Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
Czas na śniadanie.
Gosha ja mam lekka niedoczynność a czemu pytasz?
MlodaDamo powodzenia!
Rudzia gdzie jesteś???? Wracaj do nasWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 07:28
-
nick nieaktualnyWitam się w kolejnym 29 tygodniu
Uczciłam to pobudką o 6 rano...w sumie zasnęłam przed 23 więc nie jest tak źle.
Wczoraj najpierw byliśmy u moich teściów na obiedzie a potem u znajomych do 22. Oj zmęczona zmęczona byłam, a a dodatku bolał mnie potwornie żołądek...z głupoty bo się przejadłam
Plan na dziś zrobić wreszcie zaległe zdjęcia ciuszków połączone z policzeniem ile czego mam i wrzucenie zdjecia brzuszka 29 tydzieńRudzia, Krysti, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
kasia czekamy na zdjecia!
ja sie obodzilam o 6.30 jak z zegarkiem w reku codziennie....
IDA mam do ciebie pytanie jak juz wstaniesz..kuzwa zaczal mi sie bol spojenia lonowego, strasznie boli..co moge zrobic zanim dostane sie w poniedzialek do poloznej?
Edit : boli mnie wzgorek lonowy, ta kosc..jakby obita byla..jakbym siniak miala...mam problem z dluzszym siedzeniem, jak chodze to nie za bardzo boli..problem z przewroceniem sie na bok..i w tym samym czasie bola krzyzew pierwszej ciazy nie mialam problemu z spojeniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 08:32
-
nick nieaktualnyWeronika na razie zostaje Ci tylko odciążenie, pozycja na pieska na dłoniach albo przedramionach i bujasz, przód, tył i na boki. Wiem, że to ryzykowne z Twoim mężem bo może Cię podjechać z tyłu ale 10 minut może dasz radę
Teraz dzieciaki już duże i ciężkie, a jak dodatkowo ułożą się nisko to tak mamy. Ale jak poklęczysz na pieska to niunia powinna trochę pozycję zmienić i będzie ulgaWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 08:57
Ida lubi tę wiadomość
-
KasiaKwiatek wrote:Weronika na razie zostaje Ci tylko odciążenie, pozycja na pieska na dłoniach albo przedramionach i bujasz, przód, tył i na boki. Wiem, że to ryzykowne z Twoim mężem bo może Cię podjechać z tyłu ale 10 minut może dasz radę
Teraz dzieciaki już duże i ciężkie, a jak dodatkowo ułożą się nisko to tak mamy. Ale jak poklęczysz na pieska to niunia powinna trochę pozycję zmienić i będzie ulgafakt, bardzo ryzykowne przy moim mezu
hahahhah przy nim to 2 minuty dam rade jak poscik byl
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 09:20
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry!
I dlugo jakos nie wytrzymalam bez Was
Ogolnie chyba jakas depresja mnie lapie..nie chce znowu ru marudzic jak mi zle bo jestem sama..
dlatego wolalam nie pisac nic..
Wiecie nawet nic mi sie kolo siebie robic nie chce .. bo po co?! Im blizej porodu tym mi gorzejpowinnam sie cieszyc i w ogole .. ale jakos nie potrafie..
moje zycie zmieni sie o 180 stopni.. i jestem z tym sama.. ;/
A tak z bardziej przyjemnych/bolesnych rzeczy- to wlasnie corka obudzila mnie kopniakiem w zebro!!!!! Ahh jakie to nie fajne!!
Wczoraj zaczelam prac juz wieksze ubranka, bo stwierdzilam ze jak Mala sie urodzi to juz nie bede miala työe czasu wiec wole miec poprane..trocheee jeszcze mi zostalo ...no i prasowanie ;/
IDA pytalas jakie lozeczko kupila...wiec kupilam lozeczko biale Gulliver- tak jak chcialami materac Snosa chyba, bo nie bylo innych ciekawszych;/ z reszta jak sie ugniecie czy cos to zawsze moge podjechac i kupic jakis nowy
no i kupilam recznik ale bez kapturka bo te z mi sie nie podobaly w dotyku, ceratke, przescieradla, pieluchy tetrowe i chyba tyle..
Ogolnie wczoraj looknelam na liste i zostalo mi do kupinia tylko: wanienka, aspirator do noska, termometr, przewijak, kosz na pieluchy i rzeczy aptecznetakze nie jest zle
no i wozek tata zamowi w lutym
Ida lubi tę wiadomość
-
Rudzia super, ze jestes :* Musisz zmienić podejscie i wziac sie w garsc, bo niestety po porodzie może być gorzej... burza hormonów i kolorowo nie bedzie! Wyjdz z domu do fryzjera, kosmetyczki popraw sobie humor. Bycie mamą zobowiązuje
sylvia007, Rudzia, misia83 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Ją przywiózłam męża do domu chwilę po 1.00 i spał do 8.00, a na śniadanie zjadła kebaba
takiego pysznego, prawdziwego z baraniny i Ninka chyba bardzo zadowolona bo tak się rozkosznie przeciąga teraz
Lali, weronika86, Fasia, KasiaKwiatek, Agusiek89, Ida lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzieñ Dobry
ale pospalam
dopiero się obudzilam . Rudzia daszvsobie rade ty dzielna jestes kobieta a jak Sofijka będzie yo najszczęsliwsza dumna mama będziesz,wtedy zapomnisz o bozym świecie jak côra będzie rosla pierwsze grymasy itp
bedzie super .
Rudzia, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Rudzia, a co do depresji, to już chyba taki urok III trymestru. Ja też mam dni, że tylko płakać mi się chce, a mąż w tym czasie tylko mi przeszkadza, marzę o chwili samotności, a jest jeszcze Gabi, której przecież nie powiem, że nie mam ochoty na towarzystwo. Myślę, że niestety takie nastroje nas nie opuszczą, ale tak jak Lali pisze, trzeba się ogarnąć i coś tylko dla siebie zrobić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 09:46
-
nick nieaktualnyDzień dobry!
Dziś niedziela, mam wolne i oczywiście otworzyłam ślepia już przed ósmą zamiast spać do bólu! Mikołaj mnie obudził po czym zalecial w kulki i sam poszedł spać a ja się nudzę.
Miałam się zabrać za pranie dla malucha ale to chyba jeszcze nie ten dzień... -
Wlasnie sie boje ze jak Mala sie urodzi to juz calkiem sie zalamie ;/ a tego nie chce... Mama ciagle przezywa jak to bedzie jak Ona bedzie podobna do ojca- jak ja to zniose, cale zycie bedzie mi go przypomninac... ;( mimo to no kocham Ja najbardziej na swiecie i zrobie dla Niej wszystko ale czasem jest mi bardzo ciezko...
-
nick nieaktualnyTrzeba się cieszyc zyciem reszta powoli się ulozy i rudzia bedzie super zobaczysz
uśmiechnij się ty taka pozytywna kochana kobieta tu jestes ze jak cię czytam to az chce się czytać .Glowa do góry sama nie bedziesz masz rodzine kochaną no i z biegiem czasu znajdziesz tą miłosc swojego zycia
Rudzia, natt lubią tę wiadomość
-
Hej słoneczka
Ja już po śniadanku, ledwo się wyspałam bo ciągle kopyta młodego na twarzy miałam i musiałam go przekręcać na swoje miejsce. Do tego kocica ciągle łapała mnie za stope i młoda dokazywała.Mąż do prawie 4 rano grał w gre i mnie kurwica strzelała.
Ale jak wstałam to za oknem piekna zimowa aura. Biało i snieg nadal sypie aż mam ochote już iść na spacer.
Fasia pokaż mi jakie ty te koszule przymierzałaś ze wszystkie są na ciebie za duże?
Może poszukaj sobie coś z odcinanych pod biustem
http://heppin.com/koszula_nocna_perla_ecru_prod_id-13918.htm
http://heppin.com/koszula_model_q173_beige_prod_id-14269.htm
Wiadomo , że z fasonem i tkaniną automatycznie idzie kwota do góry.
I witam się dzisiaj w III trymestrze!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 09:52
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRudzia moja mama przez ciążę ze mną tez przechodziła sama... Co więcej nie miał jej nawet kto odebrać ze szpitala w którym zresztą było jej na rękę siedzieć bo warunki mieszkaniowe miała wtedy tragiczne. Jak kiedyś zapytałam jej jak ona z tym wszystkim dała radę odpowiedziała tylko ze łzami w oczach i dumą w głosie: ' nawet nie wiesz jak silne jesteśmy my kobiety kiedy sytuacja wymaga...!' moja cudna mama.
Takiej ogromnej siły Ci życzę kochanie.Rudzia, weronika86, mantissa, Lali, Angela89, Fasia, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZnam dziewczyny co tez zostaly z malymi dziecmi same bo okazalo się ze faceci je pozostawiali,i co dziś mają rodziny męzów wspanialych
i zyją w milosci niektore to po 3 ,2 dzieci mają juz
i jak je spotykam raz na ruski rok to mi mówią ze dobrze ze tak się ulozylo i się cieszą z zycia .
Rudzia, weronika86 lubią tę wiadomość