Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFasia wrote:Mf ma maly doleczek
)))
Nakladki kupił mi mąż po porodzie. W drugiej dobie jak byla na oddziale doradca laktacyjna. Mam z medeli rozmiar s. Moje reaguja na zimno, na dotyk cieplej dloni raczej nie. Od zawsze takie dziwne, niewrazliwe sa
Angela dzisiejsza noc byla pierwsza podczas ktorej dostal butle. Dalam najpierw butle, a po chwili jeszcze piers na jakies 10 minut przy, ktorej zasnal. W ciagu dnia w ruch ida tylo cyce
Podawaj w nocy też pierś niech ssie nawet kilka minut. Ostatnio wyczytałam że dopiero około po 12 tygodniach laktacja się stabilizuje,dlatego nocne karmienie jest bardzo ważneWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2015, 15:03
-
Aguś86 wrote:Ojej Werka przykro mi
Jeszcze nic straconego!
Szymek dziś miał chyba najgorszą noc. Spalismy z przerwami może 3-4h. Często się budził, po jedzonku od razu robił kupkę to jak go przewijaliśmy się rozbudzał. Nie chciał nawet za bardzo zasnąć z nami. Oczy jak 5 zł i chciał sobie w nocy świat podziwiać
My jesteśmy tylko na moim mleczku. Cycki mimo że przed ciąża B, teraz C to produkują ładnie i na bieżąco. Nawet nawalu nie miałamMam już odciagniete na raty 200 ml w lodówce na jutro jak pojadę do pracy. Położna mi mówiła, że można sobie odciagac po trochę przez 3-4 dni, poczekać aż mleczko dojdzie do temperatury pokojowej i zlewac do pojemnika w lodówce
Tak też robię
Aguś86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasia - u mnie na poczatku tez synek jadł przez nakładki. Potem mi się to znudzilo i sprobowalam bez. Młody jakoś załapał. Aczkolwiek u nsas karmienie piersią to nierówna walka. Dziecię się wygina, placze, denerwuje, drapie itp. Jedyna w miarę akceptowalna dla niego pozycja to spod pachy....
Wera - niech się rozkreci porządnie ten atwoj poród !!! Trzymam kciuki
A wiecie co? Strasznie kocham swojego syna
Angela a Ty w nocy karmisz piersią ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2015, 15:06
Angela89, mimka84, mf, Aguś86, iwonka1077, liloe, KasiaKwiatek, Fasia, Lali, Gosha, Eweliśka, Murraya, maggie86 lubią tę wiadomość
-
Tak można mieszać, ale dopiero jak osiągnie temperaturę pokojową. Ściągam po 20-30 ml. Połowę z piersi, którą karmiłam i połowę z drugiej, bo na początku leci rzadsze mleko, a później bardziej treściwe
iwonka1077 lubi tę wiadomość
-
Czary, u mnie przy starszym synu też tylko spod pachy, bo się prężył, wyginał, plakał... Tak mi podpasowała ta pozycja że teraz też ją stosuję, ale nieco zmodyfikowałam ułożenie młodego jeśli chodzi o wysokość, tzn. układam go tak, żeby był wyżej niż pierś, wtedy aż tak mocno nie leci, a on się nie zapowietrza.
-
nick nieaktualnymf wrote:Dziekuje za odpowiedz Fasia
Kurde...pisalam Wam juz,ze mnie dzisiaj meczy... w sumie razem z bolami miesiaczkowymi od rana mam bole z krzyza i twardnienie, ale jak widac nie na tyle nieprzyjemne, zebym nie mogla upiec ciasta... ale dlaczego pisze? Bo mam przy tym non stop parcie na odbyt! ale nic nie idzie ponad norme, zadnej biegunki, ani nic... 2x od rana i tyle...z tym, ze maz sie smieje, bo co chwila chodze do kibelka, bo mi sie wydaje, ze cos bedzie...
Może cos z tego byćtrzymam kciukasy
-
nick nieaktualnymimka84 wrote:Czary, u mnie przy starszym synu też tylko spod pachy, bo się prężył, wyginał, plakał... Tak mi podpasowała ta pozycja że teraz też ją stosuję, ale nieco zmodyfikowałam ułożenie młodego jeśli chodzi o wysokość, tzn. układam go tak, żeby był wyżej niż pierś, wtedy aż tak mocno nie leci, a on się nie zapowietrza.
Uzywasz do tego jakiejś poduszki czy cus ?
Ja jestem obstawiona z każdej strony... I tak sobie myślę ze jakbym miała nakarmić go poza domem to ni chuchu ... -
Aha dzięki Agus bo w nocy mój niedojadl i w sumie mogłam ściągnąć, a tak rano kapalo aż z cycka
no warto wiedzieć na przyszłość, a to pewnie takiego trzydniowego pewnie się już nie mrozi cio???
Aguś86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymf wrote:Bratowa sie dziwila wczoraj, ze jeszcze mam sile ciasto piec kilka dni przed terminem... a Maz ma urodziny i jakos tak ja chcialam upiec, a nie zeby Tesciowa
jak ktos lubi wynalazki, to moge podeslac przepis na zielone ciasto
Ja chce !!! To z ta ściółką leśna ? -
CzaryMary wrote:Uzywasz do tego jakiejś poduszki czy cus ?
Ja jestem obstawiona z każdej strony... I tak sobie myślę ze jakbym miała nakarmić go poza domem to ni chuchu ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2015, 15:16
CzaryMary lubi tę wiadomość
-
CzaryMary wrote:Uzywasz do tego jakiejś poduszki czy cus ?
Ja jestem obstawiona z każdej strony... I tak sobie myślę ze jakbym miała nakarmić go poza domem to ni chuchu ...
Fasia ja też miałam swoją położna może najlepiej zadzwoń do tej co masz i się jej zapytaj czy tamta masz odmówić w sumie nie wiadomo kiedy ona zechce się pojawić... -
nick nieaktualnyiwonka1077 wrote:No poza domem to ciężko, ja na lezaco karmię na siedząco nie dam rady bo kręgosłup mnie zaraz boli,to w ludziach też odpada,chciałam gdzieś na zakupy ale to muszę najpierw mleko ściągnąć i dopiero będę spokojniejsza że nie ryczy z głodu,
Fasia ja też miałam swoją położna może najlepiej zadzwoń do tej co masz i się jej zapytaj czy tamta masz odmówić w sumie nie wiadomo kiedy ona zechce się pojawić...
Jej zazdroszcze Ci tej leżącej pozycji. Mój kręgosłup jest w rozsypce a młody ma niewiele ponad 3 kilo... Ehhh -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFasia ja też jadę z nakładkami. Upierdliwe ale czego się nie robi żeby karmić. Bez nakładki kiepsko nam szło i od 6 doby karmię z nimi. Mam z Aventu.
Angela dobrze prawi - jeśli w nocy karmisz mm to koniecznie ściągaj ok 15 min po każdym karmieniu żeby nie zaburzyć laktacji. Ja miałam pomysł na niekarmienie w nocy piersią i dawałam przez 2 nocku mleko ściągnięte wieczorem ale położna odradziła bo nocny pokarm jest najbardziej odżywczy. Potem karmiłam piersią w nocy a po karmieniu ściągałam i dawałam to co ściągnęłam rano. Teraz nie ściągam wcale i karmię tylko piersią bo boję się, że mi Ala się odstawi jak poczuje, że z butli łatwiej leci.
Ida u mnie też po cc zero dolegliwości. Tylko2 dni coś ciągnęło a tak to w życiu bym nie pomyślała że ja po operacji. Połóg wyjątkowo lekki żyć nie umieraćAngela89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOjojoj a miałam nadzieję, że wieści o Sarci na świecie będą... Wercia przeciąga Ci się jak Amy i Ance
Ja właśnie wróciłam z długich zakupów i później spaceru w zoo... Jak ja dałam radę to nie wiem ale mam dziś za sobą z 5km jak nic... Oczywiście synek ma to w głębokim poważaniu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2015, 15:43
mimka84, Fasia lubią tę wiadomość