Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ja mam 169, czasami wpisuja 170cm... bardzo ladnie przytylas, naprawde, tak rowno..naprawde slicznie wygladasz. moj tez sie boi moze przez 9 miesiecy kochalismy sie z 5 razy po pozytywnym tescie a tak to przez 13 lat codziennie..zawsze i okazdej porze... po prostu tak dlugo soe staralismy ze sie boi... bal sie zeby nie zaszkodzic bo wiedzial ze tego bym nie przezyla chyba...
ale wie ze juz mala jest gotowa na wyjscie, wszystko z nia w porzadeczku... termin mam na srode wiec juz nie zaszkodzi...nie wiem czy dojdzie do pelnego stosunku ale jesli bedzie sie spinal to poprosze o zapodanie nasienia heheheh zeby szyjka ruszyla :-)hehehe
Krysti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
weronika86 wrote:co do krocza to tez od dwoch dni czune mala juz pomiedzy nogami..wszystko mi ugniata w kroczu
Mam to samo, bol krzyza brzucha jak na @ klucia w pipie i bol spojenia.. to wiadomo ze przy koncu moze byc tak
ehh 3 dzien po terminie u mnie 
KasiaKwiatek lubi tę wiadomość
18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm
-
Ojjj co wy sie nachodzicie z tymi brzusiami dzidziusie uparte hehhe ale juz niedlugo
Dziewczyny radosnych i spokojnych Świąt i udanego lanego poniedzialku wam zycze hihi
Jutro z maluchem jedziemy do naszych rodzicow na obiad heh:) mam nadzieje se będzie grzeczny ; p
Od 20,30 walczylismy z mlodym dopiero przed chwila zasnal jestem wycienczona wiec idem juz spać a Wy .. rodzic mi tu
)) dobranoc
Rudzia, Krysti, Ida, KasiaKwiatek, lysinka, haneczka, Murraya lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRudzia ty 3 dzien po terminie! I co jak nic nie ruszy to hospital unas do dwoch tyg po mozna smigac jeszcze .Potem wywolujaRudzia wrote:Mam to samo, bol krzyza brzucha jak na @ klucia w pipie i bol spojenia.. to wiadomo ze przy koncu moze byc tak ehh 3 dzien po terminie u mnie
-
Krysia no ja 10 kwietnia mam usg jak nie urodze do tej pory jak usg bedzie okej to bede czekac jeszcze do 17 kwietnia a jak nie to 10 kwietnia odrazu wywolaja.. a nie chce wywolywania.. jak do 6 kwietnia Mala sie nie urodzi to pewnie wywolywsnir mnie czeka
18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm
-
Halo! Wpadam złożyć najserdeczniejsze życzenia, pogodnych spokojnych Świąt Wielkanocnych i mokrego Dyngusa. Jestem dziś umęczona. Ostatnie dwa dni Juli pięknie spał i w dzień i w nocy a dziś jakby diabeł w niego jaki wstąpił. Cały dzień przy cycu. Dosłownie. Pojadł 5 minut, poleżał u mnie na klacie a przy każdej próbie odłożenia ryk i płacz i ssanie wszystkiego dookoła. I tak cały dzień. A ja w międzyczasie robiłam sałatkę i galaretę i sernik, który mi się nie dopiekł. Mój piekarnik mnie naprawdę oszukuje z temperaturą. Nic więcej ni zdążyłam naszykować na śniadanie. Trudno. A teraz jak na złość Juli śpi na naszym wyrze i nie mamy się gdzie położyć.
A powinnam go już przewinąć ale niech sobie pośpi. Ten raz nic mu nie będzie. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej, bo nieprzytomna jestem, chłop pociągający nosem a mnie boli gardło. Takie o święta.
KasiaKwiatek, Aguś86, Murraya lubią tę wiadomość
34+3 - 2760 g - 49 cm
-
Niech Chrystus Zmartwychwstały przyniesie dla Was i Waszych rodzin
wiosenne kwiaty radości, miłości, spokoju i szczęścia.
Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa życzy Nadzieja
Krysti może nie wychodź do domu tylko weź coś na wywołanie tak jak chcieli wcześniej i urodź w Swięta tak jak Twoje świąteczne imię nakazuje:)
A u mnie sprzątanie nic nie dało... więc rano śniadanie u teściowej... i ja z cukrzycą czyli zero właściwie mogę jeść ze świątecznego stołu... masakra
Dobranoc:)
Krysti, KasiaKwiatek, Murraya lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOj oni nie tacy szybcy są nawet ciąc nie chcą .Naturalny porod miec bedeNadzieja84 wrote:Niech Chrystus Zmartwychwstały przyniesie dla Was i Waszych rodzin
wiosenne kwiaty radości, miłości, spokoju i szczęścia.
Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa życzy Nadzieja
Krysti może nie wychodź do domu tylko weź coś na wywołanie tak jak chcieli wcześniej i urodź w Swięta tak jak Twoje świąteczne imię nakazuje:)
A u mnie sprzątanie nic nie dało... więc rano śniadanie u teściowej... i ja z cukrzycą czyli zero właściwie mogę jeść ze świątecznego stołu... masakra
Dobranoc:)
-
nick nieaktualny
wole do domu tu dwie lezą kolo mnie nie ciekawie wyglada
i relax .Skurczy nima .
