Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ola89 wrote:No ja już odliczałam od miesiąca hehe
Mała radość nas pracujących
Ja już dawno nie miałam takiego ciśnienia na wolne. Fizycznie, mimo nadal męczących mnie wymiotów jest nieźle, ale jakoś psychicznie siadłam ostatnio. Nie mam nawet czasu zastanowić się nad sobą, cieszyć się swoim stanem, planować czegokolwiek dla maluszka. Tylko praca a po pracy nie mam już siły naprawdę na nic... Mam nadzieję, że te cztery wolne dni podniosą mnie na duchu. -
adk_1989 wrote:Ja już dawno nie miałam takiego ciśnienia na wolne. Fizycznie, mimo nadal męczących mnie wymiotów jest nieźle, ale jakoś psychicznie siadłam ostatnio. Nie mam nawet czasu zastanowić się nad sobą, cieszyć się swoim stanem, planować czegokolwiek dla maluszka. Tylko praca a po pracy nie mam już siły naprawdę na nic... Mam nadzieję, że te cztery wolne dni podniosą mnie na duchu.
A później czekamy już na Świętaweronika86 lubi tę wiadomość
-
Jaga wrote:Hej dziewczyny
Boziu jak ja się wczoraj pokłóciłam z moim Ł to szok. Zaczęło się od zamrażalnika gdzie nie mam nawet jak wcisnąć palca. Dlaczego? Dlatego , że jego mamuśka napchała mi tam grzybów , koperku i natki pietruszki. U siebie w zamrażalniku też nie ma miejsca( mamy 2 lodówki). Kuźwa normalnie nerwy mi puściły , potem to już poleciało. Jak ja tej baby nie cierpie to sobie nie wyobrażacie. A najgorsze jest to , że nic jej nie można powiedzieć bo ona mdleje i trzeba pogotowie wzywać, bo jest po udarze. I ja już siły nie mam. Wieczorem tak mnie brzuch rozbolał, zrobił się jak kamień i odrazu napierniczać zaczął pośladek i kość ogonowa.
Mój syn dzisiaj kończy 5 lat.chociaz i tak jak dla mnie to ucisk
ale teraz sobie poradze
wtedy to chucherko bylam, teraz jak pierdykne garnkiem to hoho
hahaha
-
Dziewczyny a wy kiedy macie te glukoze? w anglii w 28tyg mi wychodzi ze poczatkiem stycznia, boje sie tego choc przy synku dalam rady ale teraz bez sniadania wyjsc? od razu mnie muli i jeszcze miedzy ludzmi siedziec i dac sobie krew pobrac? oj szit
jak bylam mala czesto bylam w szpitalach na kroplowkach itd mam zrosty w miejscach gdzie pobieraja krew, najmniej wbijaja sie 3 razy zeby pobrac krew.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 08:52
-
dzień dobry:)
MIMKA gratulacje!!! i już wpisujemy Kornela:D
JAGA jak tam, nerwy troszkę puściły? u nas też o pierdoły najczęściej idzie, ale najważniejsze że teściowa mieszka 10km ode mnie a bez zaproszenia nie przyjedzie:D więc jest góra raz w roku:D ja do niej tez nie jeżdżę
RUDZIA śliczne ubranka jeju!!!! zamarzyła mi się córeczka:D
SHIMMER przepiękna pościel:) a wiesz mniej więcej po ile stoi? polubiłam PAnią Natalie i być może też coś u niej zamówię bo przepiękne i niespotykane rzeczy posiada:D
laski tato odmalował mi sypialnię, boshhhh myślałam że nie wyjdę z niej wczoraj, taka piękna:D cała biała:D łóżko białe, pościel, no przepięknie w porównaniu z tą moją czerwienią latynoską
dziś jadę po woalowe fioletowe zasłonki:) wypiorę firany i wybielęi czekam na moją tapetę
będzie pięknie:)
ja właśnie wczoraj dowiedziałam się że dostanę kołyskę!!!będzie przy łóżku koło mnie
a leżaczek bujaczek mam jak noweczkę po córce, sprowadzany na zamówienie z USA, do dziś go na zadnej aukcji nie spotkałam:) jest na takich nóżkach podobnych jak Kryst pokazywała, gra i ma wibracje:)
oprócz mojej córy jeszcze troje dzieci w nim się wychowało i wygląda jak nowy:) dobrze zainwestowane pieniądze:D
u mnie też dzidzia się aktywna zrobiła a wczoraj jak jej puściłam pozytywkę to aktywność była superowa:) a potem zasnęła:D kochana moja:) -
Lali wrote:Witajcie
Jaga sto lat dla synkamamy juz 12sto letniego prawie synka, ale jak bedzie jajcarz znowu to tez gitarka
ja mam usg 21 listopada o 16.00...jeszcze tylko 2 tygodnie!
-
ja się glukozy nie boję
pamiętam przy córce nie było to oczywiście super doświadczenie ale po pierwszej dawce poleciałam do kaplicy szpitalnej nastawiłam szybko budzik:) usiadłam i co? zasnęłąm:P boshh dobrze że mnie nie okradli:P
na czczo jakoś wyjdę ale chyba to będzie moment gdzie poproszę o przepuszczenie w kolejce:)
JAGA buziaki dla synka:D imprezę szykujesz?weronika86 lubi tę wiadomość
-
Rudzia wrote:U mnie wlasnie pada snieg!!!!!
A ja bym tam chciała zobaczyć już śnieg! Jakoś mnie w tym roku wewnętrzny świąteczny klimat już dopada. Najchętniej puściłabym już kolędy i jakies ozdoby powyciągała ale jeszcze się jakoś powstrzymujęWytrzymam jeszcze tydzień
A śnieg by mi dopełnił klimatu
Dajana28, weronika86, Rudzia lubią tę wiadomość
-
Hello, boshe juz czwartek ale ten czas leci, moze dzisiaj zrobie w koncu cos konsruktywnego
. ROBOTKA jak to zasnelas w kaplicy hihi dobre <lol>, ja chyba pojde na ta glukoze do swojego szpitala, choc nie lubie tego labu, to moze w ciagu tych dwoch godzin jakies ploteczki zalicze, bo na korytarzu ani tez w kaplicy ; P to nie chce czekac. RUDZIA no co ty juz śnieg?? w sumie nie wiem czemu sie dziwie, przeciez nawet w Polsce czasem w pazdzierniku juz lezal, ciekawe kiedy do nas przyjdzie. Uwielbiam zime w gorach- swoja droga w tym roku o nartach moge tylko pomarzyc, ale w miescie to fuuuuj, slisko, nieodsniezone chodniki, korki, i zasypany samochod o nieeeeee, mam nadzieje ze to moze jakos bokiem przejdzie
. MIMKA gratuluje synka.
-
nick nieaktualnyKrysti wrote:Byłam na masażu stóp potem spodkanie ze znajomą na herbatce
w domciu sobie porządek zrobiłam ,Na shopingu byłam w fat face kupiłam super leginsy i swetrowe sukienki grube fajne
jutro pokarze
Rudzia u mnie to krwawienie z dziąseł to też chleb powszedni, o dziwo nie podczas mycia zębów a tak normalnie czuje czasem krew w ustach, naciskam na dziąsła językiem i leci,ponoć to normalne ale płuczę czasem szałwią lub dentoseptem lub zwykłą wodą z sodąWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2014, 09:21
Krysti, weronika86, Rudzia lubią tę wiadomość
-
Witajcie Kobitki
czytam i czytam i końca nie widać
ależ Wam zazdroszczę że Wasze dzidzie "szaleją" już nie mogę se doczekać tego u siebie
Jaga - wszystkiego dobrego dla synka życzę !!
ja też bym chyba chciała już śniegz utęsknieniem czekam na święta bo w tym roku będą wyjątkowo rodzinne w moim rodzinnym domu
ktoś pytał o najbliższe usg ? JA MAM JUTROJaga, weronika86, Fasia lubią tę wiadomość
-
Patrzcie jakie sweet...KRYSTI chciala baletnicę...
http://www.papillon-shop.pl/posciel-lniana-baletnica.html
szkoda ze lniane, dla dziecka jednak wolalabym bawelne, jakas przyjemniejsza mi sie wydajemartafr, Robotka1, Dajana28 lubią tę wiadomość
-
My wigilię spędzamy w tym roku tylko u męza w domu (zawsze dzieliliśy ten dzień między dwa domy - dwie wigilijne kolacje - koszmar) a potem dojedziemy do moich rodziców, brata z narzeczoną i jej rodziców do pensjonatu w górach i będziemy tam aż do niedzieli. Wydawało mu się to wspaniałym pomysłem ale teraz zaczynam mieć wątpliwości. Chyba mi się nie podoba jednak taka forma spędzania świąt. Jeszcze nigdy nie było tak żebym się z nimi w wigilię nie widziała i wiem, że będzie mi ciężko. Nie zobaczę się też z dziadkami bo mieszkają daleko i jakoś tak mi zaczyna być z tym źle.
-
Hej. Ja mam dzisiaj dzień zakupowy na allegro, bo muszę kupić zabawki do przedszkola mojej Gabi, wybrali mnie na przewodniczącą trójki klasowej, a i za skarbnika muszę robić. Wczoraj jak już położyłam się do łóżka to moja dzidzia tak brykała, że po raz pierwszy czułam ją dłonią przez brzuch. Miałam męża obudzić, ale on wczoraj położył się dopiero po 18, a o 23 wstaje do pracy, więc nie chciałam mu zabierać ostatnich minut snu.
Jaga zdrówka życzę Twojemu Synkowi!!!Jaga lubi tę wiadomość
-
No ja tez pare razy nie bylam na wigilii w domu bo pracowalam w wigile albo w pierwsze święto, a że mamy 400 km, to na samą wigilię nie jechaliśmy, tylko dopiero drugiego dnia świąt i to łatwe nie jest, ale później troche można nadrobić. Ww tym roku opcji ze bede pracowac w swieta nie ma, ale chyba tez mnie nie ominie wigilia u męża w domu, bo jeszcze nigdy nie bylam, zawsze to on u mnie spedzal, ale cos czuje ze juz sie nie wywine
. Za to za rok, juz z młodym , pojedziemy do mnie
.
weronika86 lubi tę wiadomość
-
ja mam jeszcze lepiej
mi sie swieta zaczna 17ego grudnia
Maz j ja (prawie) jestesmy zydami i mamy chanuki, ale ze oboje pochodzimy z katolickich rodzin i postanowilismy nie odbierac synkowi radosci z choinki, prezentow etc robimy rowniez Swieta Bozego narodzenia...wychodzimy z zalozenia,ze jak bedzie dorosly sam wybierze, czy chce w cos wierzyc czy wogole w nic, nie nasza decyzja
wiec u mnie swieta zapowiadaja sie meeega dlugie D
Lali lubi tę wiadomość