Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fasia wrote:Wczitaj sab simplex, a dzis espumisan. Jakies mini kupy sa wiec moze to nie brzuszek? Jest bardzk niespokojny, nie potrafi zasnac na dluzej niz kilka minut bo cos go wybudza.. jak mega placze to suszarka go uspokaja w kilka sekund wiec chyba go nic nie boli skoro szum go uspokaja? Ma ktoras z was pomysl co to moze byc?
moj tez czasem sie meczy i nie moze zasnac a czasem jak wczoraj spal elegancko, moze z czasem twój Julek jakos wyrobi sobie nawyk spania
-
Robotka1 wrote:jeszcze raz powtórze swoje pytanie.
czy ktoś na własną rękę odstawił podawanie witaminy K???
Fasia cudne prezenty:)
dziś się kolega z pracy wygadał że składali sie na jakiś prezencik dla małej:)
niebawem mają mnie dziewczyny odwiedzić ale to juz wiem od dawna:)
ogólnie my dostaliśmy kilka drobnych ciuszków, u nas się nie robi takich prezentów droższych;)
Ja daje co drugi dzien k+d i co drugi sama dRobotka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRobotka1 wrote:jeszcze raz powtórze swoje pytanie.
czy ktoś na własną rękę odstawił podawanie witaminy K???
Fasia cudne prezenty:)
dziś się kolega z pracy wygadał że składali sie na jakiś prezencik dla małej:)
niebawem mają mnie dziewczyny odwiedzić ale to juz wiem od dawna:)
ogólnie my dostaliśmy kilka drobnych ciuszków, u nas się nie robi takich prezentów droższych;)
Ja odstawilam bo męczył młodego po niej brzuszek.Robotka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA u nas właśnie nadchodzi ogromna burza - nie lubię
Od 20 mała nie śpi marudzi i tak jest codziennie minimum półtorej godziny marudzenia płakania. Zastanawiam się czemu tylko o tej godzinie ? nie boli ją nic po prostu marudzi . Nawet na rączkach nie jest fajnie. -
nick nieaktualnyFasia wrote:Mary i co dziala to odstawienie? Iwo jest spokojniejszy?
Tak Fasiu. Zaraz po wypiciu mleczka z ta witamina był atak histerycznego płaczu. Teraz czegoś takiego nie ma. Z reszta czytalam gdzieś w sieci ze właśnie wit.k może powodować bóle brzuszka. -
Dziewczyny które ściagały mleczko metodą 775533 ile Wam wychodziło ml?
Ja to bez kitu chyba mam malusio tego mlekaWyszło mi po raz kolejny tylko 60ml i nie chce lecieć więcej
A myślałam że jest lepiej
-
nick nieaktualny
-
Fasiu a słyszałaś o skokach rozwojowych? Moje dziecko dziś płakało przez 5 godzin i nic jej nie było w stanie ululać. Cisza przez pól minuty i na nowo. Chyba stawiam diagnozę: skok rozwojowy ;/ ale pewna na 1000% nie jestem. pierwszy raz tak.
ponadto położna mówiła mi, że około miesiąca po porodzie (i szczepieniu na gruźlicę- ta blizna która mamy) na rączce lewej u bobasa który był szczepiony, zaczyna się ropienie i w tym czasie to miejsce jest bardzo wrażliwe - można wyczuć zgrubienie, siniaczek nawet wielkości pięćdziesięcioro groszówki. . Wtedy dzidzia też może być marudna i niespokojna. W tym czasie pojawia się też podobno temperatura do 37,4 i często jest mylone przez mamy. -
nick nieaktualnyMartaAlvi wrote:Dzisiaj 2 razy tak ściagałam. Pije 4 herbatki dziennie + femaltiker.
Małą przykładam, wczoraj nam się udawało super często co 1-1,5h dziś trochę rzedziej, tak co 2-2,5h.
Spróbuj power pumping raz dziennie przez 3 dni.MartaAlvi lubi tę wiadomość
-
Aguś86 wrote:Cuski to taka szmatka- przytulanka, która łapie zapach mamy przez kilka dni, a później ten zapach uspokaja dzidziusia, który czuje zapach mamy. Tylko cena niezbyt
70 zł za takiego szmaciaka
Dlatego cuski były na liście prezentówAguś86 lubi tę wiadomość
-
Ida wrote:A co to Cuski??
Polecane są dla wcześniaków. Musze spać z ta szmatka kilka nocy, a później dać do łóżeczka Julkowi. Ona absorbuje mój zapach i dziecko odłożone np do łóżeczka czuje się bezpiecznie jak by nadal było przy mnie. Przetestuje i zobaczymyIda, Gosha lubią tę wiadomość
-
Lwica dziecko karmione piersią nie musi robić kupy codziennie z tego co kojarzę. Widać jakby bolal go brzuszek? Bo u mnie taki brak kupy to zatwardzenie ale to widać, bo Julek się męczy godzinami, ciśnie a nic się nie pojawia
weronika86 lubi tę wiadomość
-
Agusiek, tak słyszałam ale one chyba są co ok 6 tyg wiec u nas wcześnie.. Poza tym Julek podobny dzień miał w 3 tyg życia chyba wtedy to było zatwardzenie.. Kurcze, może masz rację i to ta szczepionka? Spytam położna jak się pojawi.. Bo wczoraj naprawdę nie widziałam z czego wynika ta niespokojnosc.
W każdym razie Julek zasnął pierwszy raz z nami w łóżku, na cycu.. Ja po 3 godz snu po prostu padalam na pysk. Mamy zasnął przed północą dopiero, a obudził się jakieś pół godz temu. Wiec chwile przespalismy.. Teraz się karmimy i zobaczymy czy uda nam się pójść spać