Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie to wyglądało podobnie jak u Angeli, tylko kończyło się na etapie siedzenia koło niej a jak już musiałam siedzieć ponad godzinę to stwierdziłam ze starczy bo ona się nie usypia a ja też siedzę bez sensu koło niej i nic to nie daje, zaczęłam znowu ta metodę, moja wyla nie płakała ale miała roczek gdzieś, przerwalam a później przychidzilsm częściej niż 3 minuty bo inaczej się nie dało, w dzień jakiś poszło pizniej na noc i jakiś czas był spokój, pizniej zaczęła się budzić w nocy i do nas przychodzić do lozka ale to już w swoim pokoju była moze dlatego, każdy robi jak uważa i ci jest w stanie znieść w zachowaniu swojego dziecka, moja cora tak dokazuje w dzień ze muszę mieć choć spokoju w nocy, więc jakiś tam ja nauczyłam teraz muszę z nią siedzieć tylko jak zasypia i to nie zawsze...
-
Jejku juz sie boje jak to bedzie gdy my bedziemy chcieli oduczyc Adama spac w naszym lozku a nauczyć spać w swoim wyrku... mialam plany od nowego roku ale cos czuje, że mozemy szybko się poddac hmm. Największym problemem jest to, że czesto sie budzi na smoka. Spi niespokojnie i raczej szybko mu nie przejdzie a niestety nie widzi mi sie takie wstawanie tysiac razy podawac mu smoka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 14:04
-
Angela, gratulacje, cieszymy sie z Toba:)
Pannaniedzwiedzia, wyslalam zaproszenie na priv, jak zatwierdzisz, to wysle Ci adres.
Moja spi w ciemnosci i raczej jej to nie przeszkadza. U nas z zasypianiem roznie, czasem szybko i bez problemu, a czasem my padamy, a Emilka jeszcze ma sile brykac i nie ma sily by poszla spac.
Wszystkiego najlepszego dla Adasia:)
-
Dzien dobry.
Domi siedzi juz stabilnie z prostymi pleckami bez podparcia. SLodko wyglada wtedy . Noc masakra jak zwykle...
Czy ktorejs z was dziecko spi w waszym lozku i przesypia ladnie noce?
Czy ktorejs z was dziecko spi w swoim lozeczku i budzi sie bardzo czesto?? -
PsotkaKotka wrote:Dzien dobry.
Czy ktorejs z was dziecko spi w swoim lozeczku i budzi sie bardzo czesto??
Moja córeczka śpi w sowim łóżeczku i budzi się często na jedzenie. już sama nei wiem czy potrzebuje jeść w nocy,czy to przywyczajenie. Czasem ma okres ok 4 godziny, że się obudzi i przez jakiśczas musi się pobawic nim zaśnie. A wtedy ja wędruję z kołdrą do jej pokoju i śpimy razem bo sama w ciszy by się nie pobawiła. Poza tym śpi przy włączonym laptopie z ktorego grają jej kołysanki przez całą noc i ktory daje lekkie światło. -
nick nieaktualnyWitam jestem Marcowa Mamusia 2015 i chcialabym zaprosic was na do polubienia strony na facebooku mojej znajomej rowniez Marcowej Mamusi 2015
https://www.facebook.com/Ajj-ubranka-dla-dzieci-1650273481923065/?fref=ts
zapraszam serdecznie. dziewczyna szyje wspaniale komplety, spodnie, spódniczki dla dzieciakow. Jest otwarta na wasze pomysly. ubrania sa szyte z dobrych jakosciowo materiałow. szczerze polecam i zapraszam. -
Hej, Dziewczyny Trochę mnie nie było. Wróciliśmy z wyjazdu i muszę Wam powiedzieć, że było super Trochę się bałam, jak to będzie z takim maluchem, ale Michaś był cudowny Aż szkoda było wracać do tej zimnicy u nas
Alicjaa, mój ma aktualnie podobny problem z zasypianiem jak u Ciebie. Wcześniej było tak, że wieczorem odkładałam go do łóżeczka, a w nocy brałam do siebie. Teraz łóżeczko jest już zupełnie be. Do mojego łóżka daje się odłożyć zazwyczaj bez problemu i śpi. Nawet nie muszę być wtedy przy nim. Nie mam pojęcia, czemu mu się tak nagle przestawiło. -
JoD, no to mamy identycznie. Nawet dziś w dzień uspał mi się na rękach i próbowałam odłożyć do łóżeczka. Od razu oczy otwarte i ryk. Wzięłam na ręce i jeszcze rozbudzonego od razu odłożyłam do bujaka, nie musiałam bujać i zasnął. Tak samo jest jak do łóżka swojego odkładam. U mnie nienawiść do łóżeczka rozpoczęła się gdy obniżyła materac. Jakby te szczebelki nad nim go przerażały. Mam dwa pomysły na proby oswojenia z łóżeczkiem- pierwszy to dokupić taką krótką listwę boczną żeby wkręcić zamiast jednej szczebelkowej ścianki i przysunąć do swojego łóżka, czyli coś na zasadzie dostawki. A drugi pomysł to dokupić płozy do łóżeczka. Wiem, że bujanie też nie jest dobre, ale ja już wolę bujać, ale żeby udało mu się w tym łóżeczku zasnąć, albo chociaż poleżeć choć kilka minut bez wrzasku..
JoD, czyli synek spisał się na wyjeździe. Fajnie. No i zazdroszczę odpoczynku na wczasachWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 17:37
-
Alicja no możesz przeczekać ten czas, no jak zrobisz jak dostawke to nie rozwiazesz problemu bo może chcieć przechodzić do twojego lozka i tak, a bujanie to ja mam teraz, wierz mi ciężko odzwyczaic jest od tego bo go to uspokaja, a może mu ząbki idą?? Albo jakieś chorobsko, mój jak ma ze spaniem problem i z rąk nie schodzi to z reguły jakąś choroba go bierze, czego ci oczywiście nie życzę. Mam nadzieję że się synuś "naprawi"
A mój synek już ładnie sam siada i zaczyna stawanie przy meblach, ale nie pozwalam za dużo bo źle stopy jeszcze stawiaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 01:53
-
Aguś86 wrote:Zazdroszczę Ile tam teraz stopni?
Właściwie cały nasz pobyt było ok. 26-28 stopni Tylko ostatniego dnia się popsuło i spadło do 21 stopni. Ale to i tak lepiej niż te nasze minusowe temperaturyKiniaminia, Aguś86 lubią tę wiadomość
-
O jaa czwórki?! Zwykle wychodza miedzy 1 a 2 urodzinami.
JoD u nas ostatnio akuku jest hitem. Zakrywam Szymka pielucha na chwile, potem odkrywam i mowie akuku. No i kosi kosi Smiechu przy tym co niemiaraKrysti ~~> lubi tę wiadomość
-
JoD, u mnie jeszcze ,idzie rak, nieborak' zaczynajac od stopki a kończąc na paszce, bo ma tam gilgotki. Często też podkladam głos pluszakim, które z nim rozmawiają. No i noski eskimoski robimy, pokazuję mu na palcach ,idzie kominiarz po drabinie', uczyłam go też przybijania piątek