🌞 Letnie Maluchy 2025 🌞
-
WIADOMOŚĆ
-
Milka1991 wrote:Ja miałam badane dwa razy a i tak nic to nie dało bo złapałam chwilę po ostatnim badaniu 🫣 trzeba mieć szczęście...
No tak sobie moja przyszła bratowa wymarzyła, choinki mikołaje i te klimaty 😅
Dzięki ♥️
Szkoda, ze nie udało sie tego wyłapać pomimo badań.
Przynajmniej brat będzie pamiętał o rocznicach 🙂
Dysia, nie przejmuj się. I tak fajnie, że co jakiś czas się odezwiesz. Z trójką dzieci ciężko mieć czas na fora.
Jak ja bym chciała, żeby moje dziecko do tej 7 chociaż pospało 🙏
My nie szczepimy na meningokoki. Jakoś boję się tego szczepienia.
U nas z kolei problem ze wzmożonym napięciem i dopiero teraz mały zaczął kłaść głowę na ziemię. Wcześniej go przeginało, aż się przewracał na bok. Ja się tym trzymaniem głowy za bardzo nie stresuję, bo jednak on miesiąc leżał na plecach, gdy inne maluchy ćwiczyły leżenie na brzuszku, ale coraz dłużej udaje mu się poleżeć.
Regina, z tymi karmieniami to tak jak u nas – też mamy dwa: 12/1 i 4/5. Ostatnio pisałam, że wieczorna rutyna, usypianie nam wychodzi. I co? 🤣 I się popsuło. Wczoraj już było trochę lepiej, ale też jakiś taki niespokojny.Za to poprawiło się w dzień i młody potrafi mieć drzemkę 2/3 h po południu😶 i nie wiem, czy to nie to nam wieczór rozwala (dłuższa drzemka w dzień = ciężki wieczór, wybudzanie).
U nas tak nie sprawdzają ze względu na mostek, mój ma podobno słabe mięśnie karku, ale próbujemy ćwiczyć 💪
Osiecka, to jest właśnie najlepsze w tym kp. Dziecko do łóżka i w kimę 😅 Mój mi tak czasem pozwolił i do 10 pospać. A czy on śpi razem ze mną, to też nie wiem 🤷♀️
Powodzenia na spacerze. Daj znać, jak było 😁
Mój na szczęście lubi wózek. Na spacerach szybko odpada.
Milka super, że nic małemu nie dokuczało po szczepieniu.
Regina Twój maluch szybko robi postępy. Mojego dopiero co zaczął ciekawić baby gym i to na tyle, że mogę w spokoju z mężem obiad zjeść. Ja w szoku 🤯
Niby wyciąga rączki w kierunku zawieszek i coś tam szturcha, ale nie wiem, czy to tak świadomie, bo on nawet leżąc bez niczego, tak tymi łapkami macha, o nogach nie wspominając. Mam wrażenie, że chyba powoli zaczyna zauważać swoje rączki. Czasem widzę, jak się przegląda, ale czy patrzy na rękę, czy "przez" rękę, to tego nie wiem, pewnie to drugie 😅
Rzelka Twój mały ma najlepszy sen z naszych maluchów. Kiedy mój tyle pośpi? Super, że się wszystko naprostowało i że jest poprawa z karmieniami, bo to chyba Ci najbardziej dokuczało.
Ja myślałam, że mój dużo 💩, ale przy Twoim to się chowa. Od 5/6 do 10 3/4 💩, wow. Mój tyle to przez cały dzień naprodukuje i to nie zawsze. Ja tam nie mam problemu, jak młody produkuje 😅, wręcz cieszę się, że mu się udało, bo przynajmniej chwilę będzie miał dobry humor. Kto nie śpi od 5.30? Komu kawy? 😶Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada, 08:48
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
ReginaPhalange wrote:Rzelka twój naprawdę ładnie śpi, jak moja córka kiedyś. Powiedz czy kup ma dużo i w nocy ?
I czy ktoś się wypowie o kupach po rotarix? Bo u nas rano były 4 i biedak nie mógł spać. Miał okno 3 godziny to jak już mi się go udało położyć to płakał przez sen ze zmęczenia. Masakra po prostu.
Regina u nas po pierwszej dawce dziwnych kup w ogóle nie było. W zasadzie wypróżnianie jak zawsze. Ale to też był moment bardziej płynnych kupek, więc może nie wylapalam.
Rzelka, ale ci zazdroszczę (pozytywnie) tego spania twojego synka! Dobry śpioch;)
U nas dziś nocka średnia. Już dłuższą chwilę zasypiał podczas karmienia i przekładalam go do łóżeczka. Wczoraj o 22 zonk, bo mały w łóżeczku płacz. Czułam, że nocka może być średnia i mąż poszedł spać do salonu a ja z małym na łóżku w sypialni. I dobrze, że tak zrobiliśmy, bo mieliśmy 6 pobudek na karmienie (standardowo są 2-3).
Jutro wybieram się na urodziny koleżanki. Trochę zaczynam przeżywać jak panowie sobie tu poradzą. Mąż mnie zapewnia, że bedzie dobrze i mam iść. Ogólnie mąż super się zajmuje małym, więc to nie problem. Ale jak to impreza dorosłych odbywa się ona wieczorem, a wtedy mały jednak preferuje moją osobę. Już przed oczami mam jak synek płacze, nic go nie boli, jest nakarmiony, wybawiony, ale chce do mamy... 🙄
W ogóle to będzie moje pierwsze zbieranie się na imprezę od dawien dawna. Ciekawe przeżycie gdy przed wyjściem nie będę pić drineczka tylko będę się odciągać! 😅 -
_KaFka_ wrote:U nas tak nie sprawdzają ze względu na mostek, mój ma podobno słabe mięśnie karku, ale próbujemy ćwiczyć 💪
Osiecka, to jest właśnie najlepsze w tym kp. Dziecko do łóżka i w kimę 😅 Mój mi tak czasem pozwolił i do 10 pospać. A czy on śpi razem ze mną, to też nie wiem 🤷♀️
Powodzenia na spacerze. Daj znać, jak było 😁
Mój na szczęście lubi wózek. Na spacerach szybko odpada
Kafka poszłam na łatwiznę i wyszliśmy w chuście 😅 Poczułam, że nie mam sił na przepychanki i chce w spokoju posłuchać audiobooka czy coś!
W ogóle ten tydzień powiem wam szczerze jest dla mnie najcięższy odkąd się pojawił synek na świecie. I sam synek w sumie podsumowując nie był jakiś nie do życia w tym tygodniu (bywało dużo gorzej). Mi jakoś czuję, że emocje opadły i przyszło ogromne zmęczenie, znużenie i znudzenie. Dziś jest już dużo lepiej i mam nadzieję, że tak zostanie!
Fajnie, że ćwiczycie z małym i że są już efekty. Ja teraz jestem zasypywana przez Instagram rolkami fizjoterapeutów dziecięcych 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada, 11:51
-
Osiecka faceci dadzą sobie radę, a Ty oddechu nabierzesz. Chociaż wiem co to za uczucie jak się wychodzi z domu, myślami i tak cały czas jest się na miejscu. 💪
Ja jutro mam w końcu fryzjera, może w końcu przestanę wyglądać jak kurczak i lepiej się poczuje. Półtorej miesiąca czekałam na tą wizytę, mam nadzieję, że się nie zawiodę.💇♀️
U nas zdecydowanie ta szczepionka na rota była powodem smutku ostatnich dni, bo dzisiaj ma znakomity humor i zrobił ogromną kupkę z ogromną ilością śluzu, jakby mu to zalegało tam. 💉
Mój maluch zaskakuje, leży na pleckach, kołysze nogami w powietrzu. Na brzuchu już na prawdę fajnie ta główka pracuje, ale i tak dostałam skierowanie do fizjo, pediatra mówi, że naciągane, ale dała. Bo niepodoba mi się, że ma z tyłu lekko płaską głowę, wiem że to od leżenia i kręcenia głową lewo prawo, ale wolę żeby ktoś to obejrzał. Ostatnio też panikowałam, że jedna ręka chodzi bardziej i jest wyprostowana, a druga nie i się okazało, że to ta pozycja na szermierza, totalnie fizjologiczna 🤦♀️🐣2019🩷
2025🩵 -
Dużo kupska robi, ale tylko z rana. I może też nie aż tak duże żebym musiała tak często te pieluchy zmieniać, ale to po prostu czuć 😏
Śpioch dobry, to prawda. Oczywiście czasami trafi się gorsza nocka, albo tak jak wczoraj zasnął dopiero po 23, ale super, że jak już zaśnie to spokojnie można z nim pospać do 9 😄
Byliśmy dzisiaj u fizjoterapeuty i został oceniony jako trudny pacjent 😑 fizjo twierdzi, że dzieci w jego wieku to raczej się tylko uśmiechają albo nic sobie nie robią z różnych manipulacji, a ten głośno wyraża sprzeciw jak coś mu nie pasuje, trudno go rozciągać, bo stawia opór. Zaczynam się zastanawiać, czy to też nie są jakieś zaburzenia warte skonsultowania.Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

-
Rzelka wrote:Byliśmy dzisiaj u fizjoterapeuty i został oceniony jako trudny pacjent 😑 fizjo twierdzi, że dzieci w jego wieku to raczej się tylko uśmiechają albo nic sobie nie robią z różnych manipulacji, a ten głośno wyraża sprzeciw jak coś mu nie pasuje, trudno go rozciągać, bo stawia opór. Zaczynam się zastanawiać, czy to też nie są jakieś zaburzenia warte skonsultowania.
Czujesz, że fizjo ci tak zasugerował? Czy Ty tak myślisz? Mój się dużo uśmiecha to prawda, ale jak trafisz w zły moment to będzie tylko płacz i złość. Może tak było u was ? Pierwszy raz u tego fizjo czy kolejny? 🤔2019🩷
2025🩵 -
Ja tak myślę, bo faktycznie często marudzi, płacze, domaga się uwagi.ReginaPhalange wrote:Czujesz, że fizjo ci tak zasugerował? Czy Ty tak myślisz? Mój się dużo uśmiecha to prawda, ale jak trafisz w zły moment to będzie tylko płacz i złość. Może tak było u was ? Pierwszy raz u tego fizjo czy kolejny? 🤔
To druga wizyta. W drodze na pierwszą okropnie mi się spłakał i nie było współpracy.
Dzisiaj padł do spania godzinę przed wyjazdem. Postanowiłam go nie budzić, tylko takiego śpiącego wrzuciłam do fotelika, zajechaliśmy wcześniej to jeszcze go nakarmiłam na śpiocha i zapowiadało się nieźle, ale może nie wyspał się po prostu. W każdym razie krzyku i płaczu było naprawdę dużo... Jeszcze na dobitkę z powrotem wpadliśmy w korek i myślałam, że już na pewno pęknie. Potem z kolei jak się udało położyć to spał grubo ponad trzy godziny, a teraz problem z zaśnięciem.Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

-





