Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRobotka1 wrote:AMY mam identyczną bluzkę tylko niebieską
ale źle mi się w niej chodzi:) nei wiem jaki masz kołnierz ale u mnie jakiś taki blisko szyi i bez rękawów:D
No dokłądnie takaniebieską też mierzyłam ale M była wtedy nieco za duża
UWAGA nadal mieszczę się w S - chociaż w cyckach jest opięteWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 09:57
-
nick nieaktualnyRudzia wrote:Noo bo wizyte u poloznej mam w pobiedzislek.. a mi gin ostatnio powiedzial ze w moczu mam male ilosci bialka no ale sa i zebym powtorzyla badanie moczu.. i sie martiwe bo wyczytalam ze bo moze szkodzic dla dzidzi.. i w ogole boje sie ze mam jakad infekcje od tej rany bo cyscie
ale musze czekac.. ahh
Nie chciałam polubić tylko zacytowac, przepraszam
Nie przejmowałabym się tak tym białkiem w moczu
Jakbym złapała różyczke to tak - ale takie białko w moczu na pewno nie jest groźne.. Poza tym poniedziałęk już niedalekoA jak jest infekcja dostaniesz antybiotyki i po sprawie - bo już można je brać
Głowa do góry!
Rudzia lubi tę wiadomość
-
Amy wrote:Nie chciałam polubić tylko zacytowac, przepraszam
Nie przejmowałabym się tak tym białkiem w moczu
Jakbym złapała różyczke to tak - ale takie białko w moczu na pewno nie jest groźne.. Poza tym poniedziałęk już niedalekoA jak jest infekcja dostaniesz antybiotyki i po sprawie - bo już można je brać
Głowa do góry!
Niby tak ale boje sie ze do tej pory juz jej zaszkodziloMala sie kopie jak szalona wiec na to nie narzekam ale boje sie bardzo
no musze zaczac myslec pozytywnie ...
-
Jaga wrote:HEj kochane
Ja ledwo żyje , mąż wczoraj gamoń jeden źle doczytał instrukcje na odgrzybiaczu do ścian i nasmrodził niemiłosiernie. Musi wietrzyć się teraz 48 h , przez 3 h dom był całkiem otwarty a my byliśmy u sąsiadki a na noc tylko pokoje miały uchylone okna a reszta otwarta na oścież. Jaka ja byłam zła to lepiej rzucić czekoladą we mnie i uciekać niz podchodzić, zwłaszcza , że wczoraj dzidek siedział cicho , nic nie pukał nic nie stukał nawet po słodkościach. I od wczoraj pobolewa mnie brzuch i krzyż co mi bardzo się nie podoba ale nie panikuje jeszcze
Krystii słonko to , że usunęłaś pamietnik czy zdjęcia to nic nie da. Wszystko i tak pozostaje w necie niestety. Co wrzucasz do neta w necie zostanie. Tutaj nigdy nie wiesz kto siedzi po 2 stronie monitora. Znam dziewczyne całą ciąże ze mną przeszła , ja urodziłam ONO też. To był facet i świetnie się bawił naszym kosztem.Nic mnie już nie zaskoczy. A co do wrzucania zdjęć dzieciaczków, zobaczycie ze i tak tutaj je wrzucicie chcąc się pochwalić i tak. To jest silniejsze od nas samych
Tez kiedys odgrzybialismy bo sie okazalo ze za szafa z ksiazkami i w kuchni grzyb sobie wesolo rosnie. Teraz kupilismy suszarke do prania to jest lepiej bo wilgoc nei idzie na mieszkanie.
Jesli chodzi o onternet to ja jestem bardzo ostrozna. Nigdy nie wrzucam zdjec z twarza, nawet usg nei wrzucilam ;P i staram sie zawsze pozostac jak najbardziej anonimowa jak sie da. Najgorszy jest jednak google i gmail, ale to chodzi juz bardziej o prywatnosc i zbieranie danych. Nie zdziwi mnie jak jakies firmy ubezpieczeniowe beda kiedys wykupywac dane o nas a potem albo nei bdea nas ubezpieczac (bo ktos napisa ze ma wysokie cisnienie na przyklad albo ze poronil (depresja) albo ze jezdzi motorem itd). W koncu za to scigaja Snowdena, ze ujawnil caly ten proceder.
weronika86 wrote:Psotka pamietaj ze maz tez ma prawo byc zmeczony...tesciowej w to nie mieszaj bo chlop bedzie czul sie osaczony...najlepiej przestan sie odzywac i przypominac mu o tym, wtedy dopiero uswiadomi sobie, ze cos jest nie tak bo juz nie krzyczysz...jesli chlop mowi ze majac takie akcje nie chce wracaj do domu..wez to na powaznie kochana...ty jak i twoj maz musicie czuc sie oboje w domu dobrze to podstawa zeby sie dogadywac...sypialnia to prywatna przestrzen, pozwol mu na to, przeciez swiat sie nie zawali przez kilka gratow nie? a atmosfera bedzie o niebo lepsza...ja mialam identycznie...krzyki nic nie dadza a jeszcze zaostrza sytuacja..jak dojdzie didzia i porzadki zwiazne z dzieckiem i twoje krzyki moze poczuc sie naprawde osaczony..pozwol mu na wolnosc we wlasnym domu...ty tez masz prawo zeby bylo czysto, ale zastanow sie czy sprzatniecie tych pierdolow raz dziennie to taki wielki wysilek dla ciebie? chlop to chlop..pewnie mama robila za niego zbyt wielewtracajac w to tesciowa, tylko on sie zdenerwuje...tesciowa mu cos palnie a i tak w sercu bedzie obstawala przy synu...przemysl to na spokojnie kochana, bez ciazowych hormonow..ja tez mam w sypialni jak u cyganow, ale pozwalajac mu na to, jestesmy zgodni, nie ma klotni ( po co sie denerwowac o jakies pierdoly!) i jestesmy razem juz 13 lat..do sypialni i tak nam nikt nie wlazi...
Sypialnia to wedlug mnie powinna byc tajka spokojna przystan, gdzie sie spi i spedza milo czas a nie skladuje duperele. Dzisiaj moj maz spal bardzo dobrzeto mu oczywiscie powiedzialam ze napewno dzieki temu ze jest posprzatane
(i moze tak jest?).
Ola89 wrote:Jak jednojajowe to zazwyczaj płeć jest ta sama a jak dwujajowe to moze być roznie
To znaczy ze zawsze plec jest ta sama
Amy wrote:no tak pisała, ale teraz weszłam na ten dział o bliźniakach i pisała, że okazało się że jednak mają osobne worki owodniowe - więc tzn że dwujajowe?
Nie. To znaczy ze maja dwa worki owodniowe ale moga byc nadal jednojajowe.Amy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hello ja ostatnio intensywnie dzialam i jakos na pisanie tu juz nie starcza czasu ale czytam czytam... chociaz dzisiaj to szalejecie, ledwo 10 a tu juz tyle stron
. LIWI nie martw sie tym serduchem na zapas, nie wiem co dokladnie masz w tym ekg, ale domyslam sie ze skoro wyszlas do domu to nic az tak zlego. A badania jakies zrobili- elektrolity, tsh? Wiesz ja bym zrobila tak, ze znalazlabym sobie jakiegos dobrego kardiologa, najlepiej prywatnie zeby bylo szybko, pokazala te ekg, opiwiedziala co i jak,on Ci zrobi echo serca, poszukala gdzie zrobic holter ekg- mozna ambulatoryjnie, po to nie musisz klasc sie do szpitala. A jak bedzie taka potrzeba to na szpital zawsze bedzie czas. Z reszta jak nawet bys miala miec skierowanie do szpitala to bys dostala wczoraj, na izbie/ sorze. Nawet jak gin czy tam rodzinny Ci wypisze nikt Cie od reki nie przyjmie, ew. przyjecie planowe a to zalezy juz od kolejki w danym szpitalu, pod koniec roku jest kiepsko. Z tego co piszesz duzo rzeczy w Twoim przypadku da sie ogarnac ambulatoryjnie , najlepiej zaczac jak najszybciej. AAA i magnez łykaj, to troche powinno pomoc
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 10:24
-
nick nieaktualnyAmy wrote:Ja nawet zarabiając w Pl uważam że ceny ciuchów w Angli są niższe niż u nas
I mnie np się opłaci polecieć raz na jakiś czas do Londynu po zakupy ciuchoweLondyn tai jest i jak cię stać zarabiasz duzo w Pl to czemu nie . Tu ofert są super
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 10:21
-
nick nieaktualny
-
Jaga wrote:HEj kochane
Krystii słonko to , że usunęłaś pamietnik czy zdjęcia to nic nie da. Wszystko i tak pozostaje w necie niestety. Co wrzucasz do neta w necie zostanie. Tutaj nigdy nie wiesz kto siedzi po 2 stronie monitora. Znam dziewczyne całą ciąże ze mną przeszła , ja urodziłam ONO też. To był facet i świetnie się bawił naszym kosztem.Nic mnie już nie zaskoczy. A co do wrzucania zdjęć dzieciaczków, zobaczycie ze i tak tutaj je wrzucicie chcąc się pochwalić i tak. To jest silniejsze od nas samych
Jeszcze raz cie zacytuje
Mozesz cos wiecej powiedziec o tym CZYMS?
Mnie to fascynuje, ze sa tak glupi ludzie ktorym sie chce cos takeigo robic.
Przyklad z forum slubnego. Byla na moich pazdziernikowkach laska ktora okazalo sie lsuchajcie wszystko zmaslila, przerabiala zdjecia, dawala opisy przygotowan a potem wesela. Serio, ze ktos ma w tym jakas przyjemnosc to mnie dziwi
. Ktos "ja" w koncu wykryl i skasowala konto. ALe po co to bylo? Ludzie sa dziwni
Krysti, Rudzia, Eweliśka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Krysti wrote:Przeliczając dziecięce body za 10£ bodajże liczmy 5 ze funt stoi to 50 zł plus koszt dostawy za body na malucha to jest poeniązków trochę w tym next .
tak to jest drogo, zgadza sie.. mi chodzilo o to ze w Szwecji przeliczajac na zlotowki zarabia sie okolo 10 tys zloty.. ja za glupie macierzynskie miesiecznie przez rok bede miala okolo 3 tys zl przeliczajac... ale i zycie tu jest drozsze, wiec kupujac w Polsce czy Anglii dla mnie jest mega tanioto mialam na mysli
-
nick nieaktualny
-
Angela89 wrote:Psotka po co ? Bo wydaje mi się że ludziom się nudzi, albo chcieli by mieć takie życie a nie mają- to chyba już wchodzi pod choroby psychiczne. Udawanie kogoś kim się nie jest.
Dokladnie! Zgadzam sie! -
PSOTKA a mało było debili na ovufriend? ikusia czy jak jej tam co wszystko zmyślała??? wiele:)
gratuluję że posprzątałaś sypialnię i ja jednak mam inne zdanie niż Werka, nie popuszczaj, w końcu nie walczysz o harmonię i spokój w garażu tylko w sypialni gdzie Ty tak jak i on spędzacie wieczór i noc, jemu to wisi że jest burdel a Ty sie z tym źle czujesz.... masz się czuć dobrze, ma Ci być dobrze:) jesteś w ciąży, masz prawo wymagać porządku choćby w tej sypialni:)
a co Ci się Krysi z sercem dzieje że musisz sprawdzić? coś złego?
AMY ja tą bluzkę dostałam od teściowej:P ktoś mi powiedział że babciowa i więcej jej nie ubrałam:PAmy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRudzia wrote:tak to jest drogo, zgadza sie.. mi chodzilo o to ze w Szwecji przeliczajac na zlotowki zarabia sie okolo 10 tys zloty.. ja za glupie macierzynskie miesiecznie przez rok bede miala okolo 3 tys zl przeliczajac... ale i zycie tu jest drozsze, wiec kupujac w Polsce czy Anglii dla mnie jest mega tanio
to mialam na mysli
-
nick nieaktualnyRobotka1 wrote:PSOTKA a mało było debili na ovufriend? ikusia czy jak jej tam co wszystko zmyślała??? wiele:)
gratuluję że posprzątałaś sypialnię i ja jednak mam inne zdanie niż Werka, nie popuszczaj, w końcu nie walczysz o harmonię i spokój w garażu tylko w sypialni gdzie Ty tak jak i on spędzacie wieczór i noc, jemu to wisi że jest burdel a Ty sie z tym źle czujesz.... masz się czuć dobrze, ma Ci być dobrze:) jesteś w ciąży, masz prawo wymagać porządku choćby w tej sypialni:)
a co Ci się Krysi z sercem dzieje że musisz sprawdzić? coś złego?
AMY ja tą bluzkę dostałam od teściowej:P ktoś mi powiedział że babciowa i więcej jej nie ubrałam:PWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 10:35