Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA widziałyście jak styczniówka szybko urodziła w sylwestra?
O 21.05 odeszły jej wody, o 21.35 była w szpitalu a o 22.10 mały już leżał u niej na piersiach
Ufff oby mi tak błysk nie poszło bo do szpitala nie dojadę
CzaryMary, Angela89, shimmer_lip, Anka1501, weronika86, Krysti, Fasia, Gosha, Hela85, Ewelcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry piękne i powabne mamusie

Do porodu zostało 90 dni. Czas zaczyna nabierać niesamowitego tempa
Foto na cześć 28 tygodnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 08:01
shimmer_lip, KasiaKwiatek, sylvia007, weronika86, Anka1501, Krysti, liloe, Fasia, kluska, Rudzia, Hela85, Ewelcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasiaKwiatek wrote:A widziałyście jak styczniówka szybko urodziła w sylwestra?
O 21.05 odeszły jej wody, o 21.35 była w szpitalu a o 22.10 mały już leżał u niej na piersiach
Ufff oby mi tak błysk nie poszło bo do szpitala nie dojadę
Widziałam:) Suuuper że tak jej szybko poszło
Kasia - przypomnij gdzie rodzisz. -
KasiaKwiatek wrote:A widziałyście jak styczniówka szybko urodziła w sylwestra?
O 21.05 odeszły jej wody, o 21.35 była w szpitalu a o 22.10 mały już leżał u niej na piersiach
Ufff oby mi tak błysk nie poszło bo do szpitala nie dojadę
Czytałam
fajnie miała. Ona leżała z dzidzia po porodzie a za oknem fajerwerki
weronika86 lubi tę wiadomość
-
a to pierwsza dzidzia u niej kasiu? pisala moze? ja mam gleboka nadzieje na ekspres tym razemKasiaKwiatek wrote:A widziałyście jak styczniówka szybko urodziła w sylwestra?
O 21.05 odeszły jej wody, o 21.35 była w szpitalu a o 22.10 mały już leżał u niej na piersiach
Ufff oby mi tak błysk nie poszło bo do szpitala nie dojadę
-
wydaje mi sie ze musi byc kilka skladowych na diagnoze..jesli jeden wynik jest niezadowolajacy, zazwyczaj kaza powtarzac ale mysle ze jeden nieprawidlowy wynik jest juz przeslanka do zweryfikowania tego co sie je..tak na wszelki wypadek.Ida wrote:No tak
Teraz zauważyłam
Tak szybko lecą te posty, że nie nadążam 
Mnie interesuje, czy cukrzycą można nazwać fakt, gdzie tylko jeden parametr jest przekroczony, a reszta jest w normie.
Anka1501, Ida lubią tę wiadomość
-
W ulotce, która dostałam (z niej pochodzi to zdjęcie) jest napisane:Ida wrote:No tak
Teraz zauważyłam
Tak szybko lecą te posty, że nie nadążam 
Mnie interesuje, czy cukrzycą można nazwać fakt, gdzie tylko jeden parametr jest przekroczony, a reszta jest w normie.
Cukrzycę ciążową rozpoznajemy, jeżeli zostanie spełnione przynajmniej jedno z kryteriów zamieszczonych w poniższej tabeli.
No i pod spodem jest ta tabela, którą wklejałam.
Ida lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDruga ciąża styczniówki

Czary Mary ja rodzę na Inflanckiej
Moja trzecia ciąża
ale "pocieszyła" mnie położna, że organizm wraca do normalnego stanu 3/4 lata po porodzie i potem to jak kolejny pierwszy raz więc może u mnie takiego ekspresu nie będzie
ale z drugiej strony...szkoda, że miałoby się łatwiej nie być
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 11:45
weronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKasia jak się kochacie i szanujecie to slub powonniscie wziąsc ,dlugo razem jestescie i znacie siebie .Ja zyczę wam duzo szczescia i milosci byscie byli szczesliwi zawsze :* Jestes mądra kobieta a takie kobiety jak ty w zyciu sobie radząKasiaKwiatek wrote:Ania mozna załatwić akt uznania dziecka. Właśnie dla par bez ślubu, fakt że potem można to załatwić ale trzeba po porodzie iść razem. Raz, że nie wiem jak się będę czuła, dwa może byc kolejka i co? Z małym stać i czekać? Po co?
Teraz załatwimy to od reki za jednym razem. A na zarejestrowanie dziecka niby też jest czas po porodzie ale PESEL wszędzie chcą dość szybko mieć podany więc koło się zamyka.
Dziś przetestuję ile to trwa i Wam napiszę.
N
Mi ślub też konieczny nie jest, nic to nie gwarantuje wiem z doświadczenia po jednym już... Ale K chce, bardzo i wiem, że z miłości
a mnie to cieszy bardzo, na kupno wspólnego mieszkania zdecydowaliśmy się i posiadanie dziecka i nie były nam potrzebne ddo tego akty żadne, teraz to nasza wspólna decyzja i chcenie 
buzie
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
A właśnie ciekawe? z jednej strony może jakiś błąd ale z drugiej to w razie cukrzycy straszne obciążenie podawanie drugi raz glukozy. A Ty miałaś pierwszy zły? Ja w pierwszym badaniu w ciąży miałam na czczo 94 albo 96 i nic mi nie mówili bo równocześnie na badaniu miałam normę do 100.Ida wrote:Rozumiem. ALe jestem też ciekawa czy rozpoznaje się już po jednym wyniku, czy trzeba powtarzać test. Czekam na to, co powie mój gin.







