Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRobotka1 wrote:koleżanka ostatnio poroniła w 5 tc i wyobraźcie sobie że kazali jej wybrać domniemaną płeć oraz imię bo będzie akt zgonu! byłam w szoku, ona nie wiedziała że trzeba to zrobić szybko i nadali właśnie imię z urzędu, ale jakoś to załatwili że jednak zmienili im to imię na takie jak chcieli.
byłam w szoku z tym aktem z gonu, jedyne co to ma teraz 8 tygodni zwolnienia z tego tytułu.
Przysługuje im zwolnienie ale również z ubezpieczenia ( o ile takie mają) pieniążki.
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnytak, lekarze uznali że z nami ok a panuje grypa i nie ma sensu siedziec w szpitalnych wirusach,zreszta ja w tym nic dziwnego nie widzę jak jest ok, moja bratowa rodziła jednego dnia o 5 rano a drugiego dnia rano wyszli, poza tym cały czas mi lekarz w ciązy gadał ze ciąza starsza o ponad tydzień ale ja sobie ustawiłam suwak z wyliczeń mojej ostatniej domniemanej miesiączki i nie zmieniałam a i nie bardzo wierzyłam w te usgAnka1501 wrote:Maggie wybacz głupie pytanie ale mam problem z orientacja w czasie
wypuścili Was w drugiej dobie?
Anka1501 lubi tę wiadomość
-
W 5tc??? Dziwne to, ja czytałam, że dopiero od tygodnia w którym lekarze są w stanie określić płeć płodu!Angela89 wrote:Przysługuje im zwolnienie ale również z ubezpieczenia ( o ile takie mają) pieniążki.
-
Ale to koleżankę ktoś zrobił w jajo raczej bo nawet Amy jak opisywała swoją stratę to mówiła o prawach jakie przysługują matce. A Ola była chyba z 14tc??? Nie chcę plątać ale kojarzę jak Amy jakiejś dziewczynie tłumaczyła co jej się należy i żeby zawalczyła o swoje (nawet coś o połowie macierzyńskiego mi się kojarzy).Anka1501 wrote:Jakąś paranoja. koleżanka urodziła martwe dziecko w 22 tyg i nie było o czymś takim mowy. Bo ponoć dopiero od 24(chyba) tygodnia jest uznane jako dziecko
Robotka do boju i czekam na zdjęcia
chociaż na Twoje łóżeczko popatrzę
-
sylvia007 wrote:W 5tc??? Dziwne to, ja czytałam, że dopiero od tygodnia w którym lekarze są w stanie określić płeć płodu!
Ja poronilam w 16 tyg ciąży i nic takiego nie miałam. Tylko z dobrego serca pracodawcy dostałam tydzień "urlopu". Bo to nawet nie był urlop tylko kazał mi tydzien odpocząć w domu a normalnie mi zapłacił za ten czas -
nick nieaktualny
-
shimmer_lip wrote:
Robotka do boju i czekam na zdjęcia
chociaż na Twoje łóżeczko popatrzę 
jakie foto? jeszcze Cię kurvica złapie jak zobaczysz więc wolę nie ryzykować
poczekam aż dostaniesz swoją pościel to się wymienimy 
no serio dziewczyny w 5tc dostałą akt zgonu! nie wiem czy to z tym rokiem nie weszło. ale zdziwiłam się mocno i chyba nie chciałabym sama mieć w domu w papierach takiego aktu z tak wczesnej ciązy;/
shimmer_lip lubi tę wiadomość
-
Tak myślę, że ludzie wykorzystują niestety cudzą krzywdę. Chciałam nawet ten wątek wyszukać ale przecież Amy konto usunęła i dupaAnka1501 wrote:Shimmer nie wiem jak jest, być może wynika to z niedoinformowania

A z tymi stronami skaczącymi to może faktycznie admin usuwa tego kogoś z piłką w miejscu brzucha
-
nick nieaktualny"Na skutek petycji składanych przez m.in. Stowarzyszenie Rodziców po Poronieniu oraz rodziców z organizacji „Dlaczego” (rodzice po stracie i rodzice dzieci chorych) w 2007 roku Ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych z 1959 roku została zmieniona w ten sposób, że dodano przepis, zgodnie z którym możliwe jest zorganizowanie pogrzebu dla dziecka martwo urodzonego, bez względu na czas trwania ciąży, wagę płodu, czy jego rozmiar. W tym celu należy zadbać o to, aby wydano kartę zgonu, o którą mogą się ubiegać tzw. osoby uprawnione."
http://prawnik-na-macierzynskim.blog.pl/2013/11/20/poronienie/
Moja koleżanka poroniła 7 tc i normalnie akt zgonu dostała i pochowała swoje dziecko. -
No dobra idę na taki układRobotka1 wrote:jakie foto? jeszcze Cię kurvica złapie jak zobaczysz więc wolę nie ryzykować
poczekam aż dostaniesz swoją pościel to się wymienimy 
ale to jeszcze trochę bo się pani N. materiał na moją pościel skończył
jakieś cholerne fatum nad tą pościelą wisi
Robotka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypowiem tak, ja sobie tego nigdy nie notowałam kiedy i gdzie, przychodziła bezboleśnie i trwała krótko, bolało coś w krzyżu ale nie tak by zwracać na to uwagę, mieliśmy z mężem zacząć poważne starania tak od jesieni i wtedy miałam się wziąć za zapisywanie i obserwacje, a zaszłam w wakacje:) do tego były one szalone, 2 miesiące w drodze, a jak się o ciąży dowiedziałam to próbowałam sobie przypomnieć kiedy miałam ostatnią i w drodze dedukcji jakąś datę wpisałamAguś86 wrote:A Ty mialas domniemaną miesiączkę?

Aguś86 lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH







takie krotkie bole... juz chyba 4 mialam.. moze szyjka sie skraca? Dzis znowu bylam na dlugiim spacerze.




