Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Pilnujecie się jeżeli chodzi o jedzenie? Liczycie kalorie i uważacie na pory posiłków czy wychodzicie z założenia że należy jeść to na co ma się ochotę, nie ważne o jakiej porze.
Ja przyznam się szczerze że przy pierwszej ciązy to podeszłam do tego lajtowo. Jadłam to na co miałam ochotę. Nie bałam się że przytyje, że ktoś coś zauważy bo i tak wszyscy wiedzieli. Teraz jednak jakoś rozsądniej do tego podchodzę bo nie chcę jeszcze zbierać dodatkowych kilogramów.
Myślałam żeby się zapisać na basen ale przed zajściem w ciąże mało byłam fizycznie aktywna i boje się teraz zaszkodzi maleństwu. Chyba poczekam z tym do wizyty u lekarza.weronika86 lubi tę wiadomość
-
ja już jestem przy górnej granicy prawidłowej wagi BMI, dlatego chce uważać bo bardzo boje się tego roztycia w ciąży. Wg Belly moja waga pod koniec ciąży to 90 kg jak to zobaczyłam to się przeraziłam
-
Ida wrote:A co do domyślenia się, to dziewczyny - to nie jest takie trudne. Większość z nas to młode mężatki, nie dziwota, że po jakimś czasie będziemy w ciąży
Masz rację... u mnie sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana,w tym roku przy pierwszej ciązy znienacka poszłam na zwolnieni i był w pracy duży kłopot bo mało ludzi do pracy. Później po stracie mocno się załamałam i przez kilka miesięcy borykałam się z depresją. Tak naprawdę od początku tego tygodnia wróciłam do pracy i jeszcze nie chcę żeby ktoś o tym wiedział... -
No my moim rodzicom też powiedzieliśmy bo chciałam mieć i w nich wsparcie... ale radość też była umiarkowana. Zarówno oni jak i mój M. podchodzą ostrożnie do tej wiadomości, chyba przez wzgląd na to co stało się parę miesięcy temu. W ich zachowaniu jest więcej troski o mnie i maleństwo:)
-
nick nieaktualnyDziewczyny mi brzuszek też juz wystaje. I nie jest to taki brzuch z przejedzenia bo nie moge go wciągnąć.
My rodzicom jeszcze nie powiedzieliśmy. Zrobimy to pewnie w niedziele.
Jeśli chodzi o jedzenie to jem zuepelnie normalnie, wczoraj np kfc zjadłam bo miałam akurat smaka. I też myślę nad zapisaniem się na basen. Moze akies ćwiczenia dla kobiet w ciąży... Widziałam kilka na yt.
o wiecie co, przypomniało mi się ze lakrz powiedział ze w około 20 tygodniu należy zgłosić się do okulisty który powie czy można rodzic naturalnie czy przez cc - nie wiedziałam o tym.Ida lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Mój mąż powiedział wczoraj naszej 3,5-letniej córci, że mam w brzuchu dzidziusia, trochę byłam zła, że tak wcześnie, ale ona się tak cieszy. Dzisiaj córcia powiedziała teściowej, więc jak tak dalej pójdzie to pod koniec weekendu już cała rodzina będzie wiedziała.
Aga89, CzaryMary, olka30, weronika86, Amy_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No ja mam brzuszek jak balon
Wykręcać się można, ale każdy sobie będzie myślał swoje. A ja chcę zrobić ludziom niespodziankę, bo wszyscy wiedzieli, że mam problemy i na pewno się nie spodziewają, że jestem w ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 14:39
-
mała.mi wrote:Dziewczyny mogłybyście mnie dopisać do listy?
mała.mi - Martyna - 28/27 - Katowice - 14.04.2015 - 7cs - 31.08.test, 01.08.beta 29.88, 04.08.beta 125.7 -
Ja jutro mam wizytę u ginki więc zapytam się o ten basen i gimnastykę dla ciężarnych bo jak tak czytam to wszystko ok ale w II trymestrze bo teraz jeszcze spore ryzyko.
CzaryMary lubi tę wiadomość
Czekamy na Kacperka
TP 01.04 ale Kacperek ani myśli wychodzić. -
Moja walka o Kropeczkę była długa, pierwszą ciążę poroniłam w 11-12 tc ale zatrzymała się na etapie 5-6 tyg.
Przez 7 miesięcy sie staraliśmy i nic. Na lakach,bez leków, codziennie, co dwa dni, aż odpuściliśmy całkowicie, po podaniu pregnylumoże 3-4 razy, ku mojemu zaskoczeniu 31 dc zobaczyłam dwie kreseczki. Ucieszyłam się, chociaż nieśmiało,beta co prawda 14-2 dni po spodziewanej @.Dzisiaj wizyta u gina. Boję się bo mam zespół antyfosfolipidowy i nie chcę powtórki z poprzedniej. Ale póki co myślę o mojej kropeczce , które powinna się pojawić 9 kwietnia
weronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aga89 wrote:Pilnujecie się jeżeli chodzi o jedzenie? Liczycie kalorie i uważacie na pory posiłków czy wychodzicie z założenia że należy jeść to na co ma się ochotę, nie ważne o jakiej porze.
Ja przyznam się szczerze że przy pierwszej ciązy to podeszłam do tego lajtowo. Jadłam to na co miałam ochotę. Nie bałam się że przytyje, że ktoś coś zauważy bo i tak wszyscy wiedzieli. Teraz jednak jakoś rozsądniej do tego podchodzę bo nie chcę jeszcze zbierać dodatkowych kilogramów.
Myślałam żeby się zapisać na basen ale przed zajściem w ciąże mało byłam fizycznie aktywna i boje się teraz zaszkodzi maleństwu. Chyba poczekam z tym do wizyty u lekarza.