Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 18:06
iwonka1077, Bambi85, Fasia, Amy_, haneczka, Aguś86, Ida, Rudzia, Anka1501, MartaAlvi, Krysti, lysinka, Justinka, Klaudia90, Eweliśka, Lali, KasiaKwiatek, Gosha, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Fasia wrote:IDA wyobrażać sobie nie musisz, ja znam dzieci które w tym wieku dalej jeździły w wózkach
i akurat to, że wózek ma takie mozliwości jest dla mnie na plus. Bo wolę mieć coś do powozi więcej aniżeli mniej. To moje zdanie. Co z tego, że dziecko już do przedszkola chodzi w wieku 3 lat? To jest wyznacznikiem, że nie może jeździć w wózku? Bez przesady. Kazdy dziecko jest inne. Może moje akurat przestanie chcieć się wozić w wieku 2 lat? Nie wiem, nikt tego nie wie. Ale jak mam wydać 2 czy 3 tys zł na wózek to chce zeby był prawie idealny
hehe
-
Bambi dzieki ja się nie rozeznawałam w wózkach, same wiecie że nie musiałam. Dopiero teraz jakoś tak wyszło z moim bratem no i po dyskusjach z mężem uznaliśmy, że na dwójkę dzieci to już warto zainwestować
JAk się trafi coś co nam się spodoba to weźmiemy. Jak się nie trafi to pewnie zostaniemy przy wózku który dostaliśmy i kupimy fajną spacerówkę. Przyznam, ze fajnie jakby jednak coś nam podpasowalo hihi
Ja jestem szczuplak więc wolałabym wózek który wazy mniej niż więcej. W ostateczności taką parasolkę z Baby Design też mamywięc jakby była potrzeba zabrania mniejszego wózka to też go mamy na stanie.
Bambi85, iwonka1077 lubią tę wiadomość
-
Elo
Oj widzę że temat wózeczków dalej na tapecie. Dla mnie priorytetem była głównie waga, taka wytyczna którą brałam pod uwagę na pierwszym miejscu. Co do przydatności wózka...nie ma reguły. Dziecko ma 3-4 lata, a jak się z nim idzie na długi spacer i mi płakać zaczyna że bolą go nogi, to wolę wsadzić do wózka niż nosić, wiem co mówię. U nas wózek przydawał się do 3 roku życia, choć oczywiście wtedy sporadycznie, nie codziennie.
Fasia, tylko się nie zatnij
Dziś dzwoniłam i na 18.00 w poniedziałek 16.02 mam usg, wtedy dowiemy się jak sytuacja wygląda i co dalej. Lekarz mówił że w razie czego trza będzie wcześniej wykonać cesarkę, żeby małemu zaaplikować odpowiednie leczenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 13:30
-
nick nieaktualny
-
iwonka1077 wrote:no wiadomo ty rozsadna jesteś coś wybierzesz
hehe
Moim głosem rozsądku jest mój mążBez Niego byłaby lipa, bo ja jestem strasznie narwana - jak mi się coś spodoba to jestem w stanie to wziąć od razu bez zastanawiania się czy to dobre czy nie
Amy_, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
Fasia wrote:Moim głosem rozsądku jest mój mąż
Bez Niego byłaby lipa, bo ja jestem strasznie narwana - jak mi się coś spodoba to jestem w stanie to wziąć od razu bez zastanawiania się czy to dobre czy nie
Fasia lubi tę wiadomość
-
Fasia wrote:Moim głosem rozsądku jest mój mąż
Bez Niego byłaby lipa, bo ja jestem strasznie narwana - jak mi się coś spodoba to jestem w stanie to wziąć od razu bez zastanawiania się czy to dobre czy nie
iwonka1077, Fasia lubią tę wiadomość
-
Fasia, ja jestem zakochana w BJ i typu nie zmienię. A Ty na spokojnie pojedziesz zobaczysz BJ i inne modele i może wpadnie Ci w oko coś czego nie brałaś do tej pory pod uwagę. Powiesz w sklepie na czym Ci zależy i pewnie doradzą.
My z mężem jesteśmy aktywni, więc zależało nam aby wózkiem można było wszędzie wjechać, biegać itp. Wiele z Was pisało, że kilka razy w tygodniu mąż może zostać z dzieckiem i można sobie iść na fitness czy pobiegać. Mój będzie wracał na weekendy, więc może będę biegała z małym. A mieszkam na 3p bez windy więc dla mnie waga ma znaczenie.Fasia, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
Fasia wrote:Moim głosem rozsądku jest mój mąż
Bez Niego byłaby lipa, bo ja jestem strasznie narwana - jak mi się coś spodoba to jestem w stanie to wziąć od razu bez zastanawiania się czy to dobre czy nie
ze dzidz w nim nie chce jezdzic.
Swoja droga jak oni to robia ze w sumie sa rozsadni a podejmuja szybkie decyzje .
Iwonka widze ze sie wpasowalas bo dzisiaj podobno dzien pizzy
Misia super to wszystko wyglada, fajne są takie zindywidualizowane rzeczy, my pewnie pojdziemy na latwizne .
Amy_, misia83, Fasia lubią tę wiadomość
-
Bambi85 wrote:no moim tez, bo gdyby nie on to pewnie bym juz miala za kila tysiecy a za rok plakala
ze dzidz w nim nie chce jezdzic.
Swoja droga jak oni to robia ze w sumie sa rozsadni a podejmuja szybkie decyzje .
Iwonka widze ze sie wpasowalas bo dzisiaj podobno dzien pizzy
Misia super to wszystko wyglada, fajne są takie zindywidualizowane rzeczy, my pewnie pojdziemy na latwizne .
mąz mnie męczy żeby zrobic to zrobie mu niech mahehe
Bambi85 lubi tę wiadomość