Jestem! i co się tu dzieje!
Maggi trzymam kciuki za łatwy poród!

Mi jak odeszły wody to skurcze pojawiły się dopiero po 7h a następnie urodziłam po 6

więc dziś lub jutro będziesz tulić dzieciątko!
Gosha Ty też się trzymaj! Będzie dobrze! a to że są skurcze a nie czujesz to chyba dobrze

tzn że twarda babka z Ciebie
Chyba dopadł mnie stresik, że mnie może złapać w każdej chwili, buuu jeszcze nie chce!
A co do chorób pierworodnych

Mój dołączy do Waszych, jednak mąż go zaraził i ma katar, biedaczek tak strasznie charczy, oczywiście noc będzie kiepska bo będzie się przez to często budził

A jeżeli chodzi o jego chorowanie to odpukać! to jego 4 raz kiedy ma katar i nigdy nic po za tym nie miał, na nic nie chorował, nawet nie miał gorączki... mam nadzieję, że mnie katar nie dopadnie, bo jakoś kiepsko to widzę rodząc a później przy małej
Anielka 10.04.2015 /// 3620 g 56 cm

Tymon 28.09.2012 /// 3830 g 58 cm
