Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Amy wrote:A ja sobie Mikołaja sama zrobiłam dzisiaj
zamówiłąm sobie produkty Avene do twarzy.
A co tam!
Chwali się!)
Ja za niedługo jadę kupić sobie sukienkę na Świąteczną kolację, a co! Wczoraj mierzyłam ale nie byłam pewna czy za 3 tygodnie w nią wejdę ale stwierdziłam, że do 14dni można oddać więc jak na 4dni przed Wigilia jeszcze brzuch się zmieści to zostawię, a jak nie to oddamAmy, liloe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBambi85 wrote:a mnie maz kupil sliczny zimowy kocyk, cieplutki taki, chyba tez przeczuwa ze zaleglam tu do kwietnia ;/
Nooo grzanca tez bym sie napila achh albo mohito
o mohito zapomniałam!! też uwielbiam!! z dużą ilością limonki i miętyKasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
witam z mikolajki:)
ja dzis tez na zakupy jade ze swoim meżem coś tam sobie wybierzemy na mikolajki może :)a córcia będzie miała atrakcję bo będzie mokolaj w galeri...:D
ja miałam wyjsc do sklepu na spacer ale u nas "szklanka" na chodnikach więc mąż kazał mi siedziec w domu żebym się nigdzie nie przewróciła i córcia też.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2014, 11:24
Amy, Bambi85, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMąż to jest na mnie poniewany,ze się denerwuje,bo uważa że jestem w szpitalu i nie mam powodów do denerwowania się. Mój prowadzący lekarz dal namiar juz w środę na lekarza stąd z którym ma się mąż skontaktować żeby mieć baczenie na mnie,ale nie poszedł bo twierdzi,że głupio. Moja lekarz prowadzaca sale będzie dopiero w poniedziałek. No nic, trzeba jakos zacisnac zeby i jakoś będzie. Moja mama też w szpitalu jest, tylko ze 500 km stąd i chora na pluca. Wczoraj trafiła do szpitala.