Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
IDA ale sukces! Liczę ze mój tez niedługo bedzie tyle przysypiał. Poki co nadal co około 3 godz karmienie. Ale w dzien jak ide na spacer, ktory trwa np ponad 5 godzin, jak to było wczoraj, nawet oka nie otworzył
tez nie widze powodu zeby wybudzać co 3 godziny jak ogólnie przybiera i ładnie je. Z reszta mi tez pediatra mówiła zeby nie wybudzać
Fasia, liloe, haneczka lubią tę wiadomość
-
Moja tez włąsnie takie prawie , że wodniste kupska wali i od 2 dni chodzę jak struta bo nie wiem czy to jest normalne czy nie. Robotka tez mam dzisiaj wizytę położnej (chyba) to też zapytam, ciekawa jestem opini obydwu położnych.
Hwesta jeśli chcesz mogę podać ci sposób na przelewanie jajka. Ja tak robiłam z młodym, albo obcierałam czoło.
Weź szklanke wody do połowy pełną, białko z jajka w 2 szklance i nad głową niuńki przelej białko do szklanki z wodą. Szklanka pod łóżeczko bądź miejsce gdzie śpi na 24 h. Szczerze nie jestem przesądna ale u nas skutkowało.
Obcieranie czoła - liżesz czoło dzieciątka i spluwasz przez ramie na tzw 3 strony świata.( 3 razy)hwesta, Robotka1, Gosha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIda a ja myslalam ze po miesiącu to z górki juz bedzie ... Moze dlatego przerażenie u mnie ze cos sie dzieje bo do tej pory tak nie płakała, spi ślicznie na rękach teraz...przytulona do piersi, wg mnie ona sie w niedziele czegoś przestraszyła, na rękach wszyscy po kolei ja trzymali a mi serce pękało... Nie moge odmówić bo i tak mnie juz za wariatkę maja
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ida wrote:No to niezłe masz zapasy w cyckach. Ja, żeby tyle ściągnać to pewnie ze dwa dni bym potrzebowała. Dlatego jak mam gdzieś ywjść, to w razie wu jakbym nie zdążyła wrócić na karmienie, maż ma robić mm, bo nie ma innej możliwości... Mam jedną porcję cudem odciągniętą ostatnio - 90 ml na czarną godzinę.
Ale nie sądzę, by w takich sytuacjach podanie mm było czymś złym. Młody musi jeść, a ja czasem też muszę wyjść.
Jakbym chciała porobić zapasów to musiałabym z laktatorem przyssanym siedzieć cały dzień, a nie wiem czy nie zabrałabym przez to Młodemu bieżącego jedzenia. Powinnam się cieszyć, że tak jest, bo widocznie laktacje dobrze dopasowała się do Franka i jest po postu tyle ile trzeba tego mleka. No ale przez to nie mam zapasów w razie wyjścia.W miedzyczasie też dwa z lodówki mąż zuzyl jak mnie nie bylo. Super sposob
Ida, Robotka1, Gosha lubią tę wiadomość