Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyI dobrze! Niech se baba nie myśli. Ma szansę na zbliżenie do rodziny, może ma tego świadomość? Oby, w sumie fajnie miec babcię i pomoc. Ale jak coś to za kudły i na lotnisko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2014, 08:31
weronika86 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry laski
Wera ja bym swojej teściowej pod dach nie przyjęłaoczywiście uważam, że każdy powinien mieć szansę tylko nie moja teściowa.
Jak zaszlam w pierwszą ciążę, mialam 20 lat a mój facet 32, on był już po rozwodzie parę lat i mieszkaliśmy juz razem. Jego była żona do dziś mieszka z jego matką w blizniaku. Matka mojego faceta na nas naskoczyla, że powinnam usunąć ciążę, że on już ma rodzinę. Wariatka. Poronilam w 16 tygodniu i zawsze będę ją o to obwiniac... Potem się okazało, że jego matka rozpowiadala po ludziach, że on jest cały czas z była żoną tylko do pracy pojechał do innego miasta -
Cześć kochane
Jak zwykle niezastąpione jesteście i naskrobałyście całe epopeje....
Sylwia trzymaj się dzielnie, trzymam kciuki żeby było wszystko wporządku.
OLa ja też mam wodnisty śluz , myślałam , że to może wody ale później zaprzestałam tak myśleć. Teraz w poniedziałek gin prywatny wpisał mi w epikryze , że płyn owodniowy w dolnej granicy normy. Narazie nie panikuję i nadal uważam , że to nie wody się sączą a dokładnie dopytam gina w środe.
Temat teściowej....rzeka, każda z was na pierwsze wrażenie powiedziałaby , że kobieta złoto do rany przyłóż i że się czepiam. ALe wierzcie mi na słowo to diabeł wcielony......
I witam się w 23 tygodniu wdł terminu z książeczki ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2014, 08:49
weronika86, sylvia007 lubią tę wiadomość
-
Witajcie sobotnio.
Ja oczywiście nadaje z łóżka.Mąż pojechał na zakupy,do fryzjera i na siłownię a mi zakazał cokolwiek robić oprócz śniadania i mam leżeć więc czas chyba na śniadanko, leki i leżymy.
Udanego dnia brzuszkiKasiaKwiatek, Hela85, Ida, MartaAlvi, Krysti, Fasia lubią tę wiadomość
Czekamy na Kacperka
TP 01.04 ale Kacperek ani myśli wychodzić. -
Witam się i ja,ja wyjątkowo spałam dobrze cora mnie obudziła pół godziny temu,hehe
Ja miałam ambitny plan sprzątania ale chyba zostanę przy zakupach bo kurtki muszę poszukać bo ta powoli robi się ciasna,to miłego dnia dziewczyny i które mają leżeć to niech grzecznie leżąWiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2014, 08:59
-
nick nieaktualnyMalinka leż grzecznie!
Mój K kochany już był razem z Kają na zakupach na bazarku rolniczym. Dumni przynieśli 4 siaty zdobyczywarzywa, miód, prawdziwe wędliny, pieczywo świeżutkie... Moi zdobywcy
Dobra koniec wylegiwania w łóżku, lecę na snowboardGosha, Anka1501, Hela85, Ida, Krysti lubią tę wiadomość
-
Jaga wrote:Cześć kochane
Jak zwykle niezastąpione jesteście i naskrobałyście całe epopeje....
Sylwia trzymaj się dzielnie, trzymam kciuki żeby było wszystko wporządku.
OLa ja też mam wodnisty śluz , myślałam , że to może wody ale później zaprzestałam tak myśleć. Teraz w poniedziałek gin prywatny wpisał mi w epikryze , że płyn owodniowy w dolnej granicy normy. Narazie nie panikuję i nadal uważam , że to nie wody się sączą a dokładnie dopytam gina w środe.
Temat teściowej....rzeka, każda z was na pierwsze wrażenie powiedziałaby , że kobieta złoto do rany przyłóż i że się czepiam. ALe wierzcie mi na słowo to diabeł wcielony......
I witam się w 23 tygodniu wdł terminu z książeczki ciąży.
Z tego co czytalam to wody są przezroczyste a ja mam mleczny ten śluz i czasem są male białe grudki. W poniedziałek sie okaże ile mam wód a do poniedziałku juz blisko wiec wytrzymam.
A co do ilości wód to może ponoć ich szybko przybyć wiec może to być tylko chwilowy problem.
-
nick nieaktualnyWitam się w 25 tyg
Wczorajsze spotkanie opłatkowe jak najbardziej udane, ale czułam je w nocy... brzuch ciągnął... I się przeziębiłam, bo jednak nie wychodzę z domu wcale, a wyszłam na zimno i katar od razu i ból gardła, odporność na poziomie 0 !
Dziś nic poza obiadem nie robię i odpoczywam, nigdzie nawet nie wychodzę chociaż chciałam kupić foremki do pierników, ale trudno- innym razem. Co do tych wód... Mnie pytali w szpitalu czy mi się nie sączą przypadkiem, powiedziałam, że nie, bo mam taką mleczną wydzielinę, raz bardziej gęsta raz mniej, a wód jest raczej więcej niż wydzieliny. Dziewczyny, zaciskamy nogi jeszcze na miesiąc chociaż (te co są na tym poziomie ciąży co ja, a reszta do 29-30 tyg chociaż). Położna mówiła, że 29 tyg dziecko już na spokojnie dobrze się ma po wizycie w inkubatorze. Ale nie ma co uprawiać czarnowidztwa, wierzę, że donosimy wszystkie przynajmniej do 36 tyg !!A to już niedługo... Moja Alicja jakoś mniej się rusza ostatnio, martwię się tym, może przez ten antybiotyk, a może ma już mniej miejsca po prostu? We wtorek mam wizyte na szczęście, to mnie uspokoi lekarz. Na następną się umówię 30 grudnia, a na kolejną w połowie stycznia już może z usg III trymestru.
Angela89, Krysti lubią tę wiadomość
-
Wiem Olu dlatego nie panikuję, bo pewnie bym dostała zajoba gdyby nie fakt opanowania najgorszych myśli. Zmobilizowałam się do picia butelki wody dziennie , czego nie robiłam bo nie lubię wody mineralnej.
A co do śluzu i mnie jest przeźroczysty, wcześniej był mleczny , ostatnio się grzybnia przypałętała więc teraz jestem na globulkach. Zobacze w środe co mi powie gin.
Dziewczyny tak się zastanawiam wy trzymacie się wymiarów i tp z USG czy z tego co jest w książeczke wpisane. Bo dzisiaj się mnie pytają który tydzien ciąży i zgłupiałam. Na karcie mam wpisane tp 18 kwietnia, wymiary dzidzi niby pokazują 26 kwietnia a gin prywatny wpisał mi wyliczony tp 14 kwietnia i bądź tu człowieku mądry. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hwesta wrote:Anka1501 nie dziwię się wcale, wiem, że ludzie potrafią być baaaaaaaaaardzo podli. ja mam takie nieprzyjemne doświadczenia, ale z byłą żoną męża.
Była żona męża tez mi dala w kość. Na początku miałyśmy poprawny kontakt, tak mi się wydawałopotem zaczęłam dostawać dziwne smsy i głuche telefony. Tak jakbym dostawala smsy od kochanka, podejrzewalam ją ale dowodów nie miałam. Potem dzięki ich synowi wszystko wyszło na jaw. Chorzy ludzie.
-
nick nieaktualnyAnka 1501 my zupełnie nie utrzymujemy kontaktu,mąż kontaktuje się z nią tylko i wyłącznie w sprawie syna, a to i tak sporadycznie, bo syn ma 8 lat i załatwia większość rzeczy już poza nią. mieliśmy wzmożone bombardowanie z jej strony jak dowiedziała się o ciąży, zaczęły się sprawy o podwyższenie alimentów itd, ale już na szczęście po. trwało to pól roku i teraz się wyciszylo.
-
no ja tez mialam nieciekawie...moja tesciowa uwazala stasia jak swoje dziecko...namowila mnie aby karmic butelka tylko po to zeby to ona karmila...pozniej dowiedzialqm sie ze sama karmila dzieci az po 2 lata piersia! bylam za mloda, niespodziewalam sie takich akcji, za malo doswiadczenia zyciowego...teraz od razu zapala mi sie lampka... przyjedzie na 4tygodnie, sama chcialam tak dlugo..bo 1,2 tygodnie kazdy moze byc mily i ugodowy ale 4tyg to kna juz nie wytrzyma jesli ma zle zamiary. naprawde bym chciala sie z nia dogadac, potrzebuje teraz mamy a z moja nie mam kontaktu...chcialabym sie przytulic i zeby mama poglaskala mnie po glowie... zobaczym jak bedzie, jak kasia napisala asertywnosc to podstawa...nie pozwole na nic co mi nie odpowiada, ale tez nie mam zamiaru budowac muru wokol siebie od razu...ani stas ani maz nie sa zadowoleni z przyjazdu tesciowej...no coz zobaczymy jak bedzie...pierwsza proba bedzie teraz bo my przeszlismy konwersje na judaizm, ktorej nikt nie popiera... jesli bedzie cisnac na wigilie to juz sie poklocimy jesli nie poszanuje naszego stylu zycia...synek ma choinke i mikolaja wiec wystarczy. zobaczymy jak bedzie.
-
nick nieaktualny
-
hwesta wrote:Anka 1501 my zupełnie nie utrzymujemy kontaktu,mąż kontaktuje się z nią tylko i wyłącznie w sprawie syna, a to i tak sporadycznie, bo syn ma 8 lat i załatwia większość rzeczy już poza nią. mieliśmy wzmożone bombardowanie z jej strony jak dowiedziała się o ciąży, zaczęły się sprawy o podwyższenie alimentów itd, ale już na szczęście po. trwało to pól roku i teraz się wyciszylo.
Starszy syn mojego faceta skończył 18 lat wiec z nią ma mega ograniczony kontakt, ona o alimenty nawet nie miała by odwagi prosić bo i tak mieszka w jego domu, które jej zostawił a 1,5tys które dostaje na chłopaków praktycznie w całości odkłada na ich przyszłość