Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyO żabki u ciebieKasiaKwiatek wrote:no ładne i już się nie mogę doczekać kiedy przyjdą
kocyk już jest, śliczny, zielony z żabą
fajnie ja jak w Irlandi mieszkałam to kobieta miała łazienkę w żabki specjalnie dla dziecka wystrój taki no coś wspaniałego deska w żabki gąbki, gumowe żabki do wody kwiaty zielone no naprawdé bajka jak to zobaczyłam jak ludzie potrafią sobie wymyślić
-
nick nieaktualnyTo dobre jest naprawdę ,ja tez mało mam miejsca ale jakoś dam radę chyba ze na początek kupie przystawkę a za jakis okres łóżeczko bo to i to raczej nie wlezieKasiaKwiatek wrote:też mi się podoba ta przystawka, którą chcecie kupić do łóżka ale u mnie nie mam jak zamontować w sypialni, szafa za blisko łóżka i się nie zmieści,a le to super sprawa na te pierwsze miesiące gdy karmimy co chwila
-
nick nieaktualnyto dlatego że mój Kuba od dziecka ma przezwisko Żaba i tak zostało, nawet teraz po tyyylu latach wielu znajomych i przyjaciół tak do niego mówi, więc...nasz Groszek to taka mała Żabka i mamy dla niego kocyk, pajacyka i bluzę żabkową
Krysti, lunia79 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySuper:) a wiec dlatego zabicie:)ja ide pospać jeszcze bo od 5 nie śpię a czuje ze mnie bierze spanie i zapewne obudzę się o 11 lunia grzyby jaj smaka narobilaś kozia broda dobra jest mmmmm:) tato moj czasem znalazł w lesie taki okaz zapalony grzybiarz ,mamę czasem tak grzybami zawali ze biedna siedzi i czyści potem suszy na cići i do worka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2014, 08:58
lunia79 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnya ja za to poczytałam wczoraj wątek wrześniówek 2014 i fajnie babki się wspierają w tych ostatnich dniach, odliczają, doradzają, ale wszystko z humorem i widać, że dobrze się poznały po tych paru miesiącach
a najfajniejsze jak któraś pisała: dobra babki, wody poszły...jedziemy do szpitala
ciekawe czy my też tak będziemy?
a i były 2 lub 3 które normalnie relację w trakcie zdawały hihiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2014, 10:00
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej!
A ja mam takie pytanie, czy każda z Was jest wrażliwa na jakieś zapachy w ciąży? Podobno to takie pierwsze objawy, taki wstręt... Mi się nie zdarzyło to ani razu, ani nie mam żadnych "dziwnych" zachcianek... W sumie nie wiem czy to może lepiej
-
Ja jak byłam w ciąży z córką to miałam zakrzepicę żyły głębokiej i bezpośrednie zagrożenie życiaKrysti wrote:Wczoraj tu na belly przeczytałam pamiętnik jednej dziewczyny ,popłakałam się zakrzepice zylną ma co ona przeszła co tam opisuje ach jej .
a po porodzie prawie 3 lata zmagałam się z powikłaniami, no i w końcu operacja w marcu tego roku. Moja zakrzepica była spowodowana uciskiem macicy na naczynia krwionośne i lekarz mi od razu powiedział, że w drugiej ciąży jest ryzyko, że to się powtórzy. Nikomu nie życzę tej choroby zwłaszcza, że ona rozwija się w ukryciu, ja dziękuję Bogu, że oprócz zakrzepu w głębokiej, zrobił mi się też w powierzchownej żyle, bo te w głębokiej nie bolą, a w powierzchownej tak i właśnie ten ból mnie zaniepokoił i szybko do ortopedy poszłam, a że to mądra babka, to kazała mi jak najszybciej do naczyniowca, a on mi powiedział, że gdybym pochodziła z tym jeszcze dosłownie kilka dni to dostałabym zatorowości płucnej i mogłabym nie przeżyć.
Aniołek [*] 28.05.2010
Aniołek [*] 29.05.2014
-
Cześć dziewczyny
Co do tego bólu o którym wczoraj pisałam to on jest właśnie zlokalizowany jakby w miejscu gdzie są majteczki. Czyli jakby nad wzgórkiem łonowym. Dzisiaj np o 7 rano obudził mnie silny ból miesiączkowy ... wzięłam no-spa i poszłam spać, teraz jest ok natomiast od czasu do czasu poczuję lekkie ukłucie tam na dole ... Zaczynam sobie wkręcać, że może coś się złego dzieje
Gołąbki robił mój tato 3 dni temu pyyyycha
Klaudia - mi się zaczęła wrażliwość na zapachy dopiero od tego tygodnia. Wchodzę do kuchni - ciągnie na wymioty. Otwieram lodówkę. Wchodzę do sklepu na zakupy. MASAKRA jednym słowem
Angela89 lubi tę wiadomość
7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
nick nieaktualny
-
Rudzia wrote:Jejku dziewczyny mnie od wczoraj tez boli po lewej stronie.. to nie jest kłucie ale jak np chce po cos siegnac i sie przeciagam to czuje takie napiecie.. tak jakby cos sie chcialo rozciagnac ale nie moglo.. i to czuje na calej dlugosci lewego boku.. moze ktoras z Was tez to miala? Co to moze byc?
No ja właśnie też ten ból odczuwam w taki dziwny sposób. Jakby ciągnięcie. Jakby brzuch był taki ciężki. Dziwne to .. Wyciągać się nie mogę, nawet jak wstaję z łóżka to muszę powoli i w odpowiedni sposób, bo inaczej mnie bardzo mocno boli ..7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
Rudzia wrote:No dokladnie! Ja mam to samo.. zaczelo sie to wczoraj.. myslalam ze moze to dlatego ze wczoraj mialam dosyc intensywny dzien.. ale sama nie wiem..
U mnie nie ma zależności czy dzien bardziej intensywny czy spokojniejszy chociaż jak się nachodzę to wtedy mocno boli to fakt, nawet jak stoję to czuję ciągnięcie, że aż mnie zgina i muszę usiąść. Miałam dziś pomyć okna, bo pogoda za oknem piękna ale odpuszczam sobie dziś cokolwiek. Leżę i odpoczywam..7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia!
Aniołek - 26.06.2013r -
nick nieaktualny
