Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ida ja też omijam te nie przyjemne wpisy szkoda nerwów ;P
Ja jestem ciekawa jak tam moja sytuacja w zusie ,listy nie przychodzą,kontrola była może coś ruszyło.Miałam dzisiaj iść ale zdecydowałam z TŻ ,że w czwartek pójde ,bo i tak idę do innej lekarki ,bo moja na urlopie po zwolnienie i będę musiała je zawieźćIda, KASIAB, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
PsotkaKotka wrote:Fobia? hahaha, to idz i pracuj w takiej fabryce albo przy rozladunku ubran czy zabawek. Widac, ze nie masz pojecia o temacie. a do tego zyjesz chyba w jakiejs szklanej rozowej bance. Naprawde nie szkoda ci ludzi zapierdzielajacych po 16h w fabrykcha odziezy w jakims Bangladeszu, czesto dzieci, z amarne grosze, w huku maszyn, bez drog ewakuacyjnych, w starych budynkach, dzien w dzien ta sama praca i pozycja, ludzi ktorzy wybielaja dla ciebie jeansy zeby potem nastepny robotnik farbowal je na niebiesko wdychajac ten syf a nastepny zeby je piaskowal (tzw. postarzanie) tez wdychajac ale tym razem mikroczasteczki drazniace jego pluca.
A jak sie okazuje nawet w europie pracuja ludzie ktorzy z teo powodu cierpia jak wlasnie maz MIKI.
Naprawde ci to wszystko jest kompletnie obojetne? Spoko... -
Weronika u mnie wszystko dobrze
pisałam, że wróciłam własnie z wizyty i chciałam się pochwalić wiadomościami i zdjęciami Julka ale jak zobaczyłam co tu pewna osoba wypisuje to mi się odechciało wszystkiego ...
-
Fasia relax reeeelax
hehe dobrze jest ;P
weronika86 lubi tę wiadomość
-
Fasia wrote:Weronika u mnie wszystko dobrze
pisałam, że wróciłam własnie z wizyty i chciałam się pochwalić wiadomościami i zdjęciami Julka ale jak zobaczyłam co tu pewna osoba wypisuje to mi się odechciało wszystkiego ...
-
Rudzia ja nie biore ubranek bo u nas w szpitalu dają szpitalne, niby można mieć swoje ale to położne przebierają dzieciaki i nie biorą odpowiedzialnosci jak coś zginie.
Chociaż nie wiem moze się cos zmieniało bo kiedyś codziennie kąpali dzieci a teraz podobno tego nie robią. -
weronika86 wrote:nie dziwie ci sie wogole, mi tez sie cisnienie podnioslo
Mi się wszystko podniosłonapisałam chyba z 7 wiadomości i wszystkie usunęłam, bo bym chyba wojnę rozpoczęła
Angela89, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
mimka84 wrote:Ida, dla mnie dość nieprzyjemne to było. Najgorszy był ten moment jak mały ssał na początku, żeby zaczęło lecieć, potem już było ok. Ale samo napływanie takie niefajne dla mnie.
mimka84 lubi tę wiadomość
-
liwi wrote:Rudzia ja nie biore ubranek bo u nas w szpitalu dają szpitalne, niby można mieć swoje ale to położne przebierają dzieciaki i nie biorą odpowiedzialnosci jak coś zginie.
Chociaż nie wiem moze się cos zmieniało bo kiedyś codziennie kąpali dzieci a teraz podobno tego nie robią.
U mnie tez tak jest ale ja biore swoje bo te szpitalne sa znoszone i sprane na pewno..i ja sie o ubranka nie boje bo u mnie moja mama bedzie dzidzie ubierac na moje zyczenie
-
Ja bardzo chcę karmić naturalnie i staram się nie panikować już teraz choć nie powiem boje się panicznie ran i wgl ssania małego.Mam mega wrażliwe sutki. A do tego płaskie także nie będzie mi łatwo.
-
Ida wrote:Fasia - żeby Cię zagadać (
) zapytam, czy nie znasz jakiegoś dobrego ortopedy w Opolu albo okolicach?
Niestety, nigdy nie potrzebowałam ani nikt z bliskich mi osób także nie pomogęIda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
weronika86 wrote:dziewczyno nie chodzi mi o wypowiedz mimki ani prace jej meza! odnosze sie do twoich wypowiedzi. wyluzuj i nie psuj atmosfery, bo widze ze lubisz wpadac, siac zadyme i uciekac ...daj mi sookoj i do mnie nie oisz ani nie cytuj moich wypowiedzi.
Pffff jak bede chciala to tu sobie moge pisac i cytowac twoje wypowiedzi ile bede chciala. Atmosfere psujesz raczej ty wlasnie takim naskakiwaniem i takim podsumowaniem. Ja tu nikogo nie obrazam ani nie wyzywam w przeciwienstwie do niektorych.