Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiem Wam że ten mój lekarz to o dupę potłuc,
jak dobrze się czułam wszystko było ok to było spoko, ale jak powiedziałam ze cos jest nie tak to mnie nawet nie zbadał tylko odrazu szpital, w szpitalu lekarz stwierdził że Ci prowadzacy ostatnio bardzo unikają odpowiedzialności wszystko odsyłają do szpitala bo szpital przecież nie ma juz ich dokąd odesłać, oprócz mnie w tym samym czasie pojawiły sie 3 kobiety w podobnym wieku ciąży z bólami brzucha też nie zbadane nawet tylko ze skierowaniem a przecież to generuje dodatkowy stres.
-
nick nieaktualnyMam fotel
Pello
jest wygodny i żałuje, ze mam go dopiero teraz :p dzięki tej dziewczynie która go poleciła
Spakowalam torbę AliWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 13:27
Jaga, Aguś86, maggie86, weronika86, Gosha, Murraya, Robotka1, KasiaKwiatek, Fasia, Justinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaggie spełnienia wszystkich marzeń !
Angela to co się stało to nie Twoja wina. Pewnych rzeczy nie jesteśmy po prostu w stanie przewidzieć. Teraz najważniejsze żeby Martynka rosła a reszta pomału też zacznie się układać.maggie86, Angela89 lubią tę wiadomość
-
No i już się ucieszyłam bo maly super zjadl o 6 i pierś i cała butle i mieli mi go przywieźć. Ale o 9 possal pierś a butle nie bardzo, więc teraz stwierdziłysmy ze damy butle żeby zjadł swoją porcję i jak będzie chciał to jeszcze pierś. A on zbytnio tej butli też nie wypił.
miał problem chyba ze zrobieniem kupki. Może to przez gorącą czekolade, którą wczoraj wypilam?
no i śpiący prawie cały czas. Byłam tak optymistyczne nastawiona ale powoli zaczynam się martwić.
Angela. Doskonale cię rozumiem. Też sobie wyrzucam, ze może jakbym tego obiadu w sobotę nie zrobiła, to nic by się nie ruszyło. Ale to takie gdybanie. Już teraz nic nie poradzimy, pozostaje nam jedynie myśleć pozytywnie dla naszych maluszkow i robić co się da.
Liloe, jeśli czujesz, ze coś jest nie tak, to jedź na ip. Może i poleżysz w szpitalu, ale przynajmniej nie będziesz miała żalu do siebie, gdyby coś się stało.
A w ogóle właśnie się dowiedzialam, ze wyrobienie aktu urodzenia jest płatne i nie są to drobne. To prawda? Kurczę, muszę to zrobić do końca przyszłego tygodnia a wydatków cała masa. -
Akt urodzenia jest platny?! Pierwsze slysze. Przeciez to jest coś co się należy jak psu miska, a Państwo na kazdym kroku tego wymaga. Nie przypominam sobie, żebyśmy płacili za akt urodzenia Zuzi. Dostaliśmy 3 egzemplarze bezplatne. Jak Ci się skończą i potrzebujesz odpis to wtedy się płaci za dodatkowe egzemplarze...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 13:54
maggie86 lubi tę wiadomość
-
No właśnie sprawdzilam na stronie i też jest ze bezpłatne. Ale może coś się w tym roku zmienilo. Bo dziewczyna z sali mówi, ze jej maż za akt i chyba dwa odpisy zapłacił 140 zł! Angela, ty na bieząco jesteś.
No staram się nic dziwnego nie jeść ale wczoraj tak mnie ta czekolada skusila, ze nie pomyślałam. -
nick nieaktualnymantissa wrote:No właśnie sprawdzilam na stronie i też jest ze bezpłatne. Ale może coś się w tym roku zmienilo. Bo dziewczyna z sali mówi, ze jej maż za akt i chyba dwa odpisy zapłacił 140 zł! Angela, ty na bieząco jesteś.
No staram się nic dziwnego nie jeść ale wczoraj tak mnie ta czekolada skusila, ze nie pomyślałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 14:06
Anka1501, Aguś86, mantissa lubią tę wiadomość
-
Mantissa może ta opłata dotyczy dodatkowych egzemplarzy, bo nawet jak poczytasz w internecie to piszą, że wraz z zarejestrowaniem dziecka otrzymuje się 3 bezpłatne skrócone odpisy aktu urodzenia. Tak było zawsze
Anka1501, mantissa lubią tę wiadomość
-
Mantissa a może mąż wydał kase i żeby jakoś z tego wyjść to powiedział ze za akty zapłacił.
3 szt są bezpłatne bo REJESTRACJA DZIECKA JEST BEZPŁATNA.
Mała dalej szaleje w brzuchu , w sumie dopiero się położyłam i zjadłam więc moze dlatego, bóle przeszły także jest ok.Anka1501, natt, Gosha, mantissa lubią tę wiadomość
-
Hej Hej
podczytuję Was, ale mało mam czasu pisać, bo załatwiam ostatnimi czasy sprawy swojej wspólnoty mieszkaniowej, póki jeszcze jestem na chodzie.Dałam się wmanewrować w zarząd.
Poza tym kończą mi się umowy na telefon, internet i staram się wszystko ogarnąć, bo z dzidzią będę już skazana na siedzenie w domu.
O i na zakupach byłam! Alleluja.Mam 5 ślicznych wiosennych, kolorowych bluzeczek na po porodzie. Nie tam żadne specjalne do karmienia, tylko z zameczkami , z guziczkami. Rozmiar wzięłam M zamiast S, żeby cycki zmieścić, a tak to na oko brałam.
Ale miałam frajdę. Wreszcie coś dla siebie. A jak tam Wasza terapia?
Tak mnie nastraszyłyście tymi przedwczesnymi porodami i rozwarciami, że jestem już kompletnie uzbrojona, nawet mam pościel w łóżeczku. wszystko dokładnie przykryte folią, żeby się już nie kurzyło.Jeszcze tylko podłożę podkład pod swoje prześcieradło i żaden poród, żadne wody mi nie straszne.
Brzuch mi wystrzelił jak z procy. Wyglądam dokładnie tak, jakbym sobie piłkę wpakowała pod bluzkę iii jakby zaraz miała mi wypaść dołem.Dość nisko noszę ten brzuszek. Jutro planuję jakieś fotki w plenerze, to Wam coś wrzucę.
Liwi, bardzo Ci współczuję((( Przytulam
Iduś, trzymaj się cieplutko z FraniemA laktacja rozkręci się, jak tylko malutki będzie troszeczkę starszy. Tak o kilka dni
Pozdrawiam wszystkie dzidziusie!Martynkę, Julinka i Frania. I mamusie wszystkie też. i te przyszłe mamusie także!
Nie mam teraz czasu czytać wszystkich zaległości. Ale wiem, że kilka z Was jest w szpitalu. Dlatego łączę się z Wami myślami i trzymam kciuki za zdrówko i szybkie wyjście.
Buziaczki :*:*Gosha, Aguś86, Justinka, mantissa, weronika86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny