Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Angela89 wrote:A u nas ulewanie ustało, metoda się sprawdza
Angela ja robię tak jak Ty od samego początku. Karmienie u nas trochę trwa, Natan obala dwa cycki a czasem musze mu dać jeszcze raz pierwszego cyca. Póki co ulał tylko dwa razy i to tak lekko.Angela89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnka1501 wrote:Angela ja robię tak jak Ty od samego początku. Karmienie u nas trochę trwa, Natan obala dwa cycki a czasem musze mu dać jeszcze raz pierwszego cyca. Póki co ulał tylko dwa razy i to tak lekko.
Anka1501 lubi tę wiadomość
-
Angela89 wrote:Nam dziś w nocy trochę ulała ale już nie nosem i też delikatniej. Ważne że metoda działa.
Nosem jeszcze ani razu nie poszło. Starszego tez karmilam na raty i nie było problemu z ulewaniem. Wiadomo czasem coś polecialo ale to normalne. Natan ulał dwa razy i za każdym razem jak dostał czkawki zaraz po jedzeniu. -
Mój dojada z prawej piersi jak wcześniej karmiłam z lewej (w lewej mam mało mleka). Prawa mu wystarcza solo.
Zaraz jedziemy na wizytę do pediatry. Mały w nocy troszkę kasłał i oddychał jakby miał początek kataru. Teraz jest lepiej ale wolę sprawdzić. -
nick nieaktualny
misia83, Gosha lubią tę wiadomość
-
Angela89 wrote:
Angela89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnka1501 wrote:Nosem jeszcze ani razu nie poszło. Starszego tez karmilam na raty i nie było problemu z ulewaniem. Wiadomo czasem coś polecialo ale to normalne. Natan ulał dwa razy i za każdym razem jak dostał czkawki zaraz po jedzeniu.
-
nick nieaktualnySeks 22.30...super, śmialiśmy się jak dzieci
dawno tyle endorfin mi się nie widzieliło...
Skurcze zaczęły się po północy ale lekkie więc poszłam spać, mocne bóle brzucha obudziły mnie o 2.20, nieregularne co 9-6-3-11 minut i tak na przemian. Pochodziłam po domu, pobujałam się na piłce... Niewiele się działo więc poszłam spać.
Teraz cisza...jakby nic się w nocy nie działo...
BEDE GRUDNIÓWKO...
Zjadłam śniadanie i zabieram się za łazienki, potem spacer z psem.Angela89, liwi, Ida, Aguś86, Eweliśka, Amy_, lysinka, Fasia, mf, misia83, Gosha, liloe, Ewelcia, Nadzieja84, weronika86, Agusiek89, maggie86 lubią tę wiadomość
-
Angela89 wrote:Ja już zauważyłam że jak mała zaczyna czkawkę to zaraz uleje albo jak jezyk zaczyna wypychać.
Tak wogole to Martynka juz duża dziewczynkapamiętam, że termin porodu miałaś chyba po mnie a ona już ma ponad dwa miesiące
Angela89 lubi tę wiadomość
-
U nas kolejna noc z dupy
(
Ja sie wykończę(
Gdyby nie maź wstał i pomógł z przewijaniem i uspokojeniem to ja nie wiem(
Teraz sie karmimy ..i obyło sie bez wielkiego krzyku ,
W nocy miałam dosyć(pewnie zostanę zlinczowana ale po raz pierwszy miałam dosyć własnego syna - ogarniała mnie bezradność i złość
(
-
nick nieaktualnyAnka1501 wrote:Tak wogole to Martynka juz duża dziewczynka
pamiętam, że termin porodu miałaś chyba po mnie a ona już ma ponad dwa miesiące
Termin miałam na dziśale na cesarkę miałam umówioną na 17
To fakt duża z niej dziewczynka, coraz więcej taka kontaktowa jest
Anka1501, Gosha, Zima lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny