Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiecie co mam kolezanke w Irlandi puszczala muzyke dziecku jak bylo w brzuszku mozarta i wiecie co jak się urodzilo to plakalo i pomyslala o muzyce którą puszczala dzieciak zasypial jak ręką odioł i byl bardzo spokojny wyciszony taki :)a jaki śmieszek hahaha tylko glowe pochylilo się do wózka to odrazu się smial
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKrystki masz fajowy brzucho, do tego chciałam nawiązać własnie, możesz opisać jaki to ból brzucha? bo ja właśnie nie odczuwam ciągnięcia tylko taki minimalny ból menstruacyjny, ale bez skurczowy. Chyba, że ja ciągnięć nie rozpoznaję..
o ja dzisiaj też robiłam zdjęcie i chyba się w końcu coś ruszyło u mnie z brzuchem
Jakoś mnie dziwnie wygina w plecach... tak teraz zauważyłam na zdjęciu
niebieskoludek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 16:55
Krysti, Rudzia, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKobieta w ciąży powinna spróbować muzykoterapii – działa ona odprężająco zarówno na matkę, jak i maleństwo. Wpływ muzyki na dziecko został potwierdzony naukowo! Maluch słyszy dźwięki i głosy, co wpływa na jego osobowość i rozwój.
Według definicji słownikowej muzykoterapia to forma leczenia za pomocą muzyki wykorzystując jej elementy, jako środki stymulacji oraz ekspresji emocjonalnej i komunikacji niewerbalnej. Muzyka zmniejsza stres, strach, dodaje energii i poprawia pamięć. Z przeprowadzonych badań wynika, że muzykoterapia korzystnie wpływa na sferę osobowości człowieka.
Efekt Mozarta zaś odkrył prof. Alfred Tomatis. Wykorzystywał on muzykę do pracy z dziećmi z zaburzeniami mowy i komunikacji. Podczas jego badań wyszło na jaw, iż najlepiej na poprawę koncentracji, wzrost kreatywności, poprawę zapamiętywania, czy podwyższenie motywacji wpływa Mozart i chorał gregoriański.
Muzyka wpływa na nas bardzo korzystnie. Z pewnością niejedna z nas zauważyła, iż przy spokojnej muzyce wycisza się, sprzyja ona rozmyślaniom, kontemplacji, nastraja. A w szczególności działa tak na nas muzyka klasyczna. Podobnie dzieje się z dzieckiem jeszcze w brzuszku mamy. Gdy ona słucha takiej muzyki, automatycznie dzidziuś również odczuwa spokój i odprężenie.
Dziecko, które w łonie matki słuchało muzyki, po narodzeniu jest radośniejsze, a także łatwiej zasypia. To dzięki muzyce maluch rodzi się z większą ilością komórek nerwowych.
Oprócz wpływu utworów Mozarta i chorału gregoriańskiego warto zwrócić uwagę również na Vivaldiego i Bacha – pomagają w procesie uczenia się, przyswajania wiedzy. Z kolei Beethoven i Strauss jednoczą pracę serca i mózgu. Kojąco wpływają także naturalne dźwięki takie jak szum wody (morza, wodospadu) czy śpiew ptaków. Odpowiednie muzyczne tony poprawiają nastrój kobiety w ciąży, uspokajają i relaksują - a dzidziuś reaguje na nie, rozwijając przy tym również swoje wrodzone talenty!
A zatem drogie mamy - nie odmawiajcie sobie i swoim maleństwom przyjemności słuchania spokojnej muzyki klasycznej. Ma ona włpyw na was i na dziecko. Ułatwi dziecku późniejszą naukę, aktywność mózgu i koncentrację. Z pewnością oboje docenicie dźwięki kojącej muzyki!Amy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAmy wrote:acha, no nic każda z nas pewnie będzie wszystko odczuwała podobnie ale inaczej. Mam tylko nadzieję że nie powinnam się martwić bólami menstruacyjnymi.. one są dużo lżejsze i bez skurczów, dlatego ssię jakoś nimi jeszcze nie niepokoje..
-
AMY a idź że Ty chudzielcu:D hehe no ale brzuszek widać nie da się ukryć
dziś mnie koleżanka z pracy zobaczyła z takim wywalonym brzuchem jak na zdjęciu i stwierdziła że jeszcze nie widać żem w ciąży:D hehe:D
co macie dziś w planach??? ja planuję wykorzystać pogodę i zabrać męża z córą na dłuższy spacerek:)
a muzyki nie słucham i nie będę słuchaćmam 9 godzin w pracy rmf i musi nam wystarczyć
nie cierpię muzyki poważnej:DWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2014, 16:04
Amy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRobotka1 wrote:AMY a idź że Ty chudzielcu:D hehe no ale brzuszek widać nie da się ukryć
dziś mnie koleżanka z pracy zobaczyła z takim wywalonym brzuchem jak na zdjęciu i stwierdziła że jeszcze nie widać żem w ciąży:D hehe:D
chudzielcu???? to nie urosłam???nie jestem takim chudzielcem jakby się to mogło wydawać
mąż i przed ciąża mówił że jestem "parówka"
Twój brzuch jest już eleganckijak to nie widać? oczywiście że u ciebie już mega widać
-
Robotka - mój plan na dziś - ugotować obiad jak tylko ruszę dupsko z łóżka
Na spacer też bym poszła z małżem moim, bo za oknem fajne słońce ale małż wróci pewnie koło 22 jak codzień, a samej mi się nie chce, nie lubię
Cholera znowu bym zjadła fasolkę po bretońsku !! Taka dobra mi ostatnio wyszła, że na samą myśl mam ślinotokale takie gazy i wzdęcia jakie po niej miałam to szkoda gadać
Amy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny