Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Do 3 miesiaca generalnie tylko paracetamol jest zalecany. Jest w czopkach 80 mg- efferalgan, a od 3 miesiaca nurofen juz może być, bo to ibuprofen. Ja mam i to i to, bo mam sprawdzone na trzydniowce Zuzi (a temperatura dochodzila do 40 C), ze jak się podaje wymiennie to są super efekty.
Fasia, Anka1501 lubią tę wiadomość
-
Fasia wrote:Agus ten efferalgan widzę, że też jest dopiero od 4 miesiąca..
W koncu to lekarz
weronika86 lubi tę wiadomość
-
Fasia wrote:Bambi a cos takiego PARACETAMOL HASCO, ZAWIESINA DOUSTNA, DLA DZIECI I NIEMOWLĄT OD URODZENIA, 120MG/5ML, 150G. Kropelki sa lepsze od czopkow?
. Juz dwa tygodnie jestesmy w domku, nie wiem kiedy to minelo.
Nie wiem czy kropelki lepsze od czopkow, lek ten sam. Mysle ze trzeba bedzie sprawdzic jak zwykle w praniu co naszym dzieciom lepiej przypasuje. Szcerze mowiac ja mam i czopki i kropelki na wszelki wypadek. Ten Paracetamol hasco tez moze byc, tamten pedicetamol jest o tyle fajny, ze jest 100mg/ ml, wiec bardzo niewielka objetosc trzeba podac, zeby uzyskac pozadana dawke.Fasia lubi tę wiadomość
-
Fasia wrote:Co macie dla dzieci na gorączkę? Bo chce kupić coś na wszelki wypadek a robie zamówienie na Gemini
Ja mam Pedicetamol. Pediatra poleciła. Bo czopki są dopasowane wagowo i jak nie zużyjesz to później do wyrzucenia.Fasia, Bambi85 lubią tę wiadomość
-
Ida wrote:Kochana, Twój maluszek jest jeszcze bardzo mały i naprawdę trudno mu spać samemu, bez ciepła i bliskości mamy. Ty to jedyne co zna i nie dziwota, że płacze sam w Łóżeczku. Każdy robi jak chce, ale ja wyznaję macierzyństwo bliskości, czyli nie przeszkadza mi spanie z dzieckiem, zaspokajam jego pierwotne potrzeby. Nie boję się co będzie później, czy się przyzwyczai. O to zadbam kiedy przyjdzie czas, teraz jest czas bliskości i miłości.
IDA calkiem mozliwe ze masz racje. Lubie z nim spac choc troche mi jednak nie wygodnie i boje sie ze go koldra przydusi wiec jestem troche odkryta w nocy.
Ja ci powiem ze ja mam bardzo ambiwalentne uczucia jesli chodzi o wychowanie. Z jednej strony mysle wlasnie tak jak ty, ze to naturalne ze dziecko ma byc przy mamie, czesto tez przy piersi. Ale zdrugiej strony tez nie chce miec malego terrorysty i wprowadzic jakies zasady.
Ida lubi tę wiadomość
-
Mój starszy syn spał z nami od urodzenia, karmilam go piersią na żądanie i cały czas był przy mnie. Nie było problemu potem ze spaniem samemu. Teraz z Natanem jest identycznie. Jest spokojny i zasypia w naszym łóżku patrząc na mnie albo go glaszcze lub przytulam
weronika86 lubi tę wiadomość
-
Psotka, ja pozwalam Juliemu zasnać przy mnie, ewentualnie jak jest zmęczony i marudzi to noszę go i kołyszę. Później odkładam go do łóżeczka. Zwykle się przebudzi ale czasem się pokręci i zaśnie sam. Innym razem będzie tyk i wtedy zaczynamy od nowa. Kluczem jest cierpliwość, chociaż czasem o nią ciężko. Nad ranem zwykle śpi z nami bo nie mam siły czekać aż zaśnie. Problem w tym, że Juli niezbyt lubi spać z nami, w sensie obok. Raczej na klacie. A wtedy jest mi ciężko i się nie wysypiam. Zauważyłam ostatnio, że spokojniej sam zasypia jak jest prawie zupełnie ciemno. Później zapalam lampeczkę, żeby go widzieć, ale na zasypianie ją zasłaniam.
-
U mnie Sofii po jedzeniu i kapaniu o godzinie 20 zasypia sama w lozeczku zazwyczaj gdzies po godzinie juz spi, potem okolo polnocy budzi sie na jedzenie i wtedy biore ja do siebie ewentualnie biore ja dopiero o 4 rano jak budzi sie na jedzenie, biore ja ze wzgledu na te jej ulewania bo gdyby jej sie nie ulewalo to spala by w lozeczku caly czas.
-
Lwica wrote:Jak czesto kapiecie swoje maluszki??
Moj ma narazie troche ponad tydzien dopieroale byl kapany narazie tylko raz a dzisiaj przecierany mokrymi wacikami tylko. Mysle ze bedziemy go kapac 1-2 razy w tygodniu teraz a a latem moze czesciej ale nie codziennie.
-
A mój Kubus zaliczył dzisiaj swoj pierwszy plażing
wcześniej tylko spacerku brzegiem ake dzisiaj bite 4 godziny. Starszak sie kapał a młody spał i spał i spał... Szum morza idealnie na niego działał. Leżał w wózku a wozek cały przykryty duża tetra
wyjęłam na zmianę pieluchy, potem chwile cyc ale odpływał tak mu dobrze było spać przy szumie fal
A ja dol lekki bo cieżko było w bikini wyskoczyć. Ubrałam największy haki mam strój, ale cyce sie wylewały a brxuch, nogi... Bleale przy wózku leżałam wiec chyba było widac ze młoda matka
mimo to nie czułam sie komfortowo..
Rudzia, Krysti, KasiaKwiatek, lysinka, Aguś86 lubią tę wiadomość