Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySylwia moje były przezroczyste, jak woda wyglądały. Czop miałam idealnie w kształcie pierścienia i był taki jasnobrązowy, odszedł o 15-tej,skurcze ruszyły o 18-tej,o 23 dostałam zzo a o 0.35 młoda była na świecie
hwesta, Gosha, sylvia007, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
sylvia007 wrote:Dziewczyny ja was jeszcze tak z ciekawości zapytam, te które rodziły, czy wasze wody były przezroczyste??? Bo moje to raczej krwiste były.
-
sylvia007 wrote:Dziewczyny ja was jeszcze tak z ciekawości zapytam, te które rodziły, czy wasze wody były przezroczyste??? Bo moje to raczej krwiste były.
W pierwszej ciąży lekko czerwonawe-moze brunatne, bo chwilę wcześniej końcówka czopu puściła
A w drugiej wyglądały jak zwykła woda podgrzana do 37 st.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 11:29
sylvia007 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aha, rozumiem JAGA. Ale przeciez do niczego sie przyczepić nie moga... No stress :*
HANECZKA świetny zgrabniutki brzuszekbardzo okazały
FASIA jeszcze nad Twoim sie dzisiaj nie zachwycałam... Cudo :*
SYLWIA mi sie moje wydawały żółto-przezroczyste. Chlusnęły na panele i nie mogłam ocenić kolorua potem sie sączyły na porodówce chyba w tych 3 możliwych kolorach (żółty, zielony, krwisty)
Mój brat nastoletni stwierdził ze śmierdziały jak pojechałamsylvia007, Jaga, mimka84, haneczka, Fasia lubią tę wiadomość
-
Ello.
Ja dziś na cito umówiłam sobie wizytę u mojej ginki ponieważ stwierdziłam że czas zrobić posiew na Gbs-a i przy okazji porozmawiałam sobie o porodzie w Gamecie (prywatna placówka,poród w ramach NFZ) i w sumie jesteśmy zdeklarowani, mamy u Naszej pani dr kwalifikację do porodu 04.03.
Wracając do domku na naszym osiedlowym dziedzińcu spotkałam środowiskową położną która też pracuje w tym samym szpitalu i umówiłam się z nią na oglądanie porodówki w tym tygodniu-jeszcze nie wiem dokładnie kiedy ponieważ mąż ma napięty grafik. Położna jeszcze wpadnie do Nas do domku w przyszłym tygodniu to omówimy szczegóły bo bardzo bym chciała żeby ona byla przy porodzie.
Najważniejsze po wizycie-szyjka trzyma,serducho bije jak dzwon
Ps.Mam dzień euforii i wewnętrznej ekscytacji chyba to dlatego że jutro zaczynamy 36 tydzień czyli 9 miesiącWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 11:36
Gosha, KasiaKwiatek, mimka84, Fasia, Aguś86, MartaAlvi, weronika86, Justinka, Lali, lysinka, Jaga, liloe, sylvia007, misia83, Agusiek89, mantissa lubią tę wiadomość
Czekamy na Kacperka
TP 01.04 ale Kacperek ani myśli wychodzić. -
MIMKA ja przy pierwszym tez nic nie poprasowalam, teraz udaje matkę-Polkę przed wami i znajomymi i sie przemogłem i poprasowalam
nie chce byc w tyle
ale tak jak pisałam, te pierwsze poprasuję, a ze nienawidzę prasowac to potem pewnie tylko te co do ciałka przylegają, nic wiecej. Mysle tak z 3 miechy moze pociągnę
ale tez nuda osiągnęła juz maxymalny poziom
usprawiedliwiam sie tez tym ze mam funkcje prania z para, to prawie jak prasowanie
KasiaKwiatek, hwesta, mimka84, Fasia, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tez nie bede prasowala, na poczatku tak, ale pozniej bez przesady... Nie wyobrazam sobie kazde body prasowac
moja mala ma znow leniwy czas i denerwuje matke, juz nawet siegnelam po ptasie mleczko by ja rozruszac... ona tak ma, takie okresy spokoju, a pozniej nadrabia jakby mi chciala bokami wyjsc
ma czkawke wiec wiem ze wszystko okWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 11:45
mimka84, Gosha lubią tę wiadomość
-
Ja prasuję wszystko ale ja ogólnie wszystko prasuje, posciel i ręczniki też bo są przyjemniejsze w dotyku i nie wyobrażam sobie dziecku nie poprasować. Te ubranka są tak malutkie że jak dobrze na desce rozłożysz po wierzchu przelecisz i wsio... Ostatnio wyprasowanie 2 pralek zajęło mi 50 minut także spoko.
Ja się wczoraj spakowałam do szpitala tak już trochę bardziej konkretnie. Jakoś mi tak mało tych rzeczy a może mam za dużą torbę po prostujeszcze zamowienie na gemini mam do.zrobienia i jakiś karmnik muszę znaleźć...
Jeśli chodzi o ruchy to już przestałam się tak przejmować... Mój dzieciak już ma.zdecydowanie mniej mniejsca więc nie jest już też tak aktywny nad czym bardzo ubolewa mój mąż bo rzadko kopie tak żeby mozna było go poczuć na zewnątrz. Bardziej czuję go w środku. Ale jemu jest wtedy tak smutnoale co ja mam poradzić?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 11:54
-
Shimmer też masz migdałka na glowie? Czad
mi się mega podoba ten kolor i chyba zostanę przy nim na dłużej
Gosha jak się wyszukuję do wyjścia to cyknę jakąś fotkę świeżo umytych włosów i Ci podeślęJa ogólnie od lat farbuje włosy sama. W lipcu byłam w salonie ale nie byłam zadowolona, bo mówiłam, że nie chcę żółtego odcienia blondu, a koleś mi zrobił piaskowy czyli żółty
Wolę chłodniejsze odcienie. Natomiast przez to, że mam ciemne odrosty to teraz wzięłam trochę ciemniejszy kolor tak żeby nie było ich bardzo widać.
Miałam plan farbować się w marcu ale że dziś szpital, wyjdę pewnie czw-pt, a w sobotę sesja to wolałam już wczoraj pomalować sobie włosyKolejne po porodzie. Jakoś wytrzymam
Mimka ja ogólnie tak jak Gosha też nie prasuję ciuchów. Dziecięce wymęczyłam żeby wybić bakterie ale ogólnie nie wiem czy będę to robić regularnie i cały czas. Może przez 3-4 miesiące no i te bardziej pogniecione rzeczy itp. Zobaczymy, wyjdzie w praniu
Jaga no ale skoro jesteś na L4 to można się spodziewać kontroli. Ja już miałam 3 - dwie w siedzibie, a jedną w domu. W marcu spodziewam się kolejnej
Bambi chyba pisała, że będzie po weekendzie. Dobrze pamietam? :>
Werka się dziś nie witała z nami i Rudzia tak samo ? :>
Haneczka my to naprawdę mamy podobne brzuszkicuuudny domek Arturka !
) zgrabna mamuśka
Malinka cieszę sie, że po wizycie wszystko dobrze
mimka84, haneczka, Gosha, Bambi85, Agusiek89 lubią tę wiadomość
-
Czy któraś z Was jest mi w stanie napisać orientacyjne koszty utrzymania dziecka po porodzie ? Jak to miesięcznie wychodzi? Zakładając, że dziecko je mleczko z cycka. Próbuje oszacować ile miesięcznie będziemy wydawać na dziecko, bo pojawiła się opcja kupna samochodu od mojego brata. Część kasy wpłacamy teraz, a resztę w miesięcznych ratach przez 10 miesięcy. Kredyt + mieszkanie teraz + kasa dla brata i zbiera nam się bardzo duża jak dla mnie kwota. Wiadomo, że to tylko czasowo bo 10 miesięcy ale nie wiem ile wyjdzie nam na dziecko, a nie chcę nie mieć później za co jedzenia kupić
Biorąc pod uwagę, że teraz będzie 80% pensji..
-
FASIA to pewnie zalezy od wielu czynników, ale wierzcie mu lub nie, ja uważam ze dziecko naprawdę mało kosztuje, tymbardziej jak sie cycem karmi. Praktycznie tylko pieluchy trzeba kupować. Oczywiście moze dojść cos typu aptecznego itp ale i tak samo nas moze cos złapać. Ja ze mam duzo ciuszków używek naprawdę nie zamierzam teraz wydawać na to pieniędzy tymbardziej, ze często-gęsto sa na 3 tyg i potem dziecię wyrasta. Zabawki nie mam żadnej i żadnej nie kupuje. Wiem ze zawsze odwiedzający -rodzina, znajomi cos przyniosą. Ty jestes juz zaopatrzona we wszystko, wiec mysle ze po porodzie nie powinnaś mieć szczególnych wydatków.
Takie bobaski naprawdę mało potrzebują, tylko rodzice najcześciej wariująoby miało cyca i sucho w pieluszce i jyz jest ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 12:03
haneczka, mimka84, Fasia, lysinka, Anka1501, Agusiek89, Amy_ lubią tę wiadomość