Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAAAAAA ja Wam zapomniałam napisać mojej wczorajszej przygody pod tytułem:
Próba generalna przed odejściem wód u Liloe
Siedzę sobie z kawą, oczywiście przy kompie na tapczanie w pozycji półleżącej, kawa letnia pół na pół z mlekiem. Musiałam zwolnić prawą rękę (coś pisałam)i oparłam kawę o bioderko. O kawie zapomniałam i grzebałam w kompie dalej. W pewnym momencie dostałam strzała w żebro od mojego dziecka, w skutek czego walnęła mnie też w pachwinę (odbiła się od żebra) - podskoczyłam z bólu i czuję....mokro i ciepło pod dupą. Patrzę na koc, a tam spod mojej dupy wydobywa się mokra plama. Pierwsza myśl (fuck, nogi nie ogolone) i się zerwałam. Patrzę, a tam kubek. Była ulga, oj była.CzaryMary, Militta110816, hwesta, Murraya, lysinka, Anka1501, Aguś86, Lwica, Fasia, adk_1989, maggie86, Justinka, MartaAlvi, iwonka1077, Bambi85, natt, Lali, sylvia007, NY, Ewelcia, KasiaKwiatek, mimka84, Eklerka, Agusiek89, Amy_, Gosha, Auro lubią tę wiadomość
-
CzaryMary wrote:chce Ci się jeszcze brać udział w tej nierównej walce? Ja już sobie odpuściłam. Nie daje rady!
No ogole go bo jak zacznę rodzic to nie będę tego robić przy skurczach. A co ja zrobię jak będzie moje krocze oglądał jakiś przystojny student?? -
nick nieaktualnyliloe wrote:AAAAAA ja Wam zapomniałam napisać mojej wczorajszej przygody pod tytułem:
Próba generalna przed odejściem wód u Liloe
Siedzę sobie z kawą, oczywiście przy kompie na tapczanie w pozycji półleżącej, kawa letnia pół na pół z mlekiem. Musiałam zwolnić prawą rękę (coś pisałam)i oparłam kawę o bioderko. O kawie zapomniałam i grzebałam w kompie dalej. W pewnym momencie dostałam strzała w żebro od mojego dziecka, w skutek czego walnęła mnie też w pachwinę (odbiła się od żebra) - podskoczyłam z bólu i czuję....mokro i ciepło pod dupą. Patrzę na koc, a tam spod mojej dupy wydobywa się mokra plama. Pierwsza myśl (fuck, nogi nie ogolone) i się zerwałam. Patrzę, a tam kubek. Była ulga, oj była.
ohohohoooooooo proces zgąbczenia - COMPLETED
a za moim oknem właśnie wycinają drzewa. Kuwa cudnie - znaczy ze bedzie budowany blok. FUCKAnka1501 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnka1501 wrote:No ogole go bo jak zacznę rodzic to nie będę tego robić przy skurczach. A co ja zrobię jak będzie moje krocze oglądał jakiś przystojny student??
U mnie od wczoraj wdrożony plan przygotowawczy - bober co 4 dni, nogi co 3 dni. żeby wstydu nie byłoCzaryMary, lysinka, Lwica, Anka1501, Aguś86, Murraya, iwonka1077, mimka84, Amy_, maggie86, Gosha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnka1501 wrote:No ogole go bo jak zacznę rodzic to nie będę tego robić przy skurczach. A co ja zrobię jak będzie moje krocze oglądał jakiś przystojny student??
to Ty nie wiesz, że teraz na wiosnę modne sa puszyste boberki?? Trwałą sobie walnij dla tego studenta a nie tak na łyso. Bądź trendy matka !!Lwica, Gosha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
liloe wrote:U mnie od wczoraj wdrożony plan przygotowawczy - bober co 4 dni, nogi co 3 dni. żeby wstydu nie było
No ja podobnie tylko co dwa dni całośćbo do porodu to ok ale po porodzie te dwa -trzy dni nie będę się golic
maszynkę biorę tylko do pach
-
nick nieaktualnyu mnie tez była historia z kawą...
siedzę sobie na podłodze , między nogami kubek z kawą. Podchodzi do mnie siostrzenica i ładuje swoją syrkę prosto w kubekja zaczynam się drzeć "AAAAAAAAAAAAA!!!!" przylatuje moja siostra , patrzy mi między nogi i krzyczy: " matko!! wody ci odeszly, rodzisz!!!! " hahaha
Aguś86, Justinka, Fasia, lysinka, Murraya, Bambi85, Lali, KasiaKwiatek, Agusiek89, Amy_, maggie86, Gosha lubią tę wiadomość
-
No a ja wam się mogę pochwalić, że jak od 1 lutego jestem na ZUSie to nie dostalam jeszczze ani złotóweczki ale dostałam zawiadomienie o wszczęciu postępowania wyjaśniającego w celu ustalenia podstawy do wynagrodzenia chorobowego bo im się moje umowy nie podobają. No i fajnie... Czyli zanim skończą minie kolejny miesiąc, wydadzą mi pewnie decyzje odmawiająca wypłaty świadczenia w prawidłowej wysokości, tylko zaniżą mi, będzie odwołanie sąd... A potem to samo od nowa z macierzyńskim chociaz nie ma nawet szans na to żeby do porodu się skończyla sprawa o chorobowe... No to zostałam kompletnie bez kasy