Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiem, że spamuję Was tu zdjęciami codziennie ale lubię się pochwalić i usłyszeć Waszą opinię
Tu są spodnie z dzisiejszych zakupów
A tutaj sukienka na Święta
Wybaczcie, taka ze mnie chwalipięta hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 19:22
Rudzia, KasiaKwiatek, Ulka84, Hela85, mantissa, Justinka, Gosha, MartaAlvi, Krysti, hwesta, Amy, weronika86 lubią tę wiadomość
-
mimka84 wrote:Fasia ślicznie.
Naszam takie same skarpetki jak Ty hihi.
A przyznawać się która jeszcze ma tatuaż?
Dzięki
Hihi te skarpetki mają różne kolory, kupowałam chyba w tesco 6cio pack
Ja mam tylko jeden tatuaż ale na pewno będzie następny. Czekam tylko na jakiś impuls. Pewnie narodziny Julka nim będą
Też masz ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 19:08
Rudzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Rudzia super
niekoniecznie na nadgarstku (moim zdaniem) ale ogólnie bardzo lubię tatuaże, które coś oznaczają, o czymś przypominają właścicielowi
Kasia Ty też? No proszęzaraz się okaże, że kazda z nas ma jakieś bazgrołki na ciele
Ja dojrzewałam bardzo długo do tatuażu. 2 lata temu mąż zrobił mi prezent na Święta i 22 grudnia poszłam się "popisać" do studiaja jestem zakochana w tatuażach napisach. Mój jest dla mnie bardzo ważny..
Rudzia lubi tę wiadomość
-
dokładnie MIMKA, tatuaż to MUSI BYĆ przemyślana sprawa. Najważniejsze, ze po latach uważamy, że to była dobra decyzja. Na szczęście można w dzisiejszych czasach je usunąć lub po prostu zakryć jakimś innym
mimka84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja nie mam tatuażu.
Chociaż bardzo mi się podobają między łopatkami na plecach.
Ale pewnie się nie zdecyduję, żeby zrobić. Chociaż, może kiedyś. Jak obmyslę, co naprawdę bym chciała wytatuować?
To takie miejsce, że łatwo zakryć ubraniem, tylko podobno bardzo bolesne. I na kostce też mi się podobają, takie niewielkie, dyskretne.
-
Cześć laseczki.
Ola piękny brzuch.
Fasia również niezły ten domek Julka, sukienka też fajna ale ta koronkowa też była piękna.
Ja po echo. Wszystko dobrze. Serduszko dzidzi pracuje w porządku. Komory kurczą się elegancko, tylko tyle że lewa jest mniejsza. Genetyk powiedziała, że pierwszy raz widzi takie serduszko. Z reguły albo się zmniejsza ta dysproporcja albo pogłębia a u naszego synka jest taka sama cały czas. Badała nas 1h, wszystko działa jak powinno. Synek nadal jest synkiem i nie ma innej opcji.Rudzia, mimka84, Fasia, KasiaKwiatek, mantissa, MartaAlvi, liloe, Robotka1 lubią tę wiadomość