Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhwesta wrote:Dziewczyny z Warszawy, czy wiecie jak w porównaniu wypada poród na Inflanckiej i Karowej? Ja po pobycie na patologii na Inflanckiej zastanawiam się nad innym szpitalem i tak myślę o Karowej
moja koleżanka na dniach będzie rodziła na Inflanckiej więc zdam Ci relacje.
Na Karowej rodziła moja siostra i koleżanka no i bardzo sobie chwaliły -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEweliska na patologii przynajmniej położne w większości takie oschle,bylam świadkiem jak dziewczyna miała skurcze i wymiotowala na korytarzu z bólu i zadna z położnych do niej nie podeszła, ale może akurat taka olewcza zmiana byla,slyszalam ze na Inflanckiej zwlekaja z CC w razie komplikacji,sama nie wiem,moze położne na bloku porodowym są milsze,na patologii jak sama nazwa wskazuje
dużo osób chwali Karowa za opiekę wlasnie
-
nick nieaktualnyAmy wrote:ja miałam chodzić na tą szkołę rodzenia ale przyżydziłąm 350 zł poza tym nie chce mi się jeździć.. No nic Olek będzie musiał przyjść na świat bez przeszkolenia przez matkę
Amy, jakbym miała płacić za szkołę to tez bym nie poszła - a że mam za darmo i mam wolny czas to tylko dlatego się zdecydowałam. Bez szkoły i tak i tak bym urodziła a intuicja matki moim zdaniem jest najważniejsza
BTW. zamierzam rodzić przez cc więc w ogóle nie wiem po co tam się pcham... -
hwesta wrote:Dziewczyny z Warszawy, czy wiecie jak w porównaniu wypada poród na Inflanckiej i Karowej? Ja po pobycie na patologii na Inflanckiej zastanawiam się nad innym szpitalem i tak myślę o Karowej
Ja biorę pod uwagę Inflancką i Żelazną. Do szpitala na Żelaznej mam nieco bliżej i chyba na dzień dzisiejszy jestem bardziej do niego przekonana. A Wy słyszałyście coś? -
nick nieaktualnyCzaryMary wrote:Amy, jakbym miała płacić za szkołę to tez bym nie poszła - a że mam za darmo i mam wolny czas to tylko dlatego się zdecydowałam. Bez szkoły i tak i tak bym urodziła a intuicja matki moim zdaniem jest najważniejsza
BTW. zamierzam rodzić przez cc więc w ogóle nie wiem po co tam się pcham...
Ja liczę na swój instynkt też
Ja mam nadzieję urodzić sn, mam nadzieję że się udai zastanawiam się cały czas nad opcją tego znieczulenia w kręgosłup... skoro mam w cenie porodu..sama nie wiem..
-
nick nieaktualnyKlaudia90 wrote:Ja tego znieczulenia w kręgosłup najbardziej się boję... Pobranie krwi to już dla mnie przeżycie a co dopiero takie zastrzyk w plery
ja się nie boję, ale chciałam normalnie urodzić bez wydziwnień, a teraz zaczynam myśleć o zzo z ciekawości, bo mam w cenie poroduWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2014, 11:49
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa bym chciała cc,zobaczymy jak to będzie. Dzwonilam przed chwila do mojej mamy i za każdym razem żałuję jak do niej dzwonie... zamiast skupić się na rozmowie ze mna,to komentuje to co widzi za oknem, rozmawia w międzyczasie z innymi ( wybija się z rozmowy i ni stąd ni zowad zaczyna do kogoś mowic), ciagle jest zajęta i mówi tylko o sobie.
Żal. Nie wiem kiedy ja się z nią zobaczę, może na przyszły rok w wakacje. Ale dziecka pod jej opieka nie zostawię.
-
nick nieaktualnyAngela89 wrote:Grrrrrrrrr ale się wkurzyłam, zamówiłam teściowej ramkę elektroniczną na zdjęcia 14 grudnia doszła dopiero dziś mimo że faceta zasypałam e-mailami
i oczywiście chciałam zgrać zdjęcia no i kurde co się okazało NIE DZIAŁA !! Czyli zostałam bez prezentu ;/ Gdyby facet wysłał paczkę na czas to by nie było problemu no ale po co wg niego wysłał ją 14 grudnia a wg Pana kuriera 19 grudnia.. Wściekłam się.
-
nick nieaktualnyKlaudia spoko nawet nie poczujesz
a zapewniam Cię, że warto
Ja zdania nie zmieniam. Inflancka to nasz szpital, tam rodziłam obie dziewczyny, super wspominam wszystko i poród i opiekę po. Gdy coś jest nie tak niestety wszędzie można trafić na gburów... W mojej rodzinie i wśród znajomych jeszcze kilka porodów się tam odbyło, wszyscy zadowoleni.
Dla mnie to naturalny wybór i na pewno się nie zmieni.
hwesta, Eweliśka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAmy wrote:ja się nie boję, ale chciałam normalnie urodzić bez wydziwnień, a teraz zaczynam myśleć o zzo z ciekawości, bo mam w cenie porodu
zdecydujesz podczas poroduJak dasz radę bez to nawet z ciekawości bym nie wzięła. A jak stwierdzisz, że ból jest nie do wytrzymania to może będziesz krzyczała tak jak moja siostra : " ZNIECZULENIE !! ZNIECZULENIE!! ZNIECZULENIE!! "
( i tak jej nie dali bo było już za późno
)
Anka1501 lubi tę wiadomość