Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć mamuśki!
Ja niestety dziś niewyspana a przez co też wkurzona. Prześladują mnie durne sny przez które budzę się w środku nocy i nie mogę spać.
Wysłałam dziś mamę po wózek, fotelik i łóżeczko turystyczne. Teraz tylko czekam niecierpliwie aż do mnie dotrą.
Tymczasem spadam do roboty, zajrzę wieczorem i pewnie znów się przeraze ile mam czytania.haneczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKtoś coś wspomniał o sesji noworodkowej. Ja bardzo chciałam taką zorganizować dla Mikiego ale jak zobaczyłam filmik jak to wygląda od kuchni to stwierdziłam, że ni chusia nie dam komuś 200 euro za wyginanie mi dziecka we wszystkie strony. Przerazilo mnie to.
A co sesji brzuszkowej to jestem na tak ale oddam się w ręce męża. Co prawda to nie profesjonalista ale człowiek z ogromną pasją i miłością do fotografii. -
O, ja też mam durne sny. Wczoraj i dziś.
Tylko oczywiście już zapomniałam co mi się śniło. Ale, że durne to wiem.
Jeeny, nie mogę się zmusić do pracy. ;_;A to facebook, a to forum, a przeglądarki nie wyłączę, bo mi youtube w tle gra.Ale za to wymyśliłam. zrobię chłopu na obiad jego ulubione Chilli con Carne. Zgaga mnie potem zeżre ale trudno.
Niech się chłop cieszy.
natt lubi tę wiadomość
-
haneczka wrote:Mały tu ruch dzisiaj, dlatego zabiorę się za przeliczenie ubranek, które mam na 56 i 62 cm.
W większości są używane. Będę wiedziała czego mi jeszcze brakuje i dokupię kilka nowych sztuk.
ja niby przeliczyłam, ale dalej nie wiem ile czego jeszcze potrzeba.Na pewno półśpiochy muszę dokupić i body na długi rękaw. Być może śpioszków trochę. Ale jeszcze się wstrzymuję, nie mam lumpeksów blisko.
haneczka lubi tę wiadomość
-
To dobrze że mały ruch nie będę musiała dużo nadrabiać tym bardziej że mam gości do niedzieli więc ciężko mi będzie czytać na bieżąco
Zdjęcia bryki chłopców wstawię na pewno ale jeszcze nie terazM zabronił mi samej składać wózek bo On też by chciał
No nic muszę czekać i patrzeć na kartony choć strasznie mnie to denerwuje
Gosha lubi tę wiadomość
-
Ewelcia wrote:To dobrze że mały ruch nie będę musiała dużo nadrabiać tym bardziej że mam gości do niedzieli więc ciężko mi będzie czytać na bieżąco
Zdjęcia bryki chłopców wstawię na pewno ale jeszcze nie terazM zabronił mi samej składać wózek bo On też by chciał
No nic muszę czekać i patrzeć na kartony choć strasznie mnie to denerwuje
Co się dziwisz. Też bym była zła, jakby mój sam złożył.Ewelcia lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny:)
jakieś ciśnienie chyba jest niskie:( ja ledwo siedzę oczy się same zamykają, ale nie położę się z obawy że w nocy nie zasnę
ja dziś robię zapiekankę z ryżem i kurczakiem, kiedyś bardzo lubiłam ,ale teraz w ciąży dania obiadowe wogóle mi nie podchodzą
ja w smyku dziś zamówiłam 2 prześcieradła różowe:P i podkłady na materac -
nick nieaktualnyA ja po spotkaniu z panią promotor no i jestem trochę zła bo liczyłam na obrone w lutym ale jej nie ma i wspomniała o terminie okolo 26 marca ! Dobrze że nie w kwietniu . Trudno musze sie z tym pogodzic bo napewno chce zrobić to puki mała jest w brzuchu bo później pewnie głowy do tego nie będę mieć. Tylko pytanie jak ja to zrobię jak 6% mojego mózgu znikło ?
Gosha lubi tę wiadomość
-
Angela89 wrote:Tylko pytanie jak ja to zrobię jak 6% mojego mózgu znikło ?
Wtedy to się robi obronę na tzw brzuchZawsze możesz zacząć udawać jak czegoś nie będziesz wiedziała że Ci słabo - nie będą Cię wtedy męczyć
Poza tym obrona to zazwyczaj zwykła formalność. Nie wiek jak u Was ale u mnie np na obronie okazało się że mój promotor jest trochę nie w temacie z moją pracąwyszedł na głupka przed komisją, pośmiał się i powiedział "No piękna praca myślę że trzeba ją dobrze ocenić"... a koleżanka w zaawansowanej ciąży miała pytania typu kiedy poród i jak Pani dała radę napisać tą pracę z brzuchem
haneczka, Angela89 lubią tę wiadomość
-
Angela, myślę, że na co dzień i tak używamy z 50% naszego mózgu, więc nie powinnaś poczuć różnicy.
A zawsze masz alibi, jakby coś poszło nie tak.
Kurcze, jak ja się mam doliczyć tych ubranek, skoro każdy ciuszek w rozmiarze 56 jest innej wielkości?! Już zaczęłam je mierzyć, ale nagle zrobiły się 3 "podrozmiary" i teraz pogubiłam się w ilościTo już nie jest zwykła matematyka, tylko liczby urojone
Eweliśka, ciesz się z tego braku apetytu.Ja siedzę, jem i non stop mam ssanie w żołądku. W samym styczniu przytyłam już 3 kg i ciągle jestem głodna.
(
mantissa, Eweliśka, Angela89, KasiaKwiatek, weronika86, Krysti lubią tę wiadomość
-
Mój maz poszedł kupić sobie skarpetki a wrócił z tym... To moje pierwsze zakupione ciuszki. Reszta bieliźnianej ( śpioszki, kaftaniki, body itp mam po siostrzencu) mam, to beda wychodne 3-6 miesięcy
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f9ab0b6ee1ff.jpgmantissa, Fasia, Eweliśka, Agusiek89, iwonka1077, MartaAlvi, sylvia007, Lali, KasiaKwiatek, weronika86, Krysti lubią tę wiadomość
-
haneczka wrote:Angela, myślę, że na co dzień i tak używamy z 50% naszego mózgu, więc nie powinnaś poczuć różnicy.
A zawsze masz alibi, jakby coś poszło nie tak.
Kurcze, jak ja się mam doliczyć tych ubranek, skoro każdy ciuszek w rozmiarze 56 jest innej wielkości?! Już zaczęłam je mierzyć, ale nagle zrobiły się 3 "podrozmiary" i teraz pogubiłam się w ilościTo już nie jest zwykła matematyka, tylko liczby urojone
Eweliśka, ciesz się z tego braku apetytu.Ja siedzę, jem i non stop mam ssanie w żołądku. W samym styczniu przytyłam już 3 kg i ciągle jestem głodna.
(
Dlatego ja aż tak rozmiarami nie liczę.Bo używane to każdy w innym rozmiarze, bo wiadomo, że co nieco się w praniu kurczy. Tylko orientacyjnie policzyłam ile czego mam, bo mam tylko 56/62 i z oznaczeniem 0-3 m-ce(tak sądzę).
-
Ja też kupiłam torbę w lidlu
mam tą samą co Sylvia - czarno-różową
tzn kupiłam też ta jasno szarą z łososiem ale wzięłam tylko dlatego, że w moim lidlu była ostatnia i uznałam, ze jak nigdzie nie znajdę innej to tą zostawię. Znalazłam więc tą jasną mogę oddać
I kurtkę kupiłam w Bershce
Byłam tam w weekend i była super kurtka przeceniona z 349zł na 239zł ale uznałam, że trochę za drogo przy obecnych wydatkach, a dziś wchodzę i co? 109zł
no to wzięłam
Ja miałam fajną obronęKlaudia dasz radę na pewno! Z brzuszkiem pewnie będzie łatwiej
u mnie nie było luzów ale wspominam super ten ostatni etap mojej nauki
Przyszło moje zamówienie z gemini !! Stoi tu wielkie pudło, które muszę otworzyć i gdzieś rozpakować .. hmmm tylko gdzie ?iwonka1077, Gosha, haneczka, sylvia007, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
Co do Amy, bo pytałyście to już piszę
Amy jest w szpitalu od niedzieli. Męczyły ją jakiś czas bóle brzucha, zrobiły się na tyle niepokojące, że pojechała na IP i Ją tam zatrzymali.
Baaaaaardzo za Wami tęskni. Co do Olka to nie wiadomo ile waży, bo tego nikt tam nie sprawdza. Łożysko tak samo - mierzą jej tylko szyjkę i robią ktg więc też nie wiadomo w jakim jest stanie. 19.02 ma wizytę więc wtedy Jej gin powie jak łożysko. Wszystkie przepływy i wody w normie. Ogólnie wszystko dobrzemoże jutro Ją wypuszczą
Ida, iwonka1077, Gosha, Angela89, sylvia007, KasiaKwiatek, misia83 lubią tę wiadomość
-
Ja nic nie liczę bo mi się nie chce:P narazie wszystko robię w myślach:P
Wydaje mi się że mam mnóstwo czasu i po cichu liczę że mama albo siostra przyjadą zobaczą czego ile mam i powiedzą dokupić lub nie:P
Miałam mnóstwo ciekawych planów na L4 m.in powtórzyć trochę angielski, poczytać jakieś książki fajne a w efekcie głównie przeglądam rzeczy dla małej na necie lub wyprzedaże w sklepach.
Mało tego ciągle jestem przekonana że będę miała lekki poród, moje dzieciątko będzie grzeczne a ja schudnę od karmienia więcej niż przytyję:Fasia, Gosha, mantissa, pompon, haneczka lubią tę wiadomość