Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fajnie, że reserved ma teraz sukienki w których nasze brzuszki-maluszki super się prezentująBambi85 wrote:o takie, ale jakos na zywo lepiej sie prezentuja , a na moim ciazowym brzuchu to juz w ogole
( ale sobie dzisiaj slodze, zupelnie nie w moim stylu ale to ten pozytywny dzien, nie wiem co mi sie stalo)
http://www.reserved.com/pl/pl/woman/oldseason-1/clothes/dresses/kj457-33x/dress-with-decorative-zips
no jedna takka jak wyzej taka mniej elegancka, a drugiej nie moge znalezc na stronie, taka czarna tez orosta z cienszego materialu z taka ozdobą troche blyszczaca naszyta wokol dekoltu
Fasia lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj bylam na mieście i chyba przeholowalam bo jak wrocilam klulo mnie w podbrzuszu jak nigdy wcześniej znowu ale polezalam i juz lepiej. Na kolacyjke dzis nalesniki na slodko hihi kupilam sobie pizamke dwu czesciowa i leginsy czarne fajne kryjace hehe teraz czycham na nowy stanik i jakas tunike do tych leginsow ale pewnie w poniedziałek sie wybiore z moim tz dokupic hihi
. Jejku jak ja juz chce wtorek i wizyte ,moje malenstwo jakos mniej kopie sama nie wiem... ale w porownaniu z wcześniejszymi dniami jakos mniej. Taki spokojny sie zrobil -
Dziewczyny, a ja jeszcze taka mierzyłam w reserved i fajnie ten zameczek pod brzuszkiem wygląda tylko dla mnie jednak trochę za obcisła
http://www.reserved.com/pl/pl/woman/oldseason-1/clothes/dresses/ks133-33x/decorative-zip-dress -
Dzieki dziewczyny, no powiem Wam ze po raz pierwszy moja hmm" figura mnie ograniczla, bo obcislych tez nie chcialam za bardzo, brzuszek jak brzuszek ,ale te "boczki" jesli wiecie co mam na mysli, takie faldy po bokach brzucha juz zle wygladaja w takich obcislych, wiec chcialam z takich prostych, zeby tak splywaly ,a brzuszek i tak zaznaczony, no szkoda ze nie moge znalezc linka do tej drugiej, bo ta czerwona to taka posrednia, zalezy do czego sie zalozy i jakie dodatki, tamta bardziej elegancka
Chociaz jak je teraz przymierzam to juz nie wiem czy mi sie podobaja - kto by nadazyl za kobieta w ciazy, ale isc i szukac nastepnych tez mi sie nie chce , zobacze je jeszcze jutro i zadecydujeWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 21:49
-
Bambi mi się obie podobająBambi85 wrote:a druga taka- znalazlam
http://www.reserved.com/pl/pl/woman/all-1/clothes/dresses/kn745-99x/dress-with-cut-out-back
w ogóle jakoś mi się większość sukienek z reserved podobało w środę chyba miałam optymistyczne nastawienie, choć tą którą kupiłam upatrzyłam już 2tygodnie wcześniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 22:05
-
Młoda Damo, a może zaczepiają trochę Dzidziusia i zobacz czy reaguje, jak tak to wszystko ok. Chociaż i tak pewnie ok, moja Ninka też ma takie dni, że mniej się rusza zwłaszcza jak ja mam bardziej aktywny dzień.MłodaDama wrote:Ja dzisiaj bylam na mieście i chyba przeholowalam bo jak wrocilam klulo mnie w podbrzuszu jak nigdy wcześniej znowu ale polezalam i juz lepiej. Na kolacyjke dzis nalesniki na slodko hihi kupilam sobie pizamke dwu czesciowa i leginsy czarne fajne kryjace hehe teraz czycham na nowy stanik i jakas tunike do tych leginsow ale pewnie w poniedziałek sie wybiore z moim tz dokupic hihi
. Jejku jak ja juz chce wtorek i wizyte ,moje malenstwo jakos mniej kopie sama nie wiem... ale w porownaniu z wcześniejszymi dniami jakos mniej. Taki spokojny sie zrobilWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 22:07
-
no ja tez jakos mega pozytywna tam poszlam po tym fryzjerze , chyba z 10 przymierzylam, i pewnie gdyby nie to ze strasznie mnie to zmeczylo mierzylabym jeszcze, ale w tych jakos najlepiej sie czulam, a teraz juz na chlodno to zaczynam sie zastanawiac, wczesniej chodilam w dosc dopasowanych rzeczach, sukienkach a teraz mam wrazenie ze te sa za duze, bo nie przylegaja tak super wszedzie, no ale jakby mial sie zmiescic tam moj brzuch gdyby wszedzie przylegaly, no wiem medze, widocznie pozytywna Bambi byla zjawiskiem chwilowymsylvia007 wrote:Bambi mi się obie podobają
w ogóle jakoś mi się większość sukienek z reserved podobało w środę chyba miałam optymistyczne nastawienie, choć tą którą kupiłam upatrzyłam już 2tygodnie wcześniej
P.s Sylwia a jak maz? doadaliscie sie, no bo jak tak sprawa wyglada z tymi skurczami musisz naprawde lezec, lepiej w domu niz w szpitalu na swieta czego tez panicznie sie balam -
no one zupelnie w innym stylu, wiesz co zmiescilabym sie od biedy, ale chyba mniej wygodnie by bylo, i w pol brzucha zrobilaby mi sie linia, gdzie zwykle by sie skonczyly , a ze i tak musialam jakies kupic to wzielam ciazowe, do czarnej, jasne cienkie, a do czerwonej czarne grubsze no i takNadzieja84 wrote:
Bambi przepiękne te sukienki. Czerwona bardziej mi się podoba, ale też zależy jak w rzeczywistości się układają. A kupujesz rajstopy ciążowe czy w zwykłe się mieścisz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 22:16
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBambi super kiecki! Może też się wybiorę, choć mam juz jakis czas temu kupione dwie, ale raczej wygodne niż eleganckie. Zobaczę bo w ogóle nie mam jakoś ochoty łazić po sklepach.
Sylwia to na kanapę i leżeć!
Fasia mąż first class! Gratulacje Gratulacje! Mój ma podobny charakter
Fasia lubi tę wiadomość
-
No właśnie chyba się nie dogadaliśmy. Wczoraj się poklóciliśmy właśnie o to, że on mi w niczym nie pomaga, ale myślę że do niego dalej nic nie docieraBambi85 wrote:no ja tez jakos mega pozytywna tam poszlam po tym fryzjerze , chyba z 10 przymierzylam, i pewnie gdyby nie to ze strasznie mnie to zmeczylo mierzylabym jeszcze, ale w tych jakos najlepiej sie czulam, a teraz juz na chlodno to zaczynam sie zastanawiac, wczesniej chodilam w dosc dopasowanych rzeczach, sukienkach a teraz mam wrazenie ze te sa za duze, bo nie przylegaja tak super wszedzie, no ale jakby mial sie zmiescic tam moj brzuch gdyby wszedzie przylegaly, no wiem medze, widocznie pozytywna Bambi byla zjawiskiem chwilowym
P.s Sylwia a jak maz? doadaliscie sie, no bo jak tak sprawa wyglada z tymi skurczami musisz naprawde lezec, lepiej w domu niz w szpitalu na swieta czego tez panicznie sie balam
Stwierdziłam, że najwyżej będzie w domu syf i tyle, coś tam będę sprzątać z przerwami na leżenie, ale na pewno nie będę się przejmować. Wczoraj się poryczałam strasznie, bo przyczepił się, że kredki Gabi leżały na ławie i zamiast jej powiedzieć, żeby je schowała to do mnie miał pretensje. Dzisiaj po wizycie stwierdzam, że wali mnie to co on sobie myśli i jeszcze postanowiłam, że nie będę ukrywać przed rodziną tego jakie on ma do mnie podejście. Może to mu oczy otworzy jak ktoś trzeci mu powie jak to wygląda.
-
hejkasylvia007 wrote:No właśnie chyba się nie dogadaliśmy. Wczoraj się poklóciliśmy właśnie o to, że on mi w niczym nie pomaga, ale myślę że do niego dalej nic nie dociera
Stwierdziłam, że najwyżej będzie w domu syf i tyle, coś tam będę sprzątać z przerwami na leżenie, ale na pewno nie będę się przejmować. Wczoraj się poryczałam strasznie, bo przyczepił się, że kredki Gabi leżały na ławie i zamiast jej powiedzieć, żeby je schowała to do mnie miał pretensje. Dzisiaj po wizycie stwierdzam, że wali mnie to co on sobie myśli i jeszcze postanowiłam, że nie będę ukrywać przed rodziną tego jakie on trudno ma do mnie podejście. Może to mu oczy otworzy jak ktoś trzeci mu powie jak to wygląda.
sluchaj ale twój mąż zawsze taki był???na przyklad jak w poprzedniej ciąży byłaś czy teraz dopiero taki się zrobił?????
Czy metoda będzie skuteczna to trudno powiedzieć na każdego inne metody działają.... -
Wiesz to straszne, ale właśnie był taki już przy pierwszej ciąży, tylko, że wtedy nie miałam żadnych dolegliwości tzn. miałam zakrzepicę no ale ona bardziej zagrażała mi niż dzidziusiowi. Wtedy też w niczym mi nie pomagał.iwonka1077 wrote:hejka
sluchaj ale twój mąż zawsze taki był???na przyklad jak w poprzedniej ciąży byłaś czy teraz dopiero taki się zrobił?????
Czy metoda będzie skuteczna to trudno powiedzieć na każdego inne metody działają.... -
Sylwia no i pewnie, zrob tak jak mowisz, moze mu to otworzy oczy. Musisz byc dzielna i dbac o siebie i malensto to najwazniejsze, reszta jakos sie ulozy. My dalej mamy balagan przez ta przeprowadzke, wszystko powloli ogarniamy, tzn małż ogarnia, konczy, ja ograniczam sie do zakupow na necie, tylko ze moj balaganu sie nie czepia i codziennie mnie przeprasza ze tak mu powoli idzie, bo cale dnie pracuje do pozna. Zobaczysz Twoj tez sie ogarnie- musi,a Ty rob swoje tzn nic nie rob i sie nie przejmuj. Trzymaj sie kochana.
-
A i ja nie zamierzam jakoś skarżyć się do wszystkich, po prostu kiedy ktoś jeszcze raz mnie przy nim zapyta dlaczego nie leżę to po prostu powiem, że muszę wszystko robić sama, bo mój mąż uważa, że to są moje obowiązki, a ciążą nie jest żadną wymówką
-
no powiem Ci Kasia ze jakos duzo mi sie podobalo, nie wiem czy rzeczywiscie taki szał w sklepach czy ja dzisiaj taka pozytywna, gdyby nie moja kondycja o strach ze przeginam z chodzeniem jak na jeden dzien przy tej mojej szyjce to tak szybko do domu bym nie wrocila. Chociaz Ci ludzie i te kolejki wszedzie zniechecaja na maxa.KasiaKwiatek wrote:Bambi super kiecki! Może też się wybiorę, choć mam juz jakis czas temu kupione dwie, ale raczej wygodne niż eleganckie. Zobaczę bo w ogóle nie mam jakoś ochoty łazić po sklepach.
Sylwia to na kanapę i leżeć!
Fasia mąż first class! Gratulacje Gratulacje! Mój ma podobny charakter
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH











