Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fasia wrote:Ja całe życie nie przepadałam za jabłkami. Może z 5szt w ciagu roku udawało mi się zjeść
w ciąży odważyłam się raz, we wrześniu bodajże, dostałam takiego skrętu jelit, takiej kolki i bóli brzucha, że myślałam, że się wykończę ... Dziekuję ale więcej nie będę próbować ...
-
ziolko wrote:
Jeśli chodzi o pozytywne sprawy to chciałam pochwalić Fasiowy brzuszek! wszystkie są śliczne no ale Fasia to mogłaby z tym swoich brzucholem na jakąś wystawę jechaći chyba by wygrała
Weź bo się zawstydzę ...))) dziękuję !
Kocham mój brzuszek i jego zawartość ponad życie
))
Fajnie, ze wróciłaś! podziwiam, że chciało Ci się tyle nadrabiać
Jak się czujesz ?? Juz wszystko dobrze ??weronika86, ziolko, Ewelcia lubią tę wiadomość
-
Ida ma racje, mnie tez jakos ten Twoj ortopeda Nadzieja nie przekonuje, miednica oczywiscie moze sie zlamac, ale w tym wypadku chodzi o spojenie lonowe ktore raczej z samej kosci zbudowane nie jest, tylko jest jeszcze tkanka chrzestna i wiezadla i jak to wszystko za bardzo sie "zluzuje" powoduje ze kosci lonowe sie od siebie oddalaja, i wtedy co? lezenie bo jak tu chodzic jak miednica pogruchotana. Owszem dzialaja hormony, szczegolnie relaksyna ktora te wszystkie nie- kostne elementy w miednicy troche rozluznia przygotowujac nas do porodu ale bez przesady, jak kogos tak boli ze nie moze chodzic to trzeba temat zglebic.
Ida, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Wercia ubolewam nad tym faktem, bo widzę, że jabłka działają na wiele z Was ... Na mnie nic nie działa. Kiedyś kawa i od razu kibelek, a teraz jak juz mi się zdarzy wypić czyli raz na 4 miesiące to też to nic nie daje ... Takie uroki ciąży
-
Witajcie ja po wizycie u tej innej lekarki co prawda miałam wziąć tylko zwolnienie ale przeprowadziła wywiad,posłuchałam serduszka <333 148 u/m hihi no i na fotelu mnie zbadała ,takim centymetrem zmierzyła mój brzuch jak leżałam na fotelu potem mnie zbadała i powiedziała,że faktycznie brzuch jest twardy,opowiedziałam,że te twardnienia skurcze mam codziennie nie są bolesne ale jest to ucisk dyskomfort nawet nic w kuchni porobić nie mogę. Babka powiedziała,że dzidziuś jest dosyć nisko mierzac mi wysokosc dna macicy wyszło 26cm a powinno byc 29cm,ale wczoraj faktycznie zauważyłam,że nad pępkiem mam tak miękko pusto a na wysokości pępka twarde i trochę się przeraziłam. Poleciła mi spać i leżeć z poduchą pod pośladkami żeby mały zsunął sie do góry i przepisała mi 1x1 luteine dopochwowo. Szyjka chyba miękka ,bo w karcie mam napisane m/z ,zamknięta. No i nakaz leżenia. Boje się o dzidziusia nie może teraz wychodzić....
ehh może ta luteina coś pomoże,bo powiem wam ta nospa i magnez nie dają zadnych efektów u mnie ;// miesiąc biore i nic szczególnego nie daje.
Idę was poczytać co od rana naprodukowałyście heheWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 20:04
weronika86 lubi tę wiadomość
-
weronika86 wrote:wlasnie ziolka jak u ciebie po szpitalu? jakies newsy?
W szpitalu byłam całe 5 dni (nawet mile zaskoczona podejściem położnych i lekarzy) dali mi sterydy na rozwój płucek u dziecka bo stwierdzili, że zagraża mi poród przedwczesny. Kolejnego dnia przy badaniu szyjki okazało się jednak, że raczej w tym momencie tego zagrożenia nie ma bo szyjka się wydłużyła do 42 mmNoo i się zamknęła. Także nie wiem skąd te skurcze miałam i bóle.
Sterydy już podane ale ja i tak zamierzam dotrwać do terminu!!!weronika86, Gosha, misia83, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
ziolko wrote:W szpitalu byłam całe 5 dni (nawet mile zaskoczona podejściem położnych i lekarzy) dali mi sterydy na rozwój płucek u dziecka bo stwierdzili, że zagraża mi poród przedwczesny. Kolejnego dnia przy badaniu szyjki okazało się jednak, że raczej w tym momencie tego zagrożenia nie ma bo szyjka się wydłużyła do 42 mm
Noo i się zamknęła. Także nie wiem skąd te skurcze miałam i bóle.
Sterydy już podane ale ja i tak zamierzam dotrwać do terminu!!!
Super, że szyjka taka długa!)
Zastrzyki bolały ? Ja się wybieram 10.02 do szpitala właśnie na sterydy na płucka ..
Spoko maroko - wytrwamy co najmniej do 38tcziolko, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Fasia wrote:Weź bo się zawstydzę ...
))) dziękuję !
Kocham mój brzuszek i jego zawartość ponad życie
))
Fajnie, ze wróciłaś! podziwiam, że chciało Ci się tyle nadrabiać
Jak się czujesz ?? Juz wszystko dobrze ??
Ja już tak mam. Nie lubię pisać dopóki nie przeczytam wszystkiego od deski do deski
Już tam pisałam Weronice trochę o szpitaluwe wtorek na wizycie też było wszystko dobrze, pozamykana szyjka także trochę się uspokoiłam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
MłodaDamo nie ma się co stresować. Być może dziecko tak teraz sie ułożyło, że jest niziutko. Mój jak był ułożony główką do dołu to też miałam wrażenie, że mi zaraz rączki wystawi między moimi nogami .. Teraz na dole ma dupkę i jest lepiej. Ja jak dotykam nad pępkiem to też mam miękko, za to cały dół i prawa strona jest twarda, bo własnie tam się dziecko ulokowało. Szyjkę masz długą? Nie rozwiera się? Jeśli nic takiego się nie dzieje to bez paniki. Żadna z nas nie rodzi przed 38tc
Nie martw sie na zapas. Dużo odpoczywaj, leż, nie stój długo w jednym miejscu, bo to powoduje nacisk na szyjkę. Mi wczoraj 15-20min stania wystarczyło, żeby mnie brzuch rozbolał tak jak nigdy wcześniej ..
-
Fasia jeśli chodzi o zastrzyki to w ogóle nie bolały
miłe panie uprzedziły mnie, że podczas podawania może wystąpić uczucie gorąca i takiego hmm pieczenia w okolicach pipki i dupki
choć pierwszy zastrzyk pielęgniarka podawała mi taaak wolno, że nic z tych dolegliwości nie miałam. Z drugim przyszła już inna pani i troszkę bardziej się jej śpieszyło, że coś tam poczułam nieprzyjemnego, ale bez przesady, całkowicie do przeżycia
także nic się nie stresuj, bo to tylko taka ewentualność dla dobra naszych dzidziusiów
Fasia, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Co do mierzenia szyjki i określania jej długości to powiem tak. Jak trafiłam do szpitala usg robił mi taki fajny, młodziutki lekarz i wtedy pierwszy raz spotkałam się z tym, że szyjkę mierzy się z naciskiem i bez niego. Moja szyjka bodajże bez nacisku miała 39mm, a z naciskiem 19mm .. różnica ogromna ... Mówi ze jakby tak spojrzeć na pierwszy pomiar to smiało mogłabym iść do domu, bo szyjka długa natomiast ten drugi pomiar pokazał, że jest źle no i wykazał też rozwarcie ..
Nie wiem jak mnie mierzy moja gin .. -
HWESTA jutro ide na kompleksowa wizyte ze wszystkim, ale ostatnie dni mam jakies gorsze brzuch mi znowu czesciej twardnieje, wczoraj sie nawet zastanawialam czy nie mam regularnych skurczow - jakas masakra byla ale przeszlo.Wiec nie nastawiam sie na jakies supwer wiesci z wizyty.
ZIOLKO leze prawie caly czas od 19 tc , nie wiem czy mozna wiecej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 13:37