X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniówki 2015 :)
Odpowiedz

Kwietniówki 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2014, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasia wrote:
    Ja mimo iż staram się myśleć pozytywnie, że tym razem to już MUSI się udać. Za dużo złego nas spotkało w tym roku ... limit nieszczęść i tragedii się skończył .. To gdzieś tam z tyłu głowy siedzą obawy i lęki. Zastanawiam się czy zarodek się rozwija .. czy bije już mu serduszko .. czy wszystko skończy się szczęśliwie .. Marzę o tym, modliłam się o tą ciążę .. I jeszcze termin na kwiecień - wtedy kiedy urodziła się moja Mamusia, która już nie żyje i może też urodzę wtedy właśnie córeczkę i dam jej na imię Hania .. po mojej Mamie .. Wierzę, że marzenia się spełniają. Wierzę, że w końcu spotka mnie, nas coś dobrego ..

    Mogłabym napisać dokładnie to samo. Mam identyczną sytuację. Moja mama też już nie żyje a urodzona była w kwietniu. Czasami sobie myślę, że to musi być jakiś znak, że wszystko będzie dobrze. Mimo poronienia jestem dobrej myśli.

    AAA w poniedziałek do ginkaaa!! :):):):)

    A tak poza tym ja też za Wami nie nadążam :P tzn jestem na bieżąco, ale nie daje rady tyle pisać. Jeszcze mój syn mi tak dziś daje w kość...nawet sąsiadka się śmiała, że cień człowieka ze mnie :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2014, 21:18

    Fasia, Krysti lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2014, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida wrote:
    Dziewczyny, naprawdę nie rozumiem, dlaczego niektóre z Was zakłądają, że może się nie udać... Dla mnie to wręcz niepojęte. Wiadomo, każda z nas ma swoje obawy i się boi, ale nie można się nastawiać w ten sposób i asekurować nie mówieniem rodzienie, bo 'co jeśli..'.

    Ja już kilkukrotnie tutaj wypowiadałam swoje zdanie na ten teamt, ale skoro Ewelcia zapytała, to powiem jeszcze raz. Dla mnie nie ma bezpieczej granicy po której można zacząć mówić. Bo w każdej chwili może się coś stać. Nie ma żadnej gwarancji, nigdy. Nie wyobrażam sobie trzymać w tajemnicy tej radosnej nowiny i dusić tego w sobie. Poza tym 'w razie czego' wolałabym bliskie osoby mieć ze sobą, by mnie wspierały w trudnych chwilach. Nie wyobrażam sobie nie powiedzieć np. mamie, że poroniłam.
    My na początku, czyli mniej więcej w czasie, w kórym Ty jesteś, powiedzieliśmy Rodzicom jednym i drugim. Później musiałam powiedzieć pracodawcy, a następnie powiedzieliśmy rodzeństwu. Nie jestem zwolennikiem rozgłąszania tego do razu wszem i wobec, ale nie umiałabym trzymać w tajemnicy tak długo, np do końca tego osławionego I trymestru.
    Racja ja w ten sam dzien juz pochwalilam się rodzinie az się po płakałam :)kocham moją rodzine i są dla mnie najważniejsi w zyciu tez nie wyobrażam sobie bym miala ukrywać tak piękny dar miłości i wiary :)<33

    haneczka lubi tę wiadomość

  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 23 sierpnia 2014, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny chyba ruch dobrze mi zrobil:) nie czuje mdłości strasznych, nawet zjadlam dwa kawakeczki mieska:) jupiii:)))
    Moi najblizszi wiedzą prawie od początku:) o ciąży. Rodzina mojego męża jeszcze nie wie ale to wina teściowej. Potrafi być okropna. Więc dowiedzą się jak zobaczą brzuszek:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2014, 23:53

    weronika86, Krysti lubią tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Zlotowlosa Koleżanka
    Postów: 52 42

    Wysłany: 23 sierpnia 2014, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Dziewczyny! :-)

    Wlasnie przenosze sie z Ovu do Was :D

    O ciazy dowiedzialam sie kilka dni temu. W sensie test potwierdzil bo ja to wiedzialam juz tydzien po owulacji.. hehe ;-)

    Moze moglybyscie mi doradzic? Otoz za tydzien lece na tydzien do Polski(mieszkam w Anglii) i mam niezly klopot. Moj ginekolog z Polski powiedzial mi, ze we wczesniej ciazy nie powinno sie latac.. Glownie ze wzgledu na skoki cisnienia.. W internecie sa przerozne opnie-i na tak i na nie..
    Moj lekarz twierdzi, ze roznie moze byc- moze byc wszystko ok a moze sie to zle skonczyc.. W szoku jestem! Niezle mnie nastraszyl!

    Dzwonilam dzisiaj do polskiej ginekolog w Londynie i ona powiedziala, ze pozwala latac swoim pacjentkom..

    hmmm macie jakies doswiadczenia w tym temacie?

    weronika86, CzaryMary, Krysti lubią tę wiadomość

    Udalo sie .. :-)
    43263850a6.png
  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 02:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zlotowlosa ja bym poleciała, wiele dziewczyn na tym etapie nawet nie wie że jest w ciąży i pewnie latają. Zresztą sama najlepiej wiesz jak się czujesz w podróży:)

    Krysti, Zlotowlosa lubią tę wiadomość

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • Lelitka Ekspertka
    Postów: 201 159

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zlotowlosa ja chyba tez bym poleciała.
    Mam mnóstwo znajomych które na pierwsze wizyty przylatuje do Polski.
    Są rożne zdania wśród lekarzy a decyzje i tak musisz podjąć sama.
    I gratuluje serdecznie:-) :-) :-) :-)
    Robotka bezzennosc męczy???
    Ja z rana cos dospac nie mogę!,
    Miłego dnia:-) :-) :-) :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 06:45

    Krysti, Zlotowlosa lubią tę wiadomość

    (*) 09.08.2013 Fiołeczek....25 tc
    (*) 21.01.2014 Aniołek 5 tc
    f2w3vfxm0u0xdin0.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no widze ze dziewczyny tez spac nie mozecie? tesc wyprowadzil sie wczoraj...teraz spokoj i brak smrodu piwska w domu, jestem tak podjarana ze nie moge spac i caly pokoj juz wysprzatalam...dywan tak zasyfil ze do wymiany ahhh

    Krysti lubi tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronika86 wrote:
    no widze ze dziewczyny tez spac nie mozecie? tesc wyprowadzil sie wczoraj...teraz spokoj i brak smrodu piwska w domu, jestem tak podjarana ze nie moge spac i caly pokoj juz wysprzatalam...dywan tak zasyfil ze do wymiany ahhh
    Wercia86 Noo to super :) teraz juz bedziesz mieć spokuj i relax :))fajnie ze juz się wyprowadzil ,zapewne gdybym miala takiegi tescia to tez bym mu nie pozwolila mieszkac z nami .

    weronika86 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Zlotowlosa gratuluje :-) jeśli chodzi o latanie samolotem to nie pomoge bo nie mam wiedzy w tym temacie.
    Weronika - noooo to ja tez bym była mega zadowolona :-)

    Miłej niedzieli Wam życzę mamusie. Odpoczywajcie. Pozdrowienia dla maluszkow z brzuszkow :-)

    weronika86 lubi tę wiadomość

  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    probowalam przez 2 lata wszystkiego zeby nie trzeba bylo po takie drastyczne srodki siegac...ale sie nie da...jak sie mowi : NIE CHCEM ALE MUSZEM HAHAHA

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzisiaj mam zajafke na herbate truskawkowa :D po 3 torebki na szklanke i lyzeczka miodku :D juz od 5 rano 6 szklanek wypilam :D opps pije siodma :D

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronika86 wrote:
    dzisiaj mam zajafke na herbate truskawkowa :D po 3 torebki na szklanke i lyzeczka miodku :D juz od 5 rano 6 szklanek wypilam :D opps pije siodma :D

    Super ze tak duo pijesz, ja niestety pije dużo za malo ale jaos mi się po prostu nie chce. Ale jak juz pije to herbatę z cytryna.... Uwielbiam :-)

    2 lata mieszkaliscie z teściem ? Jej , a co do niego przemowilo ze się wyprowadził?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 07:58

  • kluska Autorytet
    Postów: 615 603

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    Złotowłosa ja niestety też nie mam doświadczenia z lataniem. Gratuluje i fajnie że do nas dołączasz.
    Weronika widzę humor dzisiaj dopisuje i cieszę się, że udało się rozwiązać problem. Teraz Ty i bąbelek jesteście najważniejsi.

    weronika86 lubi tę wiadomość

    zrz6p07wtzdrpy2l.png

    Aniołek * * * 04.11.2013r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kluska :-)

  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzaryMary wrote:
    Super ze tak duo pijesz, ja niestety pije dużo za malo ale jaos mi się po prostu nie chce. Ale jak juz pije to herbatę z cytryna.... Uwielbiam :-)

    2 lata mieszkaliscie z teściem ? Jej , a co do niego przemowilo ze się wyprowadził?
    kochana ja tez za malo pije ale dzisiaj jakos tak wyjatkowo nadrabiam :D

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi chyba juz zachcianki sie pojawiaja, mam andzieje, ze tym razem obejdzie sie bez smalcu :D hahha dzisiaj bulka z paszteciorem zagryzana brzoskwinia :D

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • MartaAlvi Autorytet
    Postów: 1242 2269

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam mega problem z piciem. Jak było ciepło to nawet nieźle szło mi picie wody, ale teraz już co raz gorzej :( A to bardzo nie dobrze, bo trzeba pić dużo wody, żeby wytworzyła się dostateczna ilość wód płodowych.
    W ciągu dnia wypijam 2 kawy (bezkofeinowe), 2 szklanki soku i ze 2 szklanki wody :( Małoooo! Nie mam pojęcia jak mam się zmusić do picia.

    Ja wczoraj zaliczyłam jakiś straszliwie słaby dzień. Było mi słabo, sporo spałam i ogólnie się źle czułam jakoś. Sama nie wiem czy mnie mdliło, czy to ogólne zmęczenie było. Ale co tam! Dolegliwości przybywajcie :) czekam na Was <3

    Miłej niedzieli Dziewczyny!

    Weronika trzymam kciuki za wizytę :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 08:37

    weronika86 lubi tę wiadomość

    24.04.2014r. Zawsze będziemy Cię kochać Aniołku [*] 10tc
    fQ2H26U.jpgfQ2Hp2.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MartaAlvi wrote:
    Też mam mega problem z piciem. Jak było ciepło to nawet nieźle szło mi picie wody, ale teraz już co raz gorzej :( A to bardzo nie dobrze, bo trzeba pić dużo wody, żeby wytworzyła się dostateczna ilość wód płodowych.
    W ciągu dnia wypijam 2 kawy (bezkofeinowe), 2 szklanki soku i ze 2 szklanki wody :( Małoooo! Nie mam pojęcia jak mam się zmusić do picia.

    Ja wczoraj zaliczyłam jakiś straszliwie słaby dzień. Było mi słabo, sporo spałam i ogólnie się źle czułam jakoś. Sama nie wiem czy mnie mdliło, czy to ogólne zmęczenie było. Ale co tam! Dolegliwości przybywajcie :) czekam na Was <3

    Miłej niedzieli Dziewczyny!

    Weronika trzymam kciuki za wizytę :)
    ja odmowilam te wizyte, nie ide. polozna wyznaczyla mi wyzyte na 10 tydzien darmowa, nie bede placic 120f i jeszcze ponoc ma tak gowniany aparat usg ze nie robi usg przed 8ym tygodniem bo nic nie widac...jak zaplacilabym 120f i nic bym nie zobaczyla to rozerwalabym gabinet w strzepy...mam darmowe za niecale 2tyg, poczekam...serducho slyszalam wiec jest.

    CzaryMary, Krysti lubią tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • MartaAlvi Autorytet
    Postów: 1242 2269

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No faaaktycznie! Coś mi się zapomniało :) Bardzo dobrze zrobiłaś, że odmówiłaś to badanie bo faktycznie jakbyś miała wydać tyle kasy i jeszcze wyjść rozczarowana to szkoda nerwów :)

    weronika86 lubi tę wiadomość

    24.04.2014r. Zawsze będziemy Cię kochać Aniołku [*] 10tc
    fQ2H26U.jpgfQ2Hp2.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny to mozliwe ze mi brzuch widac? 8my tydzien a mam juz uwypuklene na wzgorkiem lonowym! i to nie gazy bo bym czula...normalnie widac juz! ze stasiem w 4tym miesiacu juz sznurowadel nie moglam zawiazac, bardzo szybko mi wywala brzuch! kuzwa zrobie w pracy zdjecie i wam pokaze!

    joapaw, Krysti lubią tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
‹‹ 94 95 96 97 98 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ