Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia to ja Cię pocieszę przykładem mojej szwagierki, 1 dziecko urodzone 19 lat temu poród trwał ok 10. godzin, 2 dziecko 14 lat temu poród 4 godziny, 3 dziecko 8 temu poród trwał 4 godziny, 4 dziecko niecałe 4 lata temu poród trwał 2,5 godziny.KasiaKwiatek wrote:Druga ciąża styczniówki

Czary Mary ja rodzę na Inflanckiej
Moja trzecia ciąża
ale "pocieszyła" mnie położna, że organizm wraca do normalnego stanu 3/4 lata po porodzie i potem to jak kolejny pierwszy raz więc może u mnie takiego ekspresu nie będzie
ale z drugiej strony...szkoda, że miałoby się łatwiej nie być 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 11:49
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No bo różnie to jest, ale jeśli najpierw odejdą wody a dopiero później pojawiają się skurcze, to liczy się zawsze czas od odejścia wód.Ida wrote:Z tymi porodami to słyszałam, że to nie jest tak, że jedne rodzą przez 17 godzin a inne tylko 3, bo tu chodzi o to jak kobieta odczuwa. To że rodziła 3 godziny nie znaczy, że cały jej poród trwał te 3 godziny. Na pewno trwało to dłużej, tylko nie czuła. Tak czytałam gdzieś. Nie wiem, bo się nie znam

Ida, Krysti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tak wtedy liczy się od momentu wystąpienia pierwszego skurczu i w takim właśnie przypadku, jest to liczenie nie do końca zgodne z prawdą, bo pierwszych skurczów kobieta może po prosty nie wyczuć.Ida wrote:Ale jest też tak, że są skurcze, a wody nie odchodzą, no nie?
Ida lubi tę wiadomość
-
Ida wrote:Z tymi porodami to słyszałam, że to nie jest tak, że jedne rodzą przez 17 godzin a inne tylko 3, bo tu chodzi o to jak kobieta odczuwa. To że rodziła 3 godziny nie znaczy, że cały jej poród trwał te 3 godziny. Na pewno trwało to dłużej, tylko nie czuła. Tak czytałam gdzieś. Nie wiem, bo się nie znam

No często tak jest ale ja byłam akurat pod KTG podłączona jak mi wody odeszły i nie było ŻADNYCH skurczy a nagle o 12 odeszły mi wody a skurcze dopiero za pól godziny były i o 15 urodziłam.
KasiaKwiatek, Ida lubią tę wiadomość
-
NoIda wrote:Ale jest też tak, że są skurcze, a wody nie odchodzą, no nie?
żona kolegi tak rodziła drugie dziecko i śmiał się, że dobrze, ze położna miała refleks bo rozcięła jej pęcherz płodowy żeby odeszły wody i podobno mała się urodziła z wodami czyli w takim chluśnięciu tych wód
KasiaKwiatek, Ida lubią tę wiadomość
-
Tak się podobno najlżej rodzi, a najgorzej jak wody odejdą jeszcze przed skurczami.shimmer_lip wrote:No
żona kolegi tak rodziła drugie dziecko i śmiał się, że dobrze, ze położna miała refleks bo rozcięła jej pęcherz płodowy żeby odeszły wody i podobno mała się urodziła z wodami czyli w takim chluśnięciu tych wód 
-
nick nieaktualnyNa was czas ,fajnie ja to się ciesze z czyjegos szczescia jak glupiaKasiaKwiatek wrote:Krysti kochamy się i chcemy ślubu oboje. Ale nie w sensie zabezpieczenia
mamy wspólne mieszkanie, życie, razem wychowujemy dziewczyny i razem chcieliśmy Mikiego. Minęło kilka lat i wcześniej nie myśleliśmy a nie mówiliśmy o ślubie. Samo wyszło
a najśmieszniejsze, że jak powiedzieliśmy dziewczynom to obie powiedziały : NO NARESZCIE 
IDA masz całkowitą rację
poród po prostu trwa bezobjawowo dla ciążówki w takich sytuacjach, chciałbym być też tak 
ja tez zawsze bylam zdania ze slub powinien byc jak się razem zyje i kocha
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny






