Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Oz kurde, dzisiaj usg. i jestem w szoku, bo lekarz na obchodzie powiedział że dziś postaramy się zrobić usg i zadecydowac czy mogę iść do domu. szok! ale się nie nakręcam, bo pewnie szyjka się skrocila, bo jednak parę razy mnie brzuch bolał i trochę z siedzeniem przeginalam, więc niewykluczone że znowu się skrocila. ale nadzieję mi dał.
CzaryMary, Lali, lysinka, Murraya, Aguś86, Justinka, Rudzia, Amy_, Agusiek89 lubią tę wiadomość
34+3 - 2760 g - 49 cm
-
ja tez jeatem ale czuje sie tragicznie...jeszcze 2 klientkw odmowilo wizyty
w sumie ok no moge sie doleczyc ale zostal mi jeded jedyny jebany wazny rachunek buuuuu mam dosc problemow...luty zaliczam do nieudanych miesiecy...wszyscy chirzy..jak nie my to klienci..masakra jakas
-
nick nieaktualnyWerka - marzec będzie lepszy, zobaczysz:) kaska na rachunek jakoś się znajdzie a Wy odpoczniecie i zwalczycie choróbsko.
Iwonka - powiedzmy, że wybrane aczkolwiek nie mówię, że jest to ostateczna decyzja
iwonka1077, weronika86, Eweliśka lubią tę wiadomość
-
Bry
Misia współczuje tych nocnych spacerów.. Nie da się jej nauczyć innych por siusiania? Psa nie mam wiec się nie znam..
Mary gratulacje! Imię wybrane?)
Manti trzymam mocno kciuki! Nie nastawiajmy sie ale może się uda)
Werka kuruj się, bo widzę ze mocno Cie trzyma. Z drugiej strony gdybyś leżała to szybciej byś doszła do siebie.. Do końca lutego juz niedługo wiec głowa do góry. Marzec będzie lepszy
Jaga daj znać co tam z tobą czy zostajesz czy wracasz do domu
A ja idę spać
CzaryMary, mantissa lubią tę wiadomość
7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
Hej.
Wstałam się umyć i zjeść śniadanko to przy okazji napisze.
Mary gratki kolejnego tygodnia.
Jaga trzymam kciuki zeby było ok. W szpitalu nie jest tak źle. Ja gdybym nie miała Oliwki w domu to bym mogła leżeć i leżeć.
Mantissa, ta gotowe. Jak poszłam do szpitala to mąż sie obudził i zaczął remontować pokój. Jakoś wcześniej do niego nie docierało ze moge już urodzić.
Także mamy jeden wielki rozpierdol, ze się tak brzydko wyraze ale bałaganem to już tego nie można nazwać.
Generalnie wszystko do szpitala mam, i wszystko dla dzidzi chyba też. Ciuchy wyprane juz czekają, tylko z łóżeczkiem trzeba czekać aż skończy się remont.
AAAA nie mam koszuli. Zaraz zamówie.
CzaryMary, mantissa lubią tę wiadomość
-
JAGA powodzenia w szpitalu!
WERA jesli chodzi o kase to ja mam tez kilka nienajlepszych miesięcy, dupa blada... Ale moze marzec bedzie dla nas łaskawszy, głowa do góry, i odpoczywaj babo troche
MANTISSA.toż to wspaniałe info z rana! W domku zawsze przyjemniej, moze sie uda
MARY gratki!!! Kolejny tydzien... Coraz bliżej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 08:14
mantissa, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Liwi, bo szpital to jest taki mega kopniak, który im uświadamia, że zaraz na świecie może pojawić się dziecko. Wtedy spinaja zazwyczaj dupki i biora się do roboty.
A Ty odpoczywaj, pamiętaj
mantissa, iwonka1077, Agusiek89 lubią tę wiadomość
7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
NADZIEJA ja tez juz insulina 8 jednostek 3 razy dziennie... Zrob sobie tem serniczek, od razu bedzie Ci lepiej! Ja bez mojego ciasta bym popadla w depresje, ja robie na stewii i mące orkiszowej, wogole to mi cukru nie podnosi, na popołudnie do herbatki -jak znalazł
Nadzieja84 lubi tę wiadomość
-
Pani fotograf powiedziała żebyśmy mieli na sesje oboje z mężem białe tshirty i jeansy.. Problem w tym, że ja chodzę tylko w legginsach.. I nie wiem co robić, bo przecież nie kupię ich specjalnie do zrobienia kilku zdjęć..7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
mary gratuluje 36tc! wow!CzaryMary wrote:Werka - marzec będzie lepszy, zobaczysz:) kaska na rachunek jakoś się znajdzie a Wy odpoczniecie i zwalczycie choróbsko.
Iwonka - powiedzmy, że wybrane aczkolwiek nie mówię, że jest to ostateczna decyzja
wiem, kasa zawsze sie znajduje..zawsze to gosc moze zaczekac do poniedzialku zamiast dostac w sobote..chyba duzej roznicy mu to nie zrobi...jak nie urok to sraczka. ze szkoly dzwonia z pretensjami ze malego nie ma w szkole..tak sie wkurwilam i zaczelam drzec ryja ze dzieciak w lozku lezy z goraczka, my to samo..nie jest w domu zostawiony dla widzi mi sie...ledwo co dycha..zeby 12latek spal ostatnie 2 dni i nawet sobie na playi nie pogral to juz naprawde musi sie zle czuc.
-
nick nieaktualnyiwonka1077 wrote:Mary ja zawezilam wybór do dwóch Marcel i Szymon
To też moje typy Szymon bardzo mi sie podoba ale mąż kręci nosem. Marcel fajne ale małych Marcelków jest tak duuuużo 
Jednak ja uważam, że wybór imienia to decyzja wyłącznie rodziców i nie należy absolutnie sugerować się zdaniem innych.
Imię naszego synka zostało totalnie zmieszane z błotem ale ja mam to w dupie i tyle!
Fasiula - dobranoc
aaa i chciałam Wam napisać, że też mam problemy ze spaniem. konkretnie z zasypianiem. Wczoraj się wkurwiłam usiadłam na moją różową piłę i troszkę poćwiczyłam. Do tego mąż zrobił mi masaż plerów i dłoni - Po takim zestawie usnęłam i spałam bez żadnych problemów dzisiaj powtórzę manewr i zobaczymy czy rzeczywiscie to działa, czy był to tylko zbieg okoliczności
KasiaKwiatek, Amy_ lubią tę wiadomość
-
iwonka1077 wrote:Fasia ty skończ z tym spaniem wstawaj i kladz się wcześniej spać
jak ty potem dasz radę wstawać do dziecka????
Nie dam rady będę jak cpun.. Mega się tego boje.. My się kładziemy kolo północy, od zawsze. Od kilku dni wstaje o 2-3 razy do WC. Średnio od 5 nie śpię wiec jak mąż wychodzi to ja dosypiam
7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
Oj a wcisniesz któreś na biodra? Jak tak to najwyżej się nie dopnieszFasia wrote:Pani fotograf powiedziała żebyśmy mieli na sesje oboje z mężem białe tshirty i jeansy.. Problem w tym, że ja chodzę tylko w legginsach.. I nie wiem co robić, bo przecież nie kupię ich specjalnie do zrobienia kilku zdjęć.. a twój mąż szczyplychyba to może jego zarzuc hihihi
Marcelek 3560,58 cm
12.02.2014 [*]aniołek
