Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Trzymam mocno kciuki za wszystkie rodzące.
Moja malutka też sporo kicha. Jak byłam tydzień temu u pediatry to o to pytałam i mówił ze małe dzieci jeszcze sobie oczyszczają wszystko po pobycie w brzuszku. Chociaż w sumie nie wiem ile w tym prawdy bo koleżanka ma miesięcznego synka który tak kicha do tej pory.
My się werandujemy. Tylko okno otworzyłam i mała od razu zasneła.
mf lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam Was Mamuśki.
Ja przez święta trochę zamilkłam. Potrzebowałam się oderwać od ciągłego myślenia o porodzie a nie ukrywam, że takie zaglądanie tu po prostu nakręca tym bardziej teraz kiedy już każda prawie ma jakieś objawy.
Chociaż widzę, że przez święta wiele nie straciłam ale za to dziś zaczyna się tu sporo dziać... czyżby zbiorowy poród się szykował?!
Fasia to masz spóźnionego dyngusa !!!Dajesz matka, dajesz !
Ja już trzy dni po terminie. Bóle pleców, brzucha i ból w kroczu zaczyna być nie do zniesienia. To już moja dziesiąta nieprzespana noc przez skurcze, które są co raz silniejsze a efektu nadal brak.
Jutro rano mam wizytę w szpitalu. Jeśli rozwarcie ruszyło z tych moich mizernych 3 cm to jest szansa, że jakoś mi pomogą bo już opadam z wiary, sił i nic tylko ryczeć mi się chce. -
nick nieaktualnyJa to odejde od zmyslow, nakarmilam ja doslownie z 5 min o 9. Odbilo jej sie i lezala na mnie jak leniwiec, w pewnym momencie zaczela kaslac jakby sie krztusila, polozylam ja na boku i miala taki odruch wymiotny ale nic nie ulala, teraz w lozeczku lezala i sie chwile nadymala, marszczyla i jezyczkiem przewalala. Ja sie boje ja wziac zeby pampersa jej zmienic teraz
-
nick nieaktualnyhwesta wrote:Ja to odejde od zmyslow, nakarmilam ja doslownie z 5 min o 9. Odbilo jej sie i lezala na mnie jak leniwiec, w pewnym momencie zaczela kaslac jakby sie krztusila, polozylam ja na boku i miala taki odruch wymiotny ale nic nie ulala, teraz w lozeczku lezala i sie chwile nadymala, marszczyla i jezyczkiem przewalala. Ja sie boje ja wziac zeby pampersa jej zmienic teraz
Anka1501, Ida lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAngela ja jej zmieniam zawsze przed karmieniem, ale zrobila kupe w nową po karmieniu zaraz. Od karmienia godzina minela, a jestem pewna, ze jej sie uleje jak ja wezme. Echhh.... trudna ta nasza nowa rola. Jak jest maz wszystko jest prostsze.
To w jaki sposob odbijacie dzieci? Ja biore mala klade brzuszkiem do swojej piersi i chodze z nia albo siedze tak by byla spionizowana, dobrze robie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 10:07
KasiaKwiatek, mf lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnka ja już czuję, że jest naprawdę blisko... U mnie po 4-5 cm przebijają wody (oczywiście za zgodą) tym bardziej jak się jest po terminie bo boją się już czekać jak już coś tam postępuje więc jest dla mnie nadzieja chociaż już na nic się nie nakręcam.
-
O jaaaa!!!! Nasza forumowa boidupka Fasiulka rodzi! Mam az motyle w brzuchu i stresa razem z nia!
A tak poza tym to dzien dobry!hwesta, Anka1501, Angela89, CzaryMary, Ida, Krysti, KasiaKwiatek, Eweliśka, Aguś86, Bambi85, Ulka84, Murraya, Amy_, lysinka, maggie86, mf, Agusiek89, mantissa, liloe, Fasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhwesta wrote:Angela ja jej zmieniam zawsze przed karmieniem, ale zrobila kupe w nową po karmieniu zaraz. Od karmienia godzina minela, a jestem pewna, ze jej sie uleje jak ja wezme. Echhh.... trudna ta nasza nowa rola. Jak jest maz wszystko jest prostsze.
To w jaki sposob odbijacie dzieci? Ja biore mala klade brzuszkiem do swojej piersi i chodze z nia albo siedze tak by byla spionizowana, dobrze robie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 10:11