Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo i u mnie na SR położna powiedziała żeby się nie pozwolić położyć bardzo często w szpitala chętnie kładą a to poród przedłuża. Powiedziała tyle ile rady damy to chodzić korzystać z piłki i różnych gadżetów w tym męża wtedy poród się skraca.
mimka84, Gosha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Angela89 wrote:No i u mnie na SR położna powiedziała żeby się nie pozwolić położyć bardzo często w szpitala chętnie kładą a to poród przedłuża. Powiedziała tyle ile rady damy to chodzić korzystać z piłki i różnych gadżetów w tym męża wtedy poród się skraca.
O właśnie!!! pamiętam, że poród był dla mnie takim wysiłkiem, że myslalam ze zemdleje! mroczki przed oczami i słabo mi było. Powiedziałam położnej, że muszę się położyć a ona na to: Aniu nie zemdlejesz, to tylko chwilowe osłabienie. Jak się polozysz to spodziewaj się porodu o kilka lub kilkanaście godzin dłuższego.
I przeszedł mi pomysł lezakowania.przytomności nie straciłam a poród od początku trwał 3godz!
Fasia, mimka84, Angela89, CzaryMary, Agusiek89, KasiaKwiatek, Gosha lubią tę wiadomość
-
Znów temat butelek na tapecie
Ja kupiłam MamBaby ze smoczkiem 0+ z wolnym przepływem. Póki co nie słyszałam złych opinii o tych butelkach więc padło na nie. Poza tym dostałam 2x Avent, TT i Nuka więc tylko smoczki dokupię, wyparzę i może użyję jak sie okaże że Mam chłopcom nie pasuje
-
Moje 2 kuzynki przy dzieciakach swoich takie butelki miały, kuźwa wierzcie mi , że jak widziałam jak piły z nich to naprawde robiło mi się niedobrze. Pomimo, że wiem , ze tak się może robić, ale ja nawet jak młody herbate z kubeczka niekapka pił to wymieniałam go co 2-3 miesiące a nakrętki szły co miesiąc do kosza. Teściowa się darła na mnie , że pieniądze wyrzucam w błoto. Więc kazałam jej wypić w takim kubku herbate to mi powiedziała ze ona to by gówno zjadła jakby jej nie mówili co to. Więc przestałam zwracać na nią uwage i dalej wymieniałam często kubki a jak nie kubki to zakrętki.
mimka84, Fasia, Agusiek89, Gosha lubią tę wiadomość
-
Ja pitole .. postałam jakieś 20-25 minut układając książki na regale i tak mnie brzuch miesiączkowo rozbolał, że aż się wystraszyłam
leżę i mam nadzieję, że zaraz przejdzie ... Katastrofa, ze nawet po takim "wysiłku" mam dość ;( jak ja Wam zazdroszczę, ze możecie wszystko robić
-
Anka1501 wrote:I bardzo dobrze
ja dawałam ze szklanki a potem z bidonu.
mimka84, Anka1501 lubią tę wiadomość
-
sylvia007 wrote:Dla mnie ten kubek to cud-wynalazek. Dziecko samo pije, nie zaleje się i nie przyzwyczaja do dziubków
Tez go kupiłam ale szybko poszedł w dostawke bo syn wolał zwykłą szklankę. Fajne są te kubki 360. Najbardziej mnie telepie jak widzę trzylatka, który pije ze smoczkamimka84 lubi tę wiadomość
-
Fasia wrote:Ja pitole .. postałam jakieś 20-25 minut układając książki na regale i tak mnie brzuch miesiączkowo rozbolał, że aż się wystraszyłam
leżę i mam nadzieję, że zaraz przejdzie ... Katastrofa, ze nawet po takim "wysiłku" mam dość ;( jak ja Wam zazdroszczę, ze możecie wszystko robić
Fasia a jakieś "ciężkie" tytuły? -
mimka84 wrote:Oj Fasia uważaj na siebie, musiałaś te książki układać?
Zbierałam się za to chyba od miesiąca albo i lepiej .. kiedyś musiałam. Przecież to nic takiego, postać chwilę i przełożyć jedną tu, a drugą tu .. No ale w moim przypadku za dużokatastrofa, naprawdę
ja nie będę mieć siły żeby iść z synem na spacer albo Go na rękach trzymać, bo taka będę sflaczała