Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJaga wrote:Nie prawdą jest to co piszesz bo po 1 komornik ma prawo do zajęcia 60% renty, emerytury, pensji na spłatę długu i kit go obchodzi czy będziesz mieć z czego żyć.
Co do alimentów jest tzw fundusz alimentacyjny który jest płacony przez UWAGA ZUS - tak ZUS. Jeśli jest zarządzona kwota alimentacyjna ( tu akuratnie wspierałam się tym , że ten facet pracuje za granicą i nie zarabia 1500 zł tylko np 1500 Euro więc ma z czego płacić) a on nie będzie płacić to zacznie za niego płacić ZUS albo jak kto woli to nazwać państwo. Będzie mu rósł dług który w ZUS zostanie odebrany od renty czy emerytury. Tudzież zawsze dodatkowo można wsadzić takiego delikwenta do paki gdzie przez rok będzie pracował społecznie i częściowo spłaci dług.
I nie piszę tutaj z przepisów prawnych a z życia.chłop nie miał mieszkania -mieszkanie na matkę więc nawet nieruchomości zająć nei mogli i koleś był bezkarny. NIestey nie wiem jak sprawa się dalej potoczyła bo zmieniłam pracę
-
Rudzia wrote:Jesli chodzi o alimenty na zarobki Szwedzkie to tez nie kest kolorowo bo kolega mial teraz sprawe i jego byla chciala 1500zl alimnetow a sad przydzieli tylko 800zl Ona oczywiscie nie zadowolona.. no ale tak jsk mowie pogadam z prawnikiem i bede wiedziala co robic
w kazdym razie mu nie popuszcze. Nie chce sytuacji ze wychowsm dziecko a on przyjdzie na gotowe albo bedzie niedzielym fsjnym tatusiem i wtedy ja bede ta zla bo bede wymagala czegos od dziecka itd a Tatus na wszystko bedzie pozwalal.
Dlatego też mówię , że im więcej będzie napisane , że byś chciała tym więcej przyznają bo gdyby napisała , że chce 1000 zł dostałaby gdzieś z 500 zł.
martafr sama doświadczyłam niesprawiedliwości systemu komorniczego. Ale się nie poddaje walcze i kombinuję bo siedząc na dupie i lamentować nie mam zamiaru.
A niestety komornik rządzi się swoimi prawami, on ma ściągnąć należność i nie interesuje go nic innego.Rudzia lubi tę wiadomość
-
Jaga wrote:Dlatego też mówię , że im więcej będzie napisane , że byś chciała tym więcej przyznają bo gdyby napisała , że chce 1000 zł dostałaby gdzieś z 500 zł.
martafr sama doświadczyłam niesprawiedliwości systemu komorniczego. Ale się nie poddaje walcze i kombinuję bo siedząc na dupie i lamentować nie mam zamiaru.
A niestety komornik rządzi się swoimi prawami, on ma ściągnąć należność i nie interesuje go nic innego.
Kobieta nie dostaje na dziecko ile by chciała. Mojego faceta kuzynka jest sędzia rodzinnym i to nie wygląda tak jak piszesz. Sędzia uznaje tyle ile uważa za słuszne i patrzy na możliwości zarobkowe obojga rodziców -
Rudzia wrote:Jesli chodzi o ten przypadek co mowilam to oprocz zarobkow Ojca patrzyli tez na liste od Matki na co ile kasy potrzebuje w miesiacu na dziecko.. musiala tez dolaczyc paragony rozne i faktury..
No właśnie, bo sędzia uznaje z reguły jakieś minimum na utrzymanie dziecka ale ważne są wszystkie koszty. Np opłata za żłobek lub przedszkole również liczy się do tych kosztów. Tak samo np cześć ( mała ale jednak) rachunków licznikowych czy wynajem za mieszkanie. Wszędzie trzeba szukać kosztów w takim przypadku. Mleko, pampersy, ubrania... I cala ta suma jest dzielona na pól oczywiście biorąc tez możliwości zarobkowe obojga rodziców. -
Anka1501 wrote:Kobieta nie dostaje na dziecko ile by chciała. Mojego faceta kuzynka jest sędzia rodzinnym i to nie wygląda tak jak piszesz. Sędzia uznaje tyle ile uważa za słuszne i patrzy na możliwości zarobkowe obojga rodziców
A to że tak się zapytam po kiego dzwona pisze się ile by chciało sie dostawać alimentów? Po to piszesz kwotę by sąd miał do czego się odnieść. Jeśli przykładowo Pan Kowalski zarabia marne 1500 zł to wiadomo , że kwota alimentacyjna będzie w granicach 200-300 zł.
Ale jeśli Pan Kowalski zarabia 4000 tyś zł to i kwota alimentacyjna jest wyższa. Dlaczego dlatego , że Pana Kowalskiego stać na zapłacenie np 800 czy 1000 zł alimentów.
Dodatkowo jeśli jest się w małżeństwie i Pan Kowalski odchodzi od rodziny to była żona ma prawo starać się o alimenty na siebie bo obniżyła jej się stopa życiowa.
Kwote alimentów sąd ustala na podstawie tego co Ty jako osoba ubiegająca się o alimenty dostarczysz. Tj np: wiesz , że pan Kowalski zarabia tyle a tyle , posiada samochód i dom jednorodzinny. Co roku wyjeżdza na Majorke i chla w każdy weekend najlepszą whisky. To ty masz udowodnić bo Pan Kowalski będzie zatajał swoje dochody a powiększał wydatki.
O tym nie powie żadna sędzina itp.
Edit:
Rudzia masz racje , należy zbierać wszystkie paragony za ubrania , jedzenie lekarstwa , wydatki bieżące itp.
Wiadomo też , że jeśli pan Kowalski zarabia 1500 zł a jego żona 4000 zł to nie otrzyma kwoty alimentów jakiejś wielkiej. Ale Pan Kowalski może ubiegać się od dziecka alimentów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 15:30
martafr, Rudzia lubią tę wiadomość
-
Jaga każdy przypadek jest inny. Kobieta pisze nie ile by chciała dostać tylko ile jej jest potrzebne na utrzymanie dziecka. Jeśli kobieta potrzebuje np 1500 to musi udowodnić, że rzeczywiście tyle na dziecko idzie. Biorąc oczywiście pod uwagę koszty dzielone na pól to wychodzi na to, że dziecko państwa Kowalskich wymaga 3000 na utrzymanie
-
Jaga i jest cos takiego jak możliwości zarobkowe (to już zależy od sędzi). Jeśli dajmy na to matka zarabia niewystarczająco i np chce alimenty 1000zł a ojciec zarabia 1300 to jest czansa, że takie alimenty będą zasadzone bo np ojciec ma wykształcenie i dobry zawód. Sędzia może uznać, że ojciec może pójść do lepiej płatnej pracy, żeby dawać na dziecko bo np kobieta jest chora i nie ma tej możliwości
-
Jaga wrote:Dodatkowo jeśli jest się w małżeństwie i Pan Kowalski odchodzi od rodziny to była żona ma prawo starać się o alimenty na siebie bo obniżyła jej się stopa życiowa.
Tu chyba też różnie bywa. Bratowej mojego męża ojciec po 20 latach małżeństwa postanowił pójść do innej baby. Jej mama nigdy nie pracowała bo zajmowała się domem i 3 dzieci. Alimentów nie dostanie żadnych, bo nie ma iluś tam lat (nie pamiętam czy 55 czy 60). Absurd. Ze sprawą byli u prawnika, ale nic się nie dało właściwie zrobić. Jakaś masakra normalnie. -
Anka1501 wrote:Jaga i jest cos takiego jak możliwości zarobkowe (to już zależy od sędzi). Jeśli dajmy na to matka zarabia niewystarczająco i np chce alimenty 1000zł a ojciec zarabia 1300 to jest czansa, że takie alimenty będą zasadzone bo np ojciec ma wykształcenie i dobry zawód. Sędzia może uznać, że ojciec może pójść do lepiej płatnej pracy, żeby dawać na dziecko bo np kobieta jest chora i nie ma tej możliwości
O i doszliśmy do konsensusu i sedna sprawy, że wszystko zależy od możliwości zarobkowej . A , że wszystko zależy od sędziny to wiadomo i tego nie będę podważać. My maluczki człowiek możemy tylko kombinować i liczyć , że Pani sędzina będzie człowiekiem z sercem a nie jakimś oszołomem. Z takową miałam styczność
Anka1501 lubi tę wiadomość
-
MartaAlvi wrote:Tu chyba też różnie bywa. Bratowej mojego męża ojciec po 20 latach małżeństwa postanowił pójść do innej baby. Jej mama nigdy nie pracowała bo zajmowała się domem i 3 dzieci. Alimentów nie dostanie żadnych, bo nie ma iluś tam lat (nie pamiętam czy 55 czy 60). Absurd. Ze sprawą byli u prawnika, ale nic się nie dało właściwie zrobić. Jakaś masakra normalnie.
No takdlatego też jestem za tym, żeby kobieta pracowała bo nigdy nie wiadomo co nas w życiu spotka. Koleżanka tez wzięła ślub urodziła dzieci i zajmowała się domem i nigdy nie pracowała. Teraz ma 38 lat, mąż ją zostawił, alimenty na jednego syna dostała 300zł, drugi ma 18 juz i się nie uczy wiec nie ma pieniędzy.
-
ojej ale się nam tu prawnie zrobiło:) dobrze wiedzieć że można liczyć na waszą pomoc praktycznie w każdym temacie:)
ja własnie zjadłam Prince Poloboshhh ale już mam chęć na mój sok z kiszonej kapusty który mam w domu:D
a żeby sobie uzupełnić kwasy dha to jem brzuszki łososia:D ostatnio mi smakują
ja też łykałam tani witaminer przed ciążąale teraz z racji że łykam co drugi dzień witaminy prenatalne kupiłam te co kiedyś dostałam jako próbkę bo mi się po prostu spodobał ich skład:)
od początku ciąży mam jedną buteleczkę witamin 60kaps i na pewno mi jeszcze na jakieś 2 miesiące starczy:D
puki mam wyniki dobre to nie szalejęczasem nawet co 3 dni je łykam jak sobie przypomnę
ale za to jem bardzo zdrowo:)Anka1501 lubi tę wiadomość
-
Ida wrote:Rudzia, ja nie znam się na tych sprawach prawnych, więc nic Ci nie doradzę. Ale zapytam się - możesz nie odpowiadać, jeśli nie chcesz. Co takiego się stało, że ledwie kilka miesięcy po poczęciu Twój facet ma takie podejście? Nie było między Wami dobrze? Ciąża była niespodzianką, czy planowana? Ile się znacie?
Znamy sie 3 lata, jestesmy ze soba tyle. Ciaza byla planowana.. Ale myslalam zé moze On po prostu nie unisl mi odmowic i nie chcial tak na prawde? Ale wychodzi na to ze po prostu jest teraz w innym zwiazku ;/ a Nas zostawil,. Z niunia nie chce miec kontaktow wydaje mi sie dlatego ze ta terazniejsza jego o Nas nic nie wie., sama nie wiem o co chodzi tak na prawe.. Pogodzilam sie z tym ale na pewno nie bedzie tak jak On sobie mysli, ze bedzie mogl wrocic kiedy chce .. O Nie juz ja o to zadbam.. Jak On wprost mi mowi ze nie chce miec z Mala nic wspolnego? ;: no soryyy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRudzia pamiętam jak pisałaś kiedyś na początku że planowałaś ciążę i chciałaś być kwietnióweczką właśnie i udało się za pierwszym razem z czego bardzo się cieszyłaś
szkoda że tak Ci się niefajnie ułożyło z tym facetem,może kiedyś ta nieodpowiedzialność go dopadnie w wyrzutach sumienia i zeżre go od środka ale grunt że w rodzinie masz wsparcie i będzie dobrze( no i w ciociach:))Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 16:13
Rudzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyoj ale prawnie die zrobiło. jeny Rudzia ja to Cię podziwiam, mloda dziewczyna, zaradna, a jakis pajac tego jie docenia
dobrze ze nue jestes tam sama, masz kolo siebie rodziców. Bedziesz wspaniałą mamą
dobrze ze do jutra juz mało zostalo. o 14 man wizytę u ginRudzia lubi tę wiadomość
-
hwesta wrote:Dziś upieklam schab ze śliwka w jablkach, w piekarniku murzynek się piecze... a w ledzwiach mnie tak lupie,że odpuszczam i leżę... mam problem z ledzwiami,czesto bola
Mnie też tak bolało i się okazało, że to rwa kulszowa. Czasem jest ok a czasem płaczę z ból, ostatnio mi przy tym bólu prawa nogę paraliżuje aż do stopymuszę iść do neurologa bo lekarz mówił, że im ciąża bardziej zaawansowana tym będzie gorzej