Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
mysle Werka , ze nie da sie tego odwolac jak tesc sobie cos ufiksuje... a maz mi powie, zebym sie nie martwila on posprzata, zrobi zakupy a mama na pewno mu pomoze oogarnac reszte...i jeszcze kaze mi lezec, a mnie szlag trafi, ze nie jest zrobione tak jak jak bym chciala.
no co, naprawde ten pies jest oglednie mowiac ponadprzecietnie brzydki
a tez naprawde lubie psy...prawie wszystkie , wszystkie poza tym
-
no i jeszcze snieg pada no zesz...., jako dekoracje zdecyduje sie chyba na choinke przystrojoną kurczaczkami, bedzie ok ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2015, 09:10
haneczka, weronika86, Anka1501, Lali, adk_1989, Fasia, maggie86, Nadzieja84 lubią tę wiadomość
-
PeggySue wrote:haneczka co to za test, jaka nazwa? wczoraj miałam test ph z gine intima i papierek nie zmienił nawet koloru
No ja właśnie też ten postanowiłam kupić, bo lakmusy będą dopiero po południu, a nie mam jak się dostać do apteki wtedy, jeszcze ten śnieg u nas wszędzie.
Ale nałapałam dzisiaj z rana do kieliszka jak mi leciało, więc liczę na miarodajny wynik.
Nie zabarwił się...To może jest obojętny odczyn? Jak jest napisane na ulotce?
-
był jasno żółty papierek, a skala zaczyna się od hm słomkowego/ciemnego żółtego i ph 4- 4,5 więc na pewno się nie zabarwił w ogóle
ale pan w aptece uprzedził, że może w ogóle nie wyjść... Tym bardziej, że mogłam przyłożyć tylko do wkładki bo jak na złość wieczorem nic nie naleciało.
Jutro jade na dyżur do swojego lekarza więc czekam
[/url]
-
Bambi85 wrote:nie wiem co to za pies, jakis kundelek, na oko krzyzowka jamnika z czyms duzo wiekszym
, ma dlugi gruby tulów, krotkie nóżki i wielką glowę z brzydkim pyskiem
i pewno wredny jak ja kto jamnik
rozmiem cie doskonale co masz na mysli...taa maz posprzata, bedzie ugotowane..ale nikt nie patrzy na to ze to twoje domostwo...i ze na pewno bedzie ci glupio lezec i odpoczywac z kims w domu...ehhh ludzie...najgorsze to ze porod sie moze zdarzyc w kazdym momencie..zaleca sie siedzenie w domu jak najdluzej...czuc sie bezpiecznie..chodzic kolysac sie..z tyloma ludzmi w domu to tylko czlowiek spanikujebynajmniej ja bym tak miala...
Bambi85 lubi tę wiadomość
-
Robotka, powinnaś zacząć pobierać pensję za prowadzenie biura kwietniówek
I lepiej pomyśl o zastępstwie na wypadek jakbyś sama zaczęła rodzić.
No chyba, że zaczekasz na wszystkie. Jak marynarz na tonącym okręcie
Bambi85, maggie86 lubią tę wiadomość
-
u mnie jak narazie nic się nie dzieje
nie wiem czy się cieszyć czy nie , denerwujące jest to że każdy się patzry i pyta czy jeszcze chodze ... a no nie widac ? mój tak samo co się złapie za brzuch lub coś pyta czy jedziemy .
wgl nie wiem jak wy ale jakoś strasznie nerwowa jestem .
zasnęłam dziś około 22 a obudziłam się o 6.30 i jakoś i mi się ten dzień dłuży -
nick nieaktualny
-
haneczka wrote:No ja właśnie też ten postanowiłam kupić, bo lakmusy będą dopiero po południu, a nie mam jak się dostać do apteki wtedy, jeszcze ten śnieg u nas wszędzie.
Ale nałapałam dzisiaj z rana do kieliszka jak mi leciało, więc liczę na miarodajny wynik.
Nie zabarwił się...To może jest obojętny odczyn? Jak jest napisane na ulotce?
adk przepraszam ...gratuluje teraz donoszonej ciazy!!!!!!!!!!!!!
robotka, peggysue, ustronianak co u was?adk_1989 lubi tę wiadomość
-
PeggySue wrote:był jasno żółty papierek, a skala zaczyna się od hm słomkowego/ciemnego żółtego i ph 4- 4,5 więc na pewno się nie zabarwił w ogóle
ale pan w aptece uprzedził, że może w ogóle nie wyjść... Tym bardziej, że mogłam przyłożyć tylko do wkładki bo jak na złość wieczorem nic nie naleciało.
Jutro jade na dyżur do swojego lekarza więc czekam
A widzisz, bo papierek lakmusowy czy wskaźnikowy to ewidentnie trzeba zamoczyć. A wkładka pewnie wchłonęła wszystko. Kup sobie na zaś drugi, bo tamten chyba wcale nie wyszedł. Mi wczoraj nie leciało. Dzisiaj znowu. Zaraz będę wiedzieć. Jak nie wody to i lepiej, bo po co się martwić o infekcjęPeggySue lubi tę wiadomość
-
haneczka wrote:A widzisz, bo papierek lakmusowy czy wskaźnikowy to ewidentnie trzeba zamoczyć. A wkładka pewnie wchłonęła wszystko. Kup sobie na zaś drugi, bo tamten chyba wcale nie wyszedł. Mi wczoraj nie leciało. Dzisiaj znowu. Zaraz będę wiedzieć. Jak nie wody to i lepiej, bo po co się martwić o infekcję
haneczka lubi tę wiadomość
-
Wera, dzięki, u mnie bólowo od wczoraj, nie jak na @ po prostu pobolewa mnie brzuch. Skurczy nie ma a mogło by się już zacząć. Ostatnio miałam 1,5cm rozwarcia i jutro jadę na dyżur do lekarza sprawdzić czy to postępuje
powiedział, że jeśli się tak dalej będzie rozkręcało no to wyjdziemy już w poniedziałek na śniadanie
Mam nadzieję, bo coś skurcze nie chcą mnie nawiedzić a tak może coś pomogą i urodze
haneczka lubi tę wiadomość
[/url]