Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
no zla bylam, ale kobieta sie wiła i tlumaczyla, ze czasem sie tak zdarza z tymi dostawami i ona tez jest zla bo to ona sie tlumaczy i ze na pewno by poinformowala o opoznieniu,bo lewdo co sie dowiedziala, ale bylam szybsza
Czy fajny ???...taki zwykly bialy z klupsia 3 polki, chcialam do lazienki, zeby przy kapieli malego tam klasc. A bialych jest niewiele, a skoro wina lezala po stronie producenta to u innnych sprzedawcow pewnie byloby to samo, nawet napisalam do innego sklepu jak z dostepnoscia, bo chwalili sie wysylka w 24h ale nawet nie odpisali. No nic zobczymy co z tego wyjdzie. -
Hello
W nocy tępy bol krzyza podbrzusza i całej miednicy.. Ale jakos zasnelam.
Śniło mi sie ze Amy urodzila, ze dodala zdj Olka na forum w szpitalnym rozku:D czesto tak mam ze sni mi sie jakis fragment a potem on sie zdarza na prawdeSnila mi sie tez moja zmarla przyjaciółka ktora zginela w maju w wypadku i po jej pogrzebie straciłam dzieciatko
przed slubem snila mi sie 2 razy.. Czytalam ze oznacza to ze jak cos sie dzieje nowego w moim zyciu wchodzę w jakis inny etap to ona sie sni wtedy.. I z tydzien temu powiedzialsm mezowi ze moge rodzic jak z Kinga mi sie przysni bo wiem na pewno ze będzie mi się snila i mialam racje, zobaczymy... Zjadlam skrzydelka opiekane w platkach kukurydzianych i batona zaraz się porzygam.. Juz od 2 dni mnie mdlosci mecza..
Amy_ lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry.
Juli pół nocy przespal w lozeczku.
Moze ja powinnam go od razu po karmieniu odkładac zamiast czekać aż zasnie?
Gratuluję nowych tygodni! Już prawie wszyscy donoszeni, prawda?
I łee tam, rozczarowujecie. Tyle czasu bez bobo.a skurcze przechodzą i odchodzą.
iwonka1077, lysinka, maggie86, Eweliśka, Agusiek89, KasiaKwiatek lubią tę wiadomość
-
bambi ja mam sosnowy z kompletu z lozeczkiem..jest tam wbudowana wanienka ale wyciagana..tez nic specjalnego ale duzo miejsca na kosmetyki i jeszcze ma doczepienia plastikowe na mniejsze pierdolki
takie cus..pierwsza polka podnosi sie do gory i jest tam schowana wanienka..razem z lozeczkiem zaplacilam tylko 70f
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 09:24
mf, Bambi85, Eweliśka, Murraya lubią tę wiadomość
-
mdlosci militia czesto sa przed porodem
co do snow..ja mam rzadko zle sny ale u mnie raczej nie ma to wplywu na moje zycie... mi sie wydaje ze w moim przypadku to rozladowanie napiecia stresu z poprzednich dni..bo snia mi sie rzeczy ktore sie wydarzyly ale w kawalkach i dziwnie polepione
anka widocznie zalezy od kobietymy twarde sztuki jestesmy widocznie
manti ty decydujesz, ale trzymaj go do odbicia zanim go polozysz od razu po karmieniu.mantissa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień Dobry brzuchatki...
Łączę się w bólu z tymi które nawiedził ból głowy! Ja się obudziłam koło 2 w nocy i już mnie bolała. Ciśnienie troszkę skacze ale jeszcze w normach więc dzisiaj leżę i nic nie robię żeby nie prowokować jego wzrostów.
Ja wiem, że to na większości z was nie robi wrażenia ale dzisiaj mam już 2 z przodu w dniach do porodu! Zaczynam być już bardzo zmęczona. Normalnie zmiana samopoczucia o 180 stopni z dnia na dzień. Jeszcze w niedziele byłam w całkiem dobrej kondycji a od wczoraj masakra. Nie mogę się podnieść z kanapy, co wstanę to muszę iść do toalety a wchodząc dzisiaj rano na trzecie piętro wracając ze spaceru z psem stawałam co pół piętra bo myślałam że umrę z braku tlenu... Jutro mam wizytę u lekarza ale jak byłam u niego w poniedziałek tylko między pacjentkami po zwolnienie lekarskie to narzekał że się źle czuje i być może będzie musiał wziąć wolne jak się pochoruje więc tak naprawdę tylko czekam aż do mnie zadzwonią że wizyta odwołana a miałama mieć pierwsze ktg. Trzymajcie kciuki żeby jednak nie zadzwonili! -
mantissa wrote:Dzień dobry.
Juli pół nocy przespal w lozeczku.
Moze ja powinnam go od razu po karmieniu odkładac zamiast czekać aż zasnie?
Gratuluję nowych tygodni! Już prawie wszyscy donoszeni, prawda?
I łee tam, rozczarowujecie. Tyle czasu bez bobo.a skurcze przechodzą i odchodzą.
weronika86, maggie86 lubią tę wiadomość
-
hwesta wrote:A ja jestem zajebiscie zła na męża bo juz obdzwonił wszystkich ze sie zaczyna, głupek. On lubi sensacje tylko szkoda ze moim kosztem. Jedziemy na ktg, wszędzie korki, cholerna Warszawa
tez bym sie wkurzyla
-
hwesta no ja tez bym sie wkurzyla nie odbieraj tel albo mu oddawaj
hehe
Mi ból glowy przeszedl moze glodna bylam
ide pranie wyjac i wlosy umyc a pozniej sie ogarne i na spacerek bo pieknie jestWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 09:32
-
Aguś86 wrote:Mantissa my Zuzie odkladalismy od razu po karmieniu i w lozeczku zasypiala
Bilans jest taki, że ani jednej nocy nie spala z nami w łóżku
Była od poczatku przyzwyczajona do spania w lozeczku.
-
No właśnie tak mi się wydaje ze źle robię, ze go przyzwyczajam do zasypiania przy mnie, ale po odłożeniu do lozeczka marudzi i krzyczy. Ale z drugiej strony nawet jak zasnie i go odłoże to też często się budzi i znowu trzeba usypiac. Takie tam rozkminy.
Serdecznie współczuję wam mdlosci.Jak ostatnio was czytam to stwierdzam, ze nie tak źle nie dotrwac do końca ciąży.
-
Witam się ze szpitalnego łóżka. Czekam na USG i ordynator kazał być na czczo co mnie mocno zdziwiło. Nie śpię już od 6 rano i jestem mega głodna. Tak poza tym niezbyt wiele się dzieje. KTG dwa razy dziennie ale tylko puls i ruchy dziecka sprawdzają.
To moje KTG to nie są góry i doliny jak Wy mówicie. Mam ze dwa pagórki na 20 minut zapisu ale nikt nic nie mówi że coś nie tak.
Trzymam kciuki za Was, Wasze maleństwa, wizyty, zdejmowanie szwu u Fasi i pesara u nie pamiętam kogo, przepraszam.
Spróbuję się dowiedzieć czemu muszę być na czczo bo to jakieś bardzo dziwne mi się wydaje. Może Wy wiecie coś na ten temat?
-
nick nieaktualnymantissa wrote:No właśnie tak mi się wydaje ze źle robię, ze go przyzwyczajam do zasypiania przy mnie, ale po odłożeniu do lozeczka marudzi i krzyczy. Ale z drugiej strony nawet jak zasnie i go odłoże to też często się budzi i znowu trzeba usypiac. Takie tam rozkminy.
Serdecznie współczuję wam mdlosci.Jak ostatnio was czytam to stwierdzam, ze nie tak źle nie dotrwac do końca ciąży.
mantissa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykluska wrote:Witam się ze szpitalnego łóżka. Czekam na USG i ordynator kazał być na czczo co mnie mocno zdziwiło. Nie śpię już od 6 rano i jestem mega głodna. Tak poza tym niezbyt wiele się dzieje. KTG dwa razy dziennie ale tylko puls i ruchy dziecka sprawdzają.
To moje KTG to nie są góry i doliny jak Wy mówicie. Mam ze dwa pagórki na 20 minut zapisu ale nikt nic nie mówi że coś nie tak.
Trzymam kciuki za Was, Wasze maleństwa, wizyty, zdejmowanie szwu u Fasi i pesara u nie pamiętam kogo, przepraszam.
Spróbuję się dowiedzieć czemu muszę być na czczo bo to jakieś bardzo dziwne mi się wydaje. Może Wy wiecie coś na ten temat?
Albo będziesz miała jakieś badania albo CC ? -
Angela, właśnie podobną informacje dostałam od położnej, że może chcą mnie od razu po USG wziąć na blok porodowy.
Teraz to mi dali do myślenia. Badania miałam pobrane rano. Jestem w szoku. No nic czekam grzecznie na to USG z echem serca. -
Hej kochane
Nie spałam pół nocy bo Marceli miał rozwolnienie i bolał go brzuszek. Jak się rozespałam to usnąc nie mogłam. Dzisiaj go do szkoły nie puszczałam bo jeśli to jelitówka to lepiej niech w szkole nie zaraża. Ja juz mam dosyć stanu błogosławionego. Cięzko się przekręcać z boku na bok.
Kluskla gdzie kochana leżysz w szpitalu? Bo jeśli Madurowiczu to albo dostaniesz foleja albo test z oxy.
Bambi współczuję Ci przygody z przewijakiem. Ja dostałam w ciągu 24 h sosna zamawiałam.
Mantissa norma każda praktycznie mama noworodka popełnia ten błąd , że dziecie do wyrka zabiera. Ja tez tak zrobiłam a teraz mam 5 latka śpiącego z tatusiem a mamusia w 2 pokoju:P
Z Lila już tego blędu nie popełnie:)
Hwesta czyżby coś się jednak kroiło?
Anka podziwiam jak nie wiem co za spokój jaki bije z twoich wypowiedzi odnośnie gluta z krwią i innych. Ja bym w haosie zyła.
U mnie żaden czop nie odchodzi, podejżewam ze i szyjka się wydłużyła bo przestała kłuć.
Dzisiaj chyba pojade zrobie avanti na poczcie bo wstrzymują chyba mój przelew z ZUS. 19 był wysłany przekaz pocztowy( ZUS robi elektroniczny więc kasa na poczcie jest tego samego dnia) a dzisiaj mamy 25 i nadal kasy nie ma.Przekaz pocztowy idzie od 2-4 dni więc kuźwa gdzie kasa?????????
-
Ale sie nieziemsko wkurzylam na męża..
Zamówił i zapłacił za super droga trawę do naszego ogródka - i zapłacił przez PayPal a nie sprawdził adresu i danych i okazało sie ze wysłał do adresu sprzed 8 lat i jeszcze z moim panieńskim nazwiskiem
I dziś sie pytam o ta trawę która zamówił ponad tydzień temu czemu jej nie ma i to wszystko wyszło ...
I teraz muszę jechać tam i sie pytać czy nie została przesyłka dostarczona...
Bo jeszcze żeby nie było ktoś za nią podpisał -jakby leżała na poczcie pół biedy ale ktoś podpisał i teraz co -gowno cholera jasna ...zapukam to głównych drzwi które są do 4flatow i nikt nie otworzy bo każdy w pracy i pieniądze poszły sie jebac i jeszcze raz trżeba będzie zamawiać ...
Ja pierdołę jak nic sama nie sprawdzę to już dupa...
Sorry musiałam sie wypisać chociaż -nie mam kasy a tu maź sobie tak zdecydował(