🌞 Letnie Maluchy 2025 🌞
-
WIADOMOŚĆ
-
Dysia08 wrote:Na dobre to wyjdzie ,bo po porodzie nie będziesz miała głowy do takich rzeczy. Ani pewnie siły na początku .
U nas dziś była położna pierwszy raz. Bardzo miła odmiana od poprzedniej Pani. W końcu ktoś spokojny,mądry, rzeczowy.
Ja dziś skończyłam krwawić. Na początku bardzo mnie to stresowało ,ale okazało się ,że po łyżeczkowaniu w trakcie CC może tak być. Było na tyle dokładne ,że krwawienie nie będzie długie . Aczkolwiek uświadomiłam sobie,że już niedługo znowu wróci miesiączka . Tak dobrze żyło się bez niej 😅osiecka89 lubi tę wiadomość
-
osiecka89 wrote:Hej!
Regina jak badanie małego?
Dysia08 jak twój domowy szpital? I z tym okresem kurde racja! Człowiek się przyzwyczaił do dobrego
Ja zaliczyłam wczoraj wizytę u prowadzącego i dupa blada:) szyjka z 16mm zrobiła się 15mmtakże bez szału. Jedynie, że mały jest bardzo nisko, bo nawet badanie było problematyczne. Także w czwartek znowu ktg. Tak mi się kurna nie chce, bo to w szpitalu i na konkretną godzinę niby. Tylko jest tak konkretna, że trzeba doliczyć do niej od 1h do 4h🫠
Rzelka zazdro posprzatanej lodówki. Ja ostatnio powywalalm rzeczy z półek, ale zostawiłam półeczki na drzwiach. A tam najwięcej słoików i innych skarbów, których wypadałoby się pozbyć 😏
Wyeksmitowałam go na czas choroby tam , ale myślę ,że w pewnym sensie to zrobiłam mu sporą przysługę,bo to mi wypadają teraz wszystkie nocne zmiany. Na szczęście wygląda na to,że sytuacja jest opanowana i w które wróci mi pomagać.
Ja po drugiej ciąży, mimo kp dostalam okres po dwóch miesiącach. Teraz zobaczymy.
Nie wiem czy to szyjka to tak się trzeba sugerować?
Ja miałam długa i zamknięta przy przyjęciu,a jednak jakieś skurcze już się pisały. Swoją drogą pominęłam wątek,ale dowiedziałam się o nim po zrobieniu CC. U nas ta decyzja,że cięcie będzie na już to też był strzał w dziesiątkę, bo synek byl dwukrotnie owinięty pępowiną.Dobrze,że tak to się skończyło.osiecka89 lubi tę wiadomość
-
My walczymy z żółtaczką. Wczoraj pobierali małemu krew, masakra no, aż płakać się chce, ale był dzielny 💪, matkę to bardziej bolało. 😩 Czekam na położna, poziom wyszedł 11, niby to ok na dziecko karmione piersią, ale nie wiem, niech się wypowiedzą ci co się znają. Klusek zachowuje się normalnie jak na noworodka przybiera 30g dziennie więc to mamy w normie.
Tak to u nas super, mąż się zajął całym domem, ja się tylko zajmuje maluchem i jest ideolo. Ciekawe jak to będzie jak wróci do pracy od poniedziałku 🤔
U nas pępek już zagojony uff…
Mamy co urodziły wszystkie już jesteście w domu mam nadzieję ?🤞
Nierozpakowane dziewczyny, zapewne jest wam trudno?Dobrze, że chociaż pogoda łaskawa tego lata nie? 🫣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia, 07:24
osiecka89, Milka1991 lubią tę wiadomość
2019🩷
2025🩵 -
Abcdeka wrote:Miałam skurcze/spięcia macicy w nocy...nawet nad ranem jak wstawałam. Byłam pewna, że sie zaczyna bo nad ranem były silniejsze. Po wstaniu ustały. Musiały być przepowiadające 😭
U mnie tak było parę dni wcześniej. Normalnie nie twardniał mi brzuch w nocy, a chyba z 5 dni wcześniej miałam akcje, że tak było. Poszłam do gina i nic niby się nie działo, a parę dni później już urodziłam. Może akurat tak będzie u Ciebie 🤞Abcdeka lubi tę wiadomość
2019🩷
2025🩵 -
Dysia08 wrote:Nie jest źle. Wychodzimy na prostą. Trochę zazdroszczę mężowi spania w salonie . Dobrze to wygląda. Herbatka,telewizja, ciasteczka ,kołderka ...
Wyeksmitowałam go na czas choroby tam , ale myślę ,że w pewnym sensie to zrobiłam mu sporą przysługę,bo to mi wypadają teraz wszystkie nocne zmiany. Na szczęście wygląda na to,że sytuacja jest opanowana i w które wróci mi pomagać.
Ja po drugiej ciąży, mimo kp dostalam okres po dwóch miesiącach. Teraz zobaczymy.
Nie wiem czy to szyjka to tak się trzeba sugerować?
Ja miałam długa i zamknięta przy przyjęciu,a jednak jakieś skurcze już się pisały. Swoją drogą pominęłam wątek,ale dowiedziałam się o nim po zrobieniu CC. U nas ta decyzja,że cięcie będzie na już to też był strzał w dziesiątkę, bo synek byl dwukrotnie owinięty pępowiną.Dobrze,że tak to się skończyło.
Dysia twój mąż ma małe wakajki!ale niech zdrowieje w dobrych warunkach, bo zaraz będzie cię mógł odciążyć.
Co do szyjki to ja się łapie wszystkich znaków, które potencjalnie wskazują na rychły poród:D
Regina niech mały zdrowieje💪 daj znać co powie położna
Abcdeka u mnie były wieczorne bóle. Ale takie, że zwątpiłam w swój wysoki próg bólu. Po czym wszystko przeszło jak ręką odjął i spałam jak zabita 🤡 teraz się zastanawiam czy rozsądnie jest robić spacer do Lidla i banku? Powiem wam, że czuje, że mnie nosi i dużo emocji się we mnie zbiera. -
osiecka89 wrote:Dysia twój mąż ma małe wakajki!
ale niech zdrowieje w dobrych warunkach, bo zaraz będzie cię mógł odciążyć.
Co do szyjki to ja się łapie wszystkich znaków, które potencjalnie wskazują na rychły poród:D
Regina niech mały zdrowieje💪 daj znać co powie położna
Abcdeka u mnie były wieczorne bóle. Ale takie, że zwątpiłam w swój wysoki próg bólu. Po czym wszystko przeszło jak ręką odjął i spałam jak zabita 🤡 teraz się zastanawiam czy rozsądnie jest robić spacer do Lidla i banku? Powiem wam, że czuje, że mnie nosi i dużo emocji się we mnie zbiera.
Czemu myślisz, że spacer nierozsądny? Jak nic się nie dzieje złego to chyba jak najbardziej wskazany. 😃
2019🩷
2025🩵 -
ReginaPhalange wrote:Czemu myślisz, że spacer nierozsądny? Jak nic się nie dzieje złego to chyba jak najbardziej wskazany. 😃
Wiesz, chyba za bardzo wyobraźnia pracuje, że urodzę w Lidlu na mrożonkach i takie tam
ReginaPhalange lubi tę wiadomość
-
To chyba to była jakaś noc bólów, bo mnie dwa razy wybudziły dzisiaj mocne bóle brzucha zaraz po północy i nad ranem też były konkretne. Na tyle, że pomyślałam, że to chyba już. Jednak teraz nic, cisza.
Wczoraj się solidnie przeforsowałam i jak się obudziłam po północy drugi raz z tym bólem to moja pierwsza myśl to było "nie no, nie teraz, teraz to ja nie dam rady" xD
Tak że dzisiaj odpoczynek, już bez szaleństw.ReginaPhalange lubi tę wiadomość
Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️
-
osiecka89 wrote:Dysia twój mąż ma małe wakajki!
ale niech zdrowieje w dobrych warunkach, bo zaraz będzie cię mógł odciążyć.
Co do szyjki to ja się łapie wszystkich znaków, które potencjalnie wskazują na rychły poród:D
Regina niech mały zdrowieje💪 daj znać co powie położna
Abcdeka u mnie były wieczorne bóle. Ale takie, że zwątpiłam w swój wysoki próg bólu. Po czym wszystko przeszło jak ręką odjął i spałam jak zabita 🤡 teraz się zastanawiam czy rozsądnie jest robić spacer do Lidla i banku? Powiem wam, że czuje, że mnie nosi i dużo emocji się we mnie zbiera.
Regina - to daj znać jak z tą żółtaczką 😟 obyście poprostu mogli zostać w domu i naświetlać .
Trzeba korzystać z ostatnich dni dobrej pogody i zafundować bobasom spacery.
I dalej nie wiem co z tym probiotykiem dla noworodka po CC . Pytałam pediatry -podawac jeśli są problemy z brzuszkiem. Położna - podawać od razu.osiecka89 lubi tę wiadomość
-
Hejka, ja nadal w dwupaku
męczyłam cycki laktatorem od soboty i wniosek taki, że ani kropli siary to raz a dwa przy nim skurcze tak bolesne, że szok co trzy minuty a jak odkładałam wszystko odchodziło. Dziś już się nie mecze, odpoczywam, liczę, że jutro na wizycie lekarz już coś podziała, bo zwariuje.
Dysia08 lubi tę wiadomość
-
aswalda wrote:Hejka, ja nadal w dwupaku
męczyłam cycki laktatorem od soboty i wniosek taki, że ani kropli siary to raz a dwa przy nim skurcze tak bolesne, że szok co trzy minuty a jak odkładałam wszystko odchodziło. Dziś już się nie mecze, odpoczywam, liczę, że jutro na wizycie lekarz już coś podziała, bo zwariuje.
Myślę ,że z tym mlekiem to się nie na co martwić faktycznie . To wyjdzie w praniu poprostu. Najważniejsze to się nie zrażać, nie poddawać i przystawiać. I nie biczować się za dokarmianie mm, bo to nic nie wnosi prócz stresu. -
ReginaPhalange wrote:Dziewczyny korzystacie z monitoru oddechu ?
ReginaPhalange lubi tę wiadomość
👱 35 🧑36
2017 A 🩷🤱 39+2
2018 Z 🩷🤱34+2
07.2024 ciąża pozamaciczna 💔
11.2024 biochem 💔
17.12.2024 🫄
Witaj córeczko
26.07.2025 M 🩷 35+1 -
Niezapominajka22 wrote:Melduje się ze szpitala. Dziś w nocy urodziłam swoją Księżniczke 2900g i 53 cm 😉👱 35 🧑36
2017 A 🩷🤱 39+2
2018 Z 🩷🤱34+2
07.2024 ciąża pozamaciczna 💔
11.2024 biochem 💔
17.12.2024 🫄
Witaj córeczko
26.07.2025 M 🩷 35+1 -
Niezapominajka22 wrote:Melduje się ze szpitala. Dziś w nocy urodziłam swoją Księżniczke 2900g i 53 cm 😉
Gratulacje! ❤️❤️❤️ opis co i jak jak będziesz miała chwilę, mam nadzieję, że poród w miarę spoko, na tyle na ile może być 😬🥳🥳🥳🥳Abcdeka lubi tę wiadomość
2019🩷
2025🩵 -
Sreberko wrote:Mam, bo Matylda lubiła sobie robić przerwy w oddychaniu i nie spałam po nocach. Mam matę pod materac i na szczęście ani razu alarm się nie włączył.
Bo u wcześniaków to chyba nawet wskazane, ale ja rozważam właśnie, żeby móc iść spać bez strachu, a na vinted widzę, że naprawdę w dobrych cenach można upolować babysense 5 i 7.2019🩷
2025🩵