Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
KasiaKwiatek wrote:Hej Kochane. Zacichłam no bo etapy nam się nie spinają
co Wam będę teraz pisać o czymś co za Wami.
Macola brzuchatką jestem jeszcze ja, Psotka no i chyba Eweliśka, ale nie odzywa się długo więc może razem z ustronianką już urodziły...
jutro pierwsze ktg, u mnie cisza, szyjka jak i całe podwozie bolą, szczególnie wieczorem. Rano wstaję jak młody bóg i będę jak mówiłam rodzić chyba w grudniu
Buziaki dla mamusiek i Waszych ssaków
Wiesz, mnie bardzo obchodzi co piszesz.
A mi chyba zdazaja sie skurcze przepowiadajace. Nie jestem pewna ale brzuch sie napina i boli, boli jak na okres ale mocniej. Wczoraj mialam tak raz rano a dzisiaj pare razy tez jeszcze w lozku. W koncu wstalam bo na lezaco bylo to zbyt bolesne i poszlam pod prysznic. Potem jeszcze mnie spielo pare razy w kuchni.
Jak to sa przepowiadajace to ja nawet nie chce wiedziec jak wygladaja prawdziwe. Bylam dosc spokojna jak do tej pory ale to juz teraz cholernie boli a co bedzie pozniej??? Popadam w lekka panike.
Jade dzisiaj na badanie, ciekawe co ktg powie.KasiaKwiatek, Murraya lubią tę wiadomość
-
Fasia wrote:werka zmien suwaczek bo nie wiem ile ma Sarcia
nie mam mak bo jestem na tablecie fasia, dooieto orzeloza nam internet 30ego kwietnia, wtedy bede atakowac zdjeciami i suwakami
cholera zakonczylam ciaze i nie moge kontynuowac pamietnika..buuuu -
Anka1501 wrote:U nas położna była raz (chociaż powinna chyba 5). Ale mówiła, że jak bym miała jakieś wątpliwości to mam dzwonić to ona przyjedzie, nie ma problemu. Mi to akurat pasuje bo nie widzę potrzeby, żeby przyjezdzala.
mala zjadla i nadal spi..ja mam ogarniete wszystko i mi sie nudzi...ide z cyca sciagnac..
dziewczyny a laktator pobudza laktacje czy tylko ssanie maluszka? potzreba mi wiecej mleka -
WERA laktatorem pobudzisz laktację. A najlepiej (jesli Sara sie przy tym nie wścieka
)przykładaj ja do cyca niech nawet pusty ssie to bedzie znaj do mózgu ze trzeba produkować wiecej mleczka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 09:44
KasiaKwiatek, Anka1501 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPsotka pytałaś czy ja wybudzałam córki na karmienie. Otóż ani razu
tyle, że karmiłam na żądanie a one ŻĄDAŁY elegancko co 3-4 godziny, a po porodzie też wisiały na cyckach długo, czasem podsypiając ale zawsze coś ciumknęły. W nocy mniej więcej też, choć z czasem przerwy się powiększały a ja skwapliwie wykorzystywałam na sen
nigdy nie użyłam laktatora, cycki dostosowały się do potrzeb dziewczyn same. Teraz mam medelę electrik, ale nawet jej nie umyłam jeszcze i nie wiem jak to ustrojstwo działa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 09:45
PsotkaKotka lubi tę wiadomość
-
A ja właśnie przelaczylam na nick jr na Max i Ruby
Teraz nie ma opcji, zebym jej przed końcem bajki przelaczyla
Kasia pojawiaj sięCzekam na info od Ciebie i czekam na Mikiego
Bambi a u Ciebie czekam na relacje ze szpitala obiecaną na fbKasiaKwiatek lubi tę wiadomość
-
Ja juz miałam 4 KTG, jutro piąte. Jeżeli nadal nic nie bedzie sie działo to w sobotę mam sie stawić na indukowanie (tydzień po terminie). Wczoraj doktor odkleił mi dolny biegun (to taka preindukcja) i cały dzień czułam sie fatalnie po tym. Ból całego ciała to mało powiedziane. Od wczoraj mnie goni do kibelka. Gdyby mi teraz przyszło rodzić, to nie wiem skąd wzięłabym siłę. Do tego zaczęły mi wyłazić rozstępy na brzuchu jak grzyby po deszczu, poza tym odbieram po 5 smsow dziennie "czy to juz?" i "czemu tak długo?" i juz mam dosyćNikoś
-
nick nieaktualnyOj macola u mnie to samo, ciągle ktoś pisze albo dzwoni. Wiem, że to z troski ale cl poradzę, że mnie wkur...? Przestałam odpisywać a myślę, że też wyłączę telefon. Jaak ktoś będzie chciał się uparcie coś dowiedzieć będzie dzwonił do K. Choć i jego złoszczą już te dopytywania...
Ja miałam wizytę u mojego gina w poniedziałek i badał serduszko więc wiem, że z Mikim ok. Jutro zapisałam się w szpitalu na ktg na 10.05 więc przynajmniej w kolejce nie będę czekać godzinami. Mam jeszcze czas więc raczej nie będą mnie wołać do szpitala na indukcję...mam nadzieję, bo nie chcę! Cały czas żyję myślą, że ruszy w końcu samoWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 10:12
-
KasiaKwiatek wrote:Oj macola u mnie to samo, ciągle ktoś pisze albo dzwoni. Wiem, że to z troski ale cl poradzę, że mnie wkur...? Przestałam odpisywać a myślę, że też wyłączę telefon. Jaak ktoś będzie chciał się uparcie coś dowiedzieć będzie dzwonił do K. Choć i jego złoszczą już te dopytywania...
Ja miałam wizytę u mojego gina w poniedziałek i badał serduszko więc wiem, że z Mikim ok. Jutro zapisałam się w szpitalu na ktg na 10.05 więc przynajmniej w kolejce nie będę czekać godzinami. Mam jeszcze czas więc raczej nie będą mnie wołać do szpitala na indukcję...mam nadzieję, bo nie chcę! Cały czas żyję myślą, że ruszy w końcu samo
Mi dzisiejsze skurcze daja nadzieje ze ruszy cos samo bo wczesniej nic takiego sie u mnie nie dzialo. Dzisiaj ktg, mam nadzieje ze cos zarejestruje. A termin wywolania w szpitalu w piatek przelozylam. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo do mądrych rad, ostatnio mi teściowa zaczęła wmawiać że może coś z moim mlekiem jest nie tak. Później zaczeła sugerować że mała płacze bo może się nie najada moim mlekiem. Bo ona jak mąż miał 2 miesiące już zagęszczała kaszą manną - mm ( 2 tygodnie miał jak ona przestała karmić go piersią) więc stwierdziła że może mała też taka "żarta" jak mąż. Jeżeli jeszcze raz coś burknie na temat mojego mleka to dam jej mała i powiem żeby sama ją karmiła bo ja nie po to walczę o każdą krople aby takie rzeczy wysłuchiwać. Teściowa złota kobita ale nie raz chyba nie wie że powinna się ugryźć w język..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 11:11