X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniówki 2015 :)
Odpowiedz

Kwietniówki 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • iwonka1077 Autorytet
    Postów: 3732 2686

    Wysłany: 11 września 2014, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorki ze tak ostro ale humory mam ostanio:)

    sylvia007 lubi tę wiadomość

    Marcelek 3560,58 cm <3
    201504034562.png
    12.02.2014 [*]aniołek <3
  • Arsenka Ekspertka
    Postów: 214 158

    Wysłany: 11 września 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z iwonką1077 tym bardziej że ja np pracuję na cały etat. Owszem teraz jestem na L4 ale jeśli mąż garnie się do roboty nie zamierzam mu tego utrudniać :). Bo jak wrócę do pracy to wszystko zostanie na mojej głowie. Oboje pracujemy więc obowiązki powinny się dzielić. Tak do tej pory było póki dziecka nie było dlaczego to zmieniać jak się dziecko pojawiło. Ale tj kwestia indywidualna każdy ma prawo do swojego zdania. Trzeba żyć w zgodzie ze sobą. :)

    1usae6ydjd52jq0r.png
  • iwonka1077 Autorytet
    Postów: 3732 2686

    Wysłany: 11 września 2014, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dokladnie trzba wypracowac kompromis zeby dla obu stron bylo dobrze jak komus pasuje ze wsio w domu robi a chlop nic to oki, ale jak sie dziecko urodzi na pewno przyda sie pomoc bo na poczatku ciezko sie ogarnac i dziecko:)

    Marcelek 3560,58 cm <3
    201504034562.png
    12.02.2014 [*]aniołek <3
  • iwonka1077 Autorytet
    Postów: 3732 2686

    Wysłany: 11 września 2014, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bosze mnie juz nie ciagnie w brzuchu i jakos tak dziwnie juz sobie wkrecam ze cos nie to tak, ajjjj co tu zrobic zeby sie tak nie martwic??

    Marcelek 3560,58 cm <3
    201504034562.png
    12.02.2014 [*]aniołek <3
  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 11 września 2014, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    Owszem jeśli Wasza ciąża nie jest ciążą zagrożoną to nie widzę potrzeby aby obchodzić się ze sobą jak z jajkiem, natomiast moja ciąża jest ciążą podwyższonego ryzyka, z założenia - ciążą zagrożoną. Jestem na L4 od 4 tc. Nie wolno mi wykonywać żadnego wysiłku, podskoków, dźwigania ciężkich rzeczy, a nawet zbyt długich spacerów, bo sama po sobie widzę, że jak się za dużo nachodzę to mam duży wydęty brzuch, twardy i strasznie mnie boli.
    Jedną ciążę poroniłam i teraz nawet jak chcę coś zrobić to mąż pomimo iż pracuje całymi dniami od 8 - 23 zabrania mi robić wielu rzeczy. Nie widzi problemu w tym, że pomimo mega zmęczenia w sobotę czasem zdarzy Mu się posprzątać mieszkanie. Nie piszę, że nic nie robię ale czasem mam takie dni gdzie wymiotuję ciągle i jestem jak przejechana przez czołg wówczas mąż rozumie moje samopoczucie.
    Także każda z nas inaczej znosi ciążę. Każda ciąża jest inna.

    Ja zazdroszczę dziewczynom które mogą pracować i "normalnie" żyć. Ja niestety albo i stety muszę na siebie uważać, żeby Maczkowi w brzuszku nic się nie stało :)

    Arsenka, kluska, Krysti lubią tę wiadomość

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2014, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2015, 18:34

  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 11 września 2014, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli dokładnie tak jak pisałam wcześniej trzeba znaleźć złoty środek i kompromis między rodzicami. Ja np. wczoraj czułam się lepiej, miałam to szczęście, że szefowa zamiast o 16 puściła mnie do domu już o 11 i dzięki temu postałam parę godzin przy żelazku, przygotowałam obiad na powrót męża z pracy. Ale potem mi się już zrobił niedobrze, opadłam z sił i do końca dnia już raczej odpoczywałam i pozwoliła posprzątać po obiedzie mężowi.

    Agucha lubi tę wiadomość

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • NY Autorytet
    Postów: 413 793

    Wysłany: 11 września 2014, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciąża to nie choroba, ale ja należę do tych, które średnio przechodzą ten stan :( Jestem w 12 tygodniu, od 6go tc wymiotuję od rana do wieczora, mam mdłości, nie toleruję żadnych zapachów, potrafię spać od godz. 20-7 (cały czas pracuję i to też pewnie nasila zmęczenie), kiedy wymioty lekko odpuściły (np nie wymiotuję rano tylko od popołudnia) to na ich miejsce pojawiają się ogromne bóle głowy - ciężko jest mi się cieszyć z ciąży na prawdę :( bo dla mojego organizmu to jest totalna rewolucja, chyba należę do osób które chcą mieć dziecko ale żeby ciąża już była za mną :( troszkę mnie to frustruje...

    eNortjKzUjIyMjAzMVayBlwwFWgCzg,,11.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2014, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuś super wieści :)))


    niby nie choroba ale jak sie wisi z głową w kiblu to zdrowiem też jej nie nazwę :/

    Witam się dzisiaj bez mdlości i po śdniadaniowej uczcie. Przemyciłam do żołądka 2 tosty z szynką i jeszcze się nie zorientował że coś w nim jest :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 10:26

    Fasia, natt, MartaAlvi lubią tę wiadomość

  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 11 września 2014, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za to poza bolem piersi nei mam zadnych wiekszych dolegliwosci. Mowicie, ze ciaza to nei choroba. Ale nie mozna tez udawac ze tej ciazy nie ma bo to jest odmienny stan. Jak ktos chce to niech zasuwa, ja sie oszczedzam jednak bo juz nei jestem sama. Z tym, ze u nas jest troche inaczej. Ja tez pracuje na pelen etat i nie mam zamiaru robic obiadu po powrocie z pracy. Jem na stolowce w pracy, tak samo moj maz i chyba bym musiala na glowe upasc zeby jeszcze codziennie obiady gotowac. Nie sprzatam rowniez gruntownei co tydzien. Ktos powie ze syf jest, trudno, ale zycie jest za krotkie zeby ciagle tylko z mopem latac, lepiej isc na spacer.

    Amy, natt, Angela89, Ida, weronika86 lubią tę wiadomość

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 11 września 2014, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy wrote:
    Martuś super wieści :)))


    niby nie choroba ale jak sie wisi z głową w kiblu to zdrowiem też jej nie nazwę :/

    Witam się dzisiaj bez mdlości i po śdniadaniowej uczcie. Przemyciłam do żołądka 2 tosty z szynką i jeszcze się nie zorientował że coś w nim jest :D

    Amy rozbawiłaś mnie :D życzę aby żołądek nie zorientował się przez resztę dnia, że coś w nim leży :D

    Amy lubi tę wiadomość

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 11 września 2014, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziewczyny dziś o 13.15 mam wizytę. Jadę z wynikami badań żeby w końcu ginekolog założyła mi kartę ciąży. Poproszę też o usg, bo ja jak to ja - martwię się i chcę sprawdzić czy wszystko jest ok :)
    Poprzednie było 2 tyg temu więc chyba nie wymęczę za bardzo Maczka :)

    Amy lubi tę wiadomość

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2014, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia wrote:
    Amy rozbawiłaś mnie :D życzę aby żołądek nie zorientował się przez resztę dnia, że coś w nim leży :D
    Mam nadzieję, że jest na tyle głupi że się nie zorientuje :P
    Rano tak właśnie mam że zanim on się rozbudzi to ja coś zjem czego w ciągu dnia on mi nie pozwoli nawet do ust włożyć.. ale i tak to odpokutuje po południu :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2014, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia wrote:
    A ja dziewczyny dziś o 13.15 mam wizytę. Jadę z wynikami badań żeby w końcu ginekolog założyła mi kartę ciąży. Poproszę też o usg, bo ja jak to ja - martwię się i chcę sprawdzić czy wszystko jest ok :)
    Poprzednie było 2 tyg temu więc chyba nie wymęczę za bardzo Maczka :)
    barziej mu zaszkodzi twój stres niz usg :P jak szybko przyłoży głowicę żebyś tylko go usłyszała nic mu nie będzie :) pewnie że o to poproś, na pewno nie odmówi :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2014, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba niepotrzebnie sobie wchodzimy na ambicje :P każda z nas robi jak uważa i na tyle jak się czuje. Każda z nas jest inna i ma inną sytuację. Tak więc cieszmy się tym, że jesteśmy w ciąży! :) Zaraz idę z synkiem na spacer bo piękna pogoda się zrobiła po wczorajszej deszczowej aurze.
    Buziaki dziewczyny i miłego dnia! :)

  • mantissa Autorytet
    Postów: 1711 2362

    Wysłany: 11 września 2014, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że wszystko zależy od tego jak kto się czuje. Bo rzeczywiście, jeśli ktoś jest przykuty do kibelka, to niby jak ma cokolwiek robić. Ja nie mam mdłości i generalnie robię to co zawsze - sprzątam, gotuję, robię zakupy. Nikt mnie nie wyręcza, ale jeżeli poproszę, żeby ktoś coś zrobił (czy to ojciec, z którym obecnie mieszkamy, czy partner), to robią. I też partner absolutnie nie wymaga, żebym cokolwiek robiła, czy to w ciąży czy przed nią. Co innego tata, ale to inna kwestia. Jak nie ma obiadu, to nie ma tragedii. Mój facet wie, że nie znoszę gotować i w razie czego zamawia pizzę albo chińszczyznę. Jak mam taki dzień, że niby nic mi nie jest, ale nie mam weny się podnieść, to nie posprzątam i też nikt nie płacze. Tylko ja się na siebie złoszczę, że później tyle roboty. :P Najważniejsze to podchodzić do tego na luzie, nie przemęczać się. :)

    A i udało mi się umówić u innej lekarki i żadnego PAPP-A nie kazała robić. Oczywiście licze na to, że mój prowadzący będzie jednak przyjmował, ale w razie czego, wizyta zaklepana jest. Więc trochę mi ulżyło. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 10:40

    Amy lubi tę wiadomość

    34+3 - 2760 g - 49 cm
    relgtgf68emyfyl0.png
    5ii80tsd33hasgj8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2014, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też należę do żywych osób i myślę że gdyby nie mdłości normalnie bym gotowała sprzątała chodziła na lekkie zakupy oczywiście mąż by je dźwigał jak zawsze, ale nie mam takiej energii teraz i mam nadzieję, że się to zmieni w II trymestrze. Z dnia na dzień czuje się silniejsza i szybko chcę wrócić do formy :) zamierzam chodzić na basen i jakoś aktywnie spędzać tą ciążę ale wszystko w granicach rozsądku :)

  • Jaga Autorytet
    Postów: 1171 1651

    Wysłany: 11 września 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia które to będzie już USG?

    Lili
    201504074965.png
    Marcel
    200911061762.png
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 11 września 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wlasnie potrzebuje jakiegos sportu, boje sie ze utyje.

    Wlasnie tutaj mam pytanie do dziewczyn z mdlosciami. Napewno mniej przez to jescie, sa takie ktore prawie wcale nic nei jedza wtedy. CO na to lekarz? Przeciez zarodek potrzebuje budulca, witamin itd. Ja tu nei robei wam wyrzutow! Ja pytam z ciekawosci jak to jest? Bo ja zamiast mdlosci to mam na odwrot, zaczyna mnie meczyc okropny glod i zachcianki. Jestem stosunkowo szczupla i chcialabym taka zostac ale boje sie ze przez ciaze mocno utyje jak bede tak dalej sobie folgowac :/. Pomyslalam ze zaczne sie jednak ograniczac ale wtedy mam wyrzuty sumienia ze nie robei tego co chce moje cialo.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie lekarz nic nie mówił a bywały dni że nie jadłam nic przez cały dzień a każda próba kończyła się rzyganiem. Mój tylko zalecał jak będzie to za długo trwało żeby się zgłosić do szpitala na uzupełnienie elektrolitów.
    Malec sobie poradzi w takich warunkach zdzierając z nas to co mamy już zmagazynowane. Moja mama rzygała non stop przez 3 pierwsze miesiące i non stop leżała w szpitalu na kroplówkach i mnie jakoś nic nie było ;)

‹‹ 173 174 175 176 177 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ