X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniówki 2015 :)
Odpowiedz

Kwietniówki 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia wrote:

    Ja jestem dziecko z bloku i cale zycie chcialam w domku mieszkać :D
    Ja też jestem blokowiec. Byliśmy zdecydowani na budowę domu, ale dzidziuś jakoś nam zmienił plany i chcemy szybko pójść na swoje i trzeba kupić mieszkanie :) dom nie zając.. ;) mieszkanie się wynajmie i dom też się wybuduje :)
    u nas byl ten minus że nei chcemy budować się na swojej działce, tylko do maista nas ciągnie, zresztą nie chcę czekać 2 - 3 lat az wybudujemy i skonczymy. Nie problem wziąć kredyt ale weż później spłacaj 900 tys :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka1501 wrote:
    Wszystko zależy gdzie się mieszka. My mamy upatrzone nowe mieszkanie w naszej miejscowości za 180 tysięcy i na to odkładamy, meble juz mamy swoje wiec tylko kredyt na wykończenie. Opisuję tylko swoją sytuację

    Mi się może tylko marzyć taka cena za mieszkanie..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1 wrote:
    ja też:)
    ale uogólniła za bardzo:) więc moim moralnym obowiązkiem było zwrócić uwagę na tą rzecz:) to nic złego.

    Krysti powiem Ci że jak ma się w domu fachowców to na prawdę robotę można zrobić nieźle po kosztach, a już budowlanka to bajeczka.
    u nas tata fliziarz to nam wykończył wszystko:) ale do budowy mieliśmy zmówionego takiego dziadka po znajomości-stawiał domek z teściem:)
    szwagier wodę i centralne podłączył :) tak że jakoś troszkę oszczędziliśy,
    no i dużo sami robiliśmy, kładliśmy podłogi, malowaliśmy ściany:)
    No duzo duzo mizna po kosztach zrobic ,ja tez po budowlance jestem i tez sciany mige malowac wszystko nawet kafle przykleić:D hihi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 13:28

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1 wrote:
    jeju i super mają osoby które coś tam od rodziców dostały, np kawałek pola które można sprzedać albo zabudować, albo jakiś inny posag, u nas bieda.
    moi rodzice nic nie mieli, u męża to samo, zresztą ich była szóstka więc po trochu każdemu, nam nic nie przypadło w udziale, dlatego działka z przetargu z gminy, bardzo taniutko bo budowlana 20 arów za 30 tysięcy, mąż za gotówkę kupił a reszta to kredy właśnie, rodzice nam trochę chcieli pewnie zrekompensować to że nie mieli nam co dać więc pomagają do tej pory ile się da:)
    jutro tato wchodzi malować sypialnie:) nie mogę się doczekać:D

    ja wychowałam się na wsi i pragnę umrzeć również na wsi:) nie chcieliśmy mieszkania ani w kamienicy, ani w blizniaczych budowlach ani w bloku. miał być domek i jest:)

    Boziu gdzie wy macie takie ceny za 20 arów :PP ale to budowlana? czy musieliście przekształcać?
    Ja za 7 arów muszę dać 70 tys oO

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ta malowanie ścian to pikuś czy kafelki, ale chodzi o to żeby mieć np kogoś z rodziny z papierami kto ci odda dom do użytku i nie kosząc przy tym 30 tys

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 13:30

  • Anka1501 Autorytet
    Postów: 5649 7477

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez nic od rodziców nie mamy, mój dostał dom i duże pole ale zostawił byłej żonie i synom. Mało tego jeździ tam i się tym polem zajmuje, ciężko pracuję, żeby potem synowie mogli z tym zrobić co będa chcieli. Tata mieszkanie zostawia dla młodszego brata. Nie jest nikomu łatwo

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic tylko grac w totka :D
    Nie jest łatwo to prawda, ale trzeba się cieszyć że jesteśmy zdrowi i mamy dwie ręce do pracy :) do wszystkiego trzeba dojść samemu i powoli we własnym tempie, wtedy się docenia to co się ma :)

    Anka1501, KasiaKwiatek, Fasia, Bambi85, mantissa lubią tę wiadomość

  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysti wrote:
    No duzo duzo mizna po kosztach zrobic ,ja tez po budowlance jestem i tez sciany mige malowac wszystko nawet kafle przykleić:D hihi
    a ja jestem magistrem od ubezpieczeń nieruchomości- z malowaniem mam mało stycznego a pomaluje:D

    laski wygrałam aukcję!!!! :D wanienka warta nowa 170zł :D za 40 zł :)
    http://allegro.pl/show_item.php?item=4744881721
    nigdy nic mi się na aukcji nie udało kupić a tu proszę:D

    Amy, KasiaKwiatek, Fasia, Justinka, mantissa, Krysti, Angela89 lubią tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • MartaAlvi Autorytet
    Postów: 1242 2269

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedziałam ze to Ty Robotka! :D haha Gratulacje :* byłaś szybsza.
    Cena bombowa!

    Robotka1, Amy, Fasia lubią tę wiadomość

    24.04.2014r. Zawsze będziemy Cię kochać Aniołku [*] 10tc
    fQ2H26U.jpgfQ2Hp2.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartaAlvi wrote:
    Wiedziałam ze to Ty Robotka! :D haha Gratulacje :* byłaś szybsza.
    Cena bombowa!
    Ty też polowałaś?:D osz Ty ale powiem Ci że już czułam Ciśnienie jak było poniżej minuty i miałam w głowie że aukcja pewnie ustawiona;)

    Amy lubi tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AMY masz rację - jak jest zdrowie to jest wszystko. Wydarzenia ostatnich miesięcy wyjątkowo mi to uświadomiły. Marzę tylko o zdrowym dziecku, reszta się ułoży. Wszystko w swoim tempie.

    Amy lubi tę wiadomość

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Was też boli podbrzusze jak chodzicie lub wstajecie z łóżka? Takie ciągnięcia, kłucia, ciężki brzuch?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 13:41

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia wrote:
    AMY masz rację - jak jest zdrowie to jest wszystko. Wydarzenia ostatnich miesięcy wyjątkowo mi to uświadomiły. Marzę tylko o zdrowym dziecku, reszta się ułoży. Wszystko w swoim tempie.

    Ja też się cieszę, że z nami wszystko dobrze, nie sztuka jest walnąć chałupę i odbijać się od ścian.. ważne żeby ktoś nasze choćby małe M wypełnił :)
    Jesteśmy wszystkie "bogate" na swój sposób, największy skarb nosimy pod sercami :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 13:45

    Anka1501, Fasia, KasiaKwiatek, Bambi85 lubią tę wiadomość

  • Anka1501 Autorytet
    Postów: 5649 7477

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia wrote:
    Dziewczyny czy Was też boli podbrzusze jak chodzicie lub wstajecie z łóżka? Takie ciągnięcia, kłucia, ciężki brzuch?

    Ja mam tak ciągle, jakbym kamienie w brzuchu nosiła

  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia wrote:
    Fajnie, że mogą wziąć wolne. Idealna sytuacja. Mój mąż zaczyna pracę o 8, o 16 kończy. Wraca 16.20, je obiad i do 22 pracuje .. dzień w dzień .. Soboty od samego rana. Tylko niedziele zostają wolne .. A ja ciągle sama :( Ale wiem, że robi to dla nas więc Go wspieram

    U nas pewnie gdyby nie opcja domu u Teściów to też byśmy o mieszkaniu myśleli. Ale nadarzyła się okazja więc skorzystalismy :)

    Ja jestem dziecko z bloku i cale zycie chcialam w domku mieszkać :D

    I wlasnie dlatego, mimo ze marzylby mi sie dom z ogrodkiem (wychowalam sie w domu) to prawdopodobnie miec go nei bede. Nie chce, zeby moj maz sie zapracowal :/. Zawsze mu mowie, ze chce miec meza w domu i zdrowego a nie 16h ciezkiej pracy a potem wysiadaja plecy, serce, kolana itd.
    Dla mnie to za wysoka cena.

    Amy, Lwica, weronika86 lubią tę wiadomość

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia wrote:
    Dziewczyny czy Was też boli podbrzusze jak chodzicie lub wstajecie z łóżka? Takie ciągnięcia, kłucia, ciężki brzuch?
    jak będe miałą taki brzuch jak ty to się wypowiem :P

    A tak na serio to ciągnięcia i kłucia są w normie..
    Mnie np niepokojąco BOLI KROCZE i mam odczucie rozchodzących się kości łonowych - to w ciul boli

  • Fasia Autorytet
    Postów: 7870 11063

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsotkaKotka wrote:
    I wlasnie dlatego, mimo ze marzylby mi sie dom z ogrodkiem (wychowalam sie w domu) to prawdopodobnie miec go nei bede. Nie chce, zeby moj maz sie zapracowal :/. Zawsze mu mowie, ze chce miec meza w domu i zdrowego a nie 16h ciezkiej pracy a potem wysiadaja plecy, serce, kolana itd.
    Dla mnie to za wysoka cena.

    Psotka na szczęście to kwestia, w naszym przypadku roku czasu. Gdyby miał tak latami pracować to bym się nie zgodziła. Jest zmęczony i to bardzo, plecy już wysiadają ale robi to dla nas, a termin porodu jest dla Niego bardzo motywujący :) gdybym nie zaszła teraz w ciążę to wszystko szłoby swoim tempem, nie spiesząc się no ale, że tak się w koncu po tak długim czasie stało, że Nam sie udało no to trzeba spiąć pośladki i pracować :)

    ANKA a Ty masz ogólnie jakieś problemy z ciążą? Czy wszystko u Ciebie dobrze?

    AMY ja na szczęście aż takich mocnych tych bóli nie mam .. no ale że pojawiają się codziennie to się zastanawiam czy to norma czy to moja wadliwa macica się tak zachowuje ..

    7.04.2015r. - 39+1 tc. 3400g i 51cm szczęścia! <3
    9f7j9vvj6vasnid9.png

    Aniołek - 26.06.2013r
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsotkaKotka wrote:
    I wlasnie dlatego, mimo ze marzylby mi sie dom z ogrodkiem (wychowalam sie w domu) to prawdopodobnie miec go nei bede. Nie chce, zeby moj maz sie zapracowal :/. Zawsze mu mowie, ze chce miec meza w domu i zdrowego a nie 16h ciezkiej pracy a potem wysiadaja plecy, serce, kolana itd.
    Dla mnie to za wysoka cena.
    na szczęście praca przy budowie domu to czas określony trwa kilka kilkanaście miesięcy, a potem zostaje tylko wypoczywanie i spędzanie życia do starości na tym co się zrobiło własnymi rękami:)
    więc mimo wszystko wolałam czas gdzie oboje harowaliśmy na budowie nosząc pustaki - po równo! od rana do nocy a moja mama była przy córce. teraz w wieku 29 lat cieszę się spokojem, własnym kawałkiem ziemi i dodam że nawet mnie nic nie boli:)

    AMY czasem gminy wystawiają działki na sprzedaż, my też o tym nie wiedzieliśmy do puki nie poznaliśmy babeczki pracującej w gminie, udało się że nikt się do przetargu nie wstawił więc wzięliśmy ją za cenę wywoławczą:)
    tak to byłą działka uzbrojona już:) nie było jedynie gazu ale nawet go nie podciągalismy bo nie mamy nic na gaz, z perspektywy czasu by się przydał bo palenie w piecu jest wkurzające, przydało by się na gaz gdzie raz na czas jak mąż na służbie a ja po 17 dopiero w domu włączyć gaz i by był spokój, no ale, nie pomyślało się;)

    Fasia lubi tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spoko Fasia też tak mam, muszę spokojnie się podnosić bo jak chcę jak zwykle hop siup z łóżka to nie raz mnie zakuło, że aż się skuliłam.
    dobra spróbuję fotkę brzucha strzelić... :D

    Fasia lubi tę wiadomość

  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka1 wrote:
    na szczęście praca przy budowie domu to czas określony trwa kilka kilkanaście miesięcy, a potem zostaje tylko wypoczywanie i spędzanie życia do starości na tym co się zrobiło własnymi rękami:)
    więc mimo wszystko wolałam czas gdzie oboje harowaliśmy na budowie nosząc pustaki - po równo! od rana do nocy a moja mama była przy córce. teraz w wieku 29 lat cieszę się spokojem, własnym kawałkiem ziemi i dodam że nawet mnie nic nie boli:)

    AMY czasem gminy wystawiają działki na sprzedaż, my też o tym nie wiedzieliśmy do puki nie poznaliśmy babeczki pracującej w gminie, udało się że nikt się do przetargu nie wstawił więc wzięliśmy ją za cenę wywoławczą:)
    tak to byłą działka uzbrojona już:) nie było jedynie gazu ale nawet go nie podciągalismy bo nie mamy nic na gaz, z perspektywy czasu by się przydał bo palenie w piecu jest wkurzające, przydało by się na gaz gdzie raz na czas jak mąż na służbie a ja po 17 dopiero w domu włączyć gaz i by był spokój, no ale, nie pomyślało się;)

    Amy jeśli to spojenie łonowe to nie chcę nic mówić ale potem to dopiero może dać Ci popalić, słyszałam że nie ma nic gorszego niż rozchodzące się spojenie.....
    ehhh ja na szczęście nie miałam ale podobno wcale to nie jest rzadkie zjawisko
    Trzymam kciuki żeby to nie było to :*

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
‹‹ 703 704 705 706 707 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ