowym synkiem, czasami mam aż wyrzuty sumienia.
dzwoniłaś?? ja mam w planie w tym miesiącu zadzwonić i się zapisaćwłaśnie po Nowym Roku:)
nie martw się tym że nie gadasz do brzucha:)
pamiętam przy pierwszej córce tak nawet na osobności coś tam móiłam ale z mężem jakoś nie umieliśmy, nie mieliśmy w prawy, śmieszne było dla nas takie ściubianie dziecku:P
po porodzie to samo:) a potem przyszło jakoś naturalnie:D
teraz przychodzi mi to o wiele łatwiej:) takie ciucianie do dzidziola:D
ale juz wiem że od kiedy młode będzie w fazie poznawania słów to przechodzimy na normalną rozmowę
uważam że przez to moja córka ma idealną wymowę teraz i żadnych problemów z wymową trudnych głosek, no może to nie jedyny powód ale uważam że to jak się zwracają rodzice do dzieci na późniejszym etapie ma znaczący wpływ na to jak potem radzą sobie takie dzieci z mowąHela85, CzaryMary, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHela85 wrote:Dzień dobry
ja dzisiaj w super nastroju jestem, słoneczko od rana a po południu jadę zobaczyć się z moją kolejną psinką, ktoś wredny wyrzucił ją na mróz i teraz załatwiamy sprawy adopcyjne, to schronisko bardzo rygorystycznie sprawdza przyszłych właścicieli, jutro mam mieć wizytację w domu by zobaczyć jakie warunki mogę jej zapewnić, już nie mogę się doczekać aż będzie z nami.
No zobaczcie jaka słodka i te smutne oczyska proszą by ją pokochać.
ślicznosci jaki piękny bąbelek
jej moj powiedzial ze od naszej soni zostawiamy suczke tez
chcemy miec psy tej samej rasy a sonci pieska trza zostawic jednego
Hela85 lubi tę wiadomość
-
Hela super że postanowiliście przygarnąć tą biedną sierotkę. Cudna jest!
To dziewczynka?
My naszą Shile tez adoptowaliśmy bo pojawiła się nieproszona na tym świecie.
Edit: już wiem że to LusiaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 13:08
Krysti, Hela85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hela85 wrote:Dzień dobry
ja dzisiaj w super nastroju jestem, słoneczko od rana a po południu jadę zobaczyć się z moją kolejną psinką, ktoś wredny wyrzucił ją na mróz i teraz załatwiamy sprawy adopcyjne, to schronisko bardzo rygorystycznie sprawdza przyszłych właścicieli, jutro mam mieć wizytację w domu by zobaczyć jakie warunki mogę jej zapewnić, już nie mogę się doczekać aż będzie z nami.
No zobaczcie jaka słodka i te smutne oczyska proszą by ją pokochać.
ja nie wiem jak tam można postępować z żywą istotąNo aż się płakać chce jak sobie pomyślę!
Hela85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRobotka1 wrote:dzwoniłaś?? ja mam w planie w tym miesiącu zadzwonić i się zapisać
właśnie po Nowym Roku:)
nie martw się tym że nie gadasz do brzucha:)
pamiętam przy pierwszej córce tak nawet na osobności coś tam móiłam ale z mężem jakoś nie umieliśmy, nie mieliśmy w prawy, śmieszne było dla nas takie ściubianie dziecku:P
po porodzie to samo:) a potem przyszło jakoś naturalnie:D
teraz przychodzi mi to o wiele łatwiej:) takie ciucianie do dzidziola:D
ale juz wiem że od kiedy młode będzie w fazie poznawania słów to przechodzimy na normalną rozmowę
uważam że przez to moja córka ma idealną wymowę teraz i żadnych problemów z wymową trudnych głosek, no może to nie jedyny powód ale uważam że to jak się zwracają rodzice do dzieci na późniejszym etapie ma znaczący wpływ na to jak potem radzą sobie takie dzieci z mową
Dzowniłam. Od wczoraj były zapisy. myślałam ze juz miejsc nie bedzie ale okazało się ze są
No własnie, czasami słysze jak rodzice do dziecka mówią w dziwnym języku np. o bozie, jak sie moje dzidzi pobludziło. - nie cierpie tego . Jak ten maluch ma się nauczyć poprawnej wymowy skoro mama od początku mówi jak kosmita
Hela - jestes moja bohaterka. bardzo szanuję ludzi którzy pomagają biednym zwierzaczkom. Szacun. Psina cudowna. zagłaskałabym -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA moja mama w Polsce ma dwa w domu dwie suczki jedna spanierka druga taka łasiczkiowata tez piękna
jak pojechalam z sonią moją do pl do mamy to byly 3 psy w domu jahaha :)a co wolna eureka unas zawsze psy byly od dziecinstwa :)moja mama kąpie psiaki raczej brat to robi czesciej
czysciutkie zadbane
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 13:13
Hela85 lubi tę wiadomość
-
Krysti wrote:To masz wspanialego faceta
super ze pomaga tobie to jest ważne by się nawzajem wyręczać
Oj mój mąż jest złoty, złego słowa nie mogę na niego powiedzieć, sam zrobi zakupy, sam posprząta i słowa nie powie jak jestem zmęczona, zawsze mówi że ja mam teraz poważniejszą funkcję niż całe to sprzątanieKrysti, Fasia, Dajana28, misia83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOla89 wrote:Oj mój mąż jest złoty, złego słowa nie mogę na niego powiedzieć, sam zrobi zakupy, sam posprząta i słowa nie powie jak jestem zmęczona, zawsze mówi że ja mam teraz poważniejszą funkcję niż całe to sprzątanie
jesteś w ciazy nalezy ci się odpoczynek ,czasem on po odkurza czasem ja jak chce .Ja lubie sorzatac i nie sprawia mi to trudnosci nie patrze na to bo on ciezko pracuje ma prawo nic nie robić tez .
weronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKrysti wrote:Oh swiety kochany boze jakie to słodkie stworzenie zakochalam się
ślicznosci jaki piękny bąbelek
jej moj powiedzial ze od naszej soni zostawiamy suczke tez
chcemy miec psy tej samej rasy a sonci pieska trza zostawic jednego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2014, 13:18
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Malinka śliczne brzusio!
))
Hela psinka cudowna! Podziwiam ludzi ktorzy pomagaja zwierzetom, super ze ja przygarniecie i dacie jej kochajacy dom, bo jest sliczna)
Robotka fajne prezenty, tez poproszę mojego o coś fajnego na święta
Ola fajnie mieć takiego męża co?mój też o mnie dba, bo teraz ciąża najważniejsza
))
Hela85, malinka1984 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHela85 wrote:no ja też zakochałam się od pierwszego spojrzenia i trułam mężowi że ja nic nie chcę na Mikołajki, nawet na święta tylko niech się zgodzi na jeszcze jednego psiaczka no i zgodził się:)mam nadzieję że pozwolą Nam go zabrać,wstępnie powiedzieli że raczej tak i nie widzą przeciwwskazań ale po wizytacji będzie ostateczna decyzja
potem foteczki wrzuc jak się odnajduje w gronie rodzinki
Jak sobie hasa po podwórku
Hela85 lubi tę wiadomość