Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ida wrote:No właśnie, o to podejście i poglądy lekarzy mi chodzi. I to nie tylko jeśli chodzi o sposób porodu, bo np samo prowadzenie ciąży jest całkiem inne u różnych lekarzy. To co dla jednego jest niepokojące i każe np. leżeć, dla innego jest normą i ciąży i tyle. Dlatego wiem, że różnie to bywa po prostu.
Racja, jeden z lekarzy do którego chodzę to bez problemu by mnie na cc skierował... powód dla niego każdy jest dobry- bo wcześniej urodziłam duze dziecko, bo skoki ciśnienia się zdarzały, bo rwa kulszowa itd itp... Taki lekarz. Zwolnienie z pracy chciał mi dać na pierwszej wizycie jak tylko ciąże potwierdził, mimo że wtedy czułam się rewelacyjnie i oczywiście odmówiłam.
Inny lekarz nie da zwolnienia, chyba że nie ma innego wyjścia... Ze skierowaniem do cc tym bardziej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 14:59
Ida lubi tę wiadomość
-
Eweliśka wrote:Ania gdzie Ty pochowałaś te kilogramy??
Fasia ja ciągle czuję jak mnie napiernicza po biodrach - dosłownie! aa najbardziej jak chce spać na boku wg zaleceń, boje się wtedy zawsze że jej coś gniotę
Nie mam pojęcia, jak patrze na siebie "z góry" to mi się wydaje, że jak słoń wyglądam. A 83kg przy 167cm to mało nie jest.Eweliśka lubi tę wiadomość
-
Przepraszam, że wyskakuję jak filip z konopi bo widzę że inne tematy na tapecie ale chciałam się pochwalić, że jedziemy odebrać wózek który miał być za 4tyg. a jest już dzisiaj
wieczorem fotorelacja
Anka1501, Eweliśka, Ida, Fasia, liloe, Angela89, weronika86, haneczka, KasiaKwiatek, sylvia007, Ewelcia, Lali, mantissa, Gosha, Bambi85, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Moja lekarka podchodzi bardzo ostrożnie do mojej ciąży. Nie chciała mi od początku zbyt wiele mówić żeby mnie nie stresować. Każda z Was uzna inaczej. Wg mnie dobrze robiła. Ja już sobie co nieco o macicy dwurożnej poczytałam po pierwszym poronieniu. Póki co się posprawdzało. Moja gin pewnie chciała mi zaoszczędzić stresu związanego np z zakładaniem szwu. Na tydzień przed tym powiedziała tylko, że niedługo pewnie będę się musiała położyć do szpitala. No i niewiele musiałam na to czekać ..
Nie jestem lekarzem i nie mam zamiaru podważać jej decyzji, bo ktoś inny z podobnym (podkreślam podobnym ale nie takim samym przypadkiem) rodził SN a mi lekarz zaleca CC. Skoro tak robi to znaczy, że coś jest na rzeczy. Nie lubię podważać decyzji lekarza, który nigdy mnie nie zawiódł. Do każdego podchodzi się indywidualnie.
IDA co do skierowania na CC to ona na pewno wie co trzeba wpisać w poszczególne rubryki
Chyba pora skończyć temat
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 15:11
KasiaKwiatek, weronika86, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ania piękny brzuszek a te 83 kg to chyba na plecach schowałaś
To ja by zakończyć temat porodu, wstawię wam zdjęcie kombinezonu, który wylicytowałam za 27 zł, nowy, piękny i taki milusi, myślałam, że będzie mega gruby, ale nie jest i spokojnie będę mogła go zakładać przy 5-7 stopniach i mała się na pewno nie zaparuje, a już myślałam, że będzie tylko na wyjście ze szpitala. Zdjęcie oczywiście nie oddaje jego uroku, bo robione w półmroku ( ale mi się zrymowało)
hwesta, Fasia, Angela89, liloe, Anka1501, Lali, mantissa, Gosha, KasiaKwiatek, weronika86, Bambi85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Z czego robicie maseczkę na włosy ?? zółtko ? oliwa ? pomóżcie, bo planuję umyć dziś włosy to przed tym potrzymałabym coś odżywczego na moich przesuszonych włosach
Sylvia super kombinezon i jaka cena!sylvia007 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasia wrote:Z czego robicie maseczkę na włosy ?? zółtko ? oliwa ? pomóżcie, bo planuję umyć dziś włosy to przed tym potrzymałabym coś odżywczego na moich przesuszonych włosach
Sylvia super kombinezon i jaka cena!
Hihihi bedziesz myć włosy, po co ?Zaraz znów będzie trzeba myć, bezsensu. Wode tylko marnujesz !
Ewelcia, Anka1501, sylvia007, Fasia, liloe lubią tę wiadomość
-
Ja tam się nie wypowiadam na temat opcji porodu bo i tak nie mamy na to wpływu. Musimy do tego przywyknąć i już... boję się cc ale co mam poradzić? Nie mam wyjścia chcę urodzić te dzieci i zrobie wszystko by tak było... trzeba się pozytywnie nastawić i nie zastanawiać....
Z drugiej strony pocieszam się myślą że przynajmnej zostanę raz pocięta a nie dwa bo być może (oczywiście żadnej tego nie życżę) akcja porodowa sn nie będzie szła i będzie trzeba dodatkowo ciąć?
Moja szwagierka miała cc i nie zadziałało znieczulenie, pokoroili ją na żywca, po czym jak piszczała przeraźliwie to ją uśpili. A jakiś czas temu koleżanka rodziła sn i dziecko się tak zakleszczyło, zaczęło spadać tętno i musieli ją pokroić i mało tego wyciągać dziecko z kanału rodnego.... Sory że Was nie pocieszam ale nie mamy wpływu na to co się będzie działo! Trza brać życie takim jakim jest i cieszyć się z tego że niedługo nasze dzieciaki będa z namiAngela89, sylvia007, Ida, liloe, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny