Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola:) wrote:Jadę na ktg, poźniej rossman i drobne zakupy
Aaaale faaaajnie mi się spało, tylko raz do toalety wstałam :]
Ooo Karola to zazdroszczę Ja wstaję jakieś 5 razy A do tego prawie co noc mam mega intensywne sny aż się zmęczona budzę i stwierdzam, że pora już wstać
Udanych zakupów życzę, też chyba później pojadę do Rossmanna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 09:18
-
agagita wrote:Na hemoroidy mi lekarz przepisal czopki Posterisan akut. I naprawde w ciagu 3 dni pomogly a wczesniej siedziec nie moglam tak bolalo. I te czopki mozna w ciazy stosowac.
tylko że mi wyszedl i schować się nie chce więc czopki raczej zbędne.samruje maścią posterisan od trzech dni i żadnej poprawy wrecz przeciwnie rośnie coraz bardziej:( -
Hej dziewczynki, ja szczesliwa!!!!:* :* wychodze dzis do domku:* bede czekac na porod w domku:) musze tylko przyjechac w srode do kontroli:) juupii:D jestem taka szczesliwa,dzis bede mogla wieczorkiem wtulic sie w mezusia:P
Plumb80, misia_k1, am, Karola:), lolka83, madzia84, Camilia, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ewelina84 wrote:tylko że mi wyszedl i schować się nie chce więc czopki raczej zbędne.samruje maścią posterisan od trzech dni i żadnej poprawy wrecz przeciwnie rośnie coraz bardziej:(
masc 2 razy dziennie stosuje a Ty.
w czwartek wizyte mam wiec podpytam sie, czytalam cos o nasiadówkach///słyszałas o tym??
ewelina84 lubi tę wiadomość
-
ewelina84 wrote:tylko że mi wyszedl i schować się nie chce więc czopki raczej zbędne.samruje maścią posterisan od trzech dni i żadnej poprawy wrecz przeciwnie rośnie coraz bardziej:(
Co do hemoroidów to tymi maściami i czopkami leczy się dolegliwości - czyli ból, pieczenie itp. a nie wygląd. Tak mówiła moja gin, ja mam jednego malutkiego ale mnie nie boli, więc do porodu nic mam z tym nie robić, gdyby bolało wtedy maść, a wygląd to jedynie chirurgicznie. -
Dziewczyny takiego smaka mi na ciasto zrobiłyście, że zaraz idę robić ze śliwkami
Zamiast uczyć sie na obronę to ja non stop co innego mam w głowie, wczoraj projektowałam pokój dla małej w nowym domu i prawie nic nie poczytałam Chce wyciągnąć dziś męża do Ikei bo jest promocja na meble do przechowywania, za każde wydane 500 zł zwracają 50
Więc kupie szafę dla małej, regał z przewijakiem i pojemniki do przewijaka na pierdółki
Miłego poniedziałku !Karola:), Camilia lubią tę wiadomość
-
maja to normalny syndrom...chodzi mi o robienie wszystkiego dookoła, zamiast naukii hi.
głowa do góry, nic na siłe-zawsze tak miałam...czekałam na odpowiednia chwile i wowczas siadałam do ksiazek,a obrona bedzie miła i przyjemna nikt Cie skrzywdzić nie chce, ba pewnie komisja bedzie sie stresowac abys tam nie zaczela rodzic:)Karola:), Camilia, maja89waw lubią tę wiadomość
-
misia_k1 wrote:ewelina mam taaakkk samooooo....masakra myslalam, ze tylko ja tak mam. tej masci tez uzywam i nic masakraa. moja gin o czopkach tez mowila,ale skoro jest na zewnatrz to tez watpie aby pomoglo. siedziec lezec nie moge bo boli...a musze lezec, do tego mam zatwardzeniaaa a nigdy ich nie mialam.co prawda nie zmieniłam diety, jem to co wczesniej a tu lipa.
masc 2 razy dziennie stosuje a Ty.
w czwartek wizyte mam wiec podpytam sie, czytalam cos o nasiadówkach///słyszałas o tym?? -
ewelina84 wrote:ja też maśc dwa razy dziennie.siedze dzisiaj w necie i czytam o tych nasiadówkach jedna kobitka napisała że po nasiadówkach wyladowała na stole operacyjnym z krowotkiem więc się wystraszyłam,strasznie się boje że bez operacji sie nie obędzie.ciągle leże bo siedzieć nie ma opcji myslałam że sama jestem z tym gó......em
jest nas dwie....staram sie byc dobrej mysli ze za dwa trzy dni minie to bo kurczaki nie wyobrażam sobie porodu z tym...i tak znienacka mnie dopadlo..o zabiegu chirurgicznym to nawet myslec nie chce, kompletnie tej opcji nie biore pod uwagę...jem dużo owoców, jogurtów aby stolec byl luzniejszy a tu lipa...ewelina84, Karola:) lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki
Paulina super że wychodzisz ze szpitala
Maja zgadzam się z Misią co do tej nauki, zawsze u mnie to tak samo wyglądało, a obrona na pewno będzie wyjątkowa i na 100% komisja będzie zestresowana bardziej niż Ty, żebyś im tam nie urodziła
Ja dziś również wyjątkowo miałam lepszą noc, wstawałam dwa razy, ale w końcu nie miałam kilkugodzinnej przerwy w spaniu - ostatnio bywało po 3-4 godziny przewracania się bez snu.
Wróciłam właśnie od lekarza z ktg i badania. I powiem Wam tak, że wg lekarza fizycznie jestem przygotowana do porodu, który wg niego może nastąpić w każdej chwili, tym bardziej że mam sporo skurczy (póki co tych przepowiadających), rozwarcie też jakieś jest. Troszkę gorzej z moją psychiką - bo jak mi to powiedział to ze stresu zrobiło mi się niedobrze, myślałam że zaraz tam zwymiotuję na tą maszynę do ktg.... Samo badanie bolało dziś jak diabli, ja nie wiem jak urodzę skoro głupie badanie sprawiło mi tyle bólu, a wydawało mi się że mam wysoki próg wytrzymałości Co do moich odczuć jeszcze to mam wrażenie że mi się rozszerzyła miednica, takie rozpychanie w stawach biodrowych odczuwam i mam wrażenie że chodzę jak kaczka
A jeśli do jutra nic się nie wydarzy mam przed 8 rano dzwonić do lekarza i on wtedy zadecyduje czy mam znów jechać do szpitala czy siedzieć dalej w domu...
Karola daj znać jak u Ciebie po wizycie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 12:19
Karola:), Camilia, maja89waw lubią tę wiadomość
-
Karola:) wrote:Jadę na ktg, poźniej rossman i drobne zakupy
Aaaale faaaajnie mi się spało, tylko raz do toalety wstałam :]
Haha a ja dziś 5...kurde za to jeszcze kilka dni temu raz czy dwa, i tak na zmianę...dziś to chyba co dwie godziny.
Jeny dobrze ze u mnie na razie brak tego problemu z hemoroidami....
Wygląda na to ze następny tydzień może dac nam juz dzidzie ja jestem ciekawa co mi gin powie w środę, bo mam wrażenie, ze mała jest jeszcze wysoko, albo juz miejsca nie ma i takie mam wrazenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 12:27
Karola:), Plumb80 lubią tę wiadomość
-
misia_k1 wrote:jest nas dwie....staram sie byc dobrej mysli ze za dwa trzy dni minie to bo kurczaki nie wyobrażam sobie porodu z tym...i tak znienacka mnie dopadlo..o zabiegu chirurgicznym to nawet myslec nie chce, kompletnie tej opcji nie biore pod uwagę...jem dużo owoców, jogurtów aby stolec byl luzniejszy a tu lipa...
-
Iwo wrote:Z takich domowych sposobów można spróbować przyłożyć kostki lodu w woreczku. Na pewno nie rozgrzewać- to powodu jeszcze poszerzenie naczynia i grozi pęknięciem! Najważniejsze jednak są regularne wypróżnienia, może trochę więcej wody i warzyw?
-
Ewelina, kochana, ja już przez to dziadostwo tyle przepłakałam że szok! Mi wyszedł hemoroid jakieś 2 miesiące temu, co najlepsze właśnie, też nic mnie raczej nie bolało, zatwardzeń nie miałam, wszystko ok. Po prostu przez przypadek wyczułam. Normalnie nie jest na zewnątrz, ale po wizycie w toalecie lub jakimś intensywnym dniu niestety tak! Przepraszam, że tak piszę o tym oficjancie, może kogoś to obrzydza, no ale niestety uroki ciąży
Konsultowałam z moją ginką, ale właśnie stwierdziła jak już dziewczyny pisały, że w ciąży się tego nie wyleczy. Ja smaruję maścią, tylko po to aby się nie powiększało, bo jak pisałam nie boli. Czopki też mam, ale chyba zacznę ich używa po porodzie. Z tego co kojarzę Ewelina to masz cc? Ciesz się! Bo wiesz co to będzie u nas po wielogodzinnym porodzie Tego się bardziej boję niż popękania itp.ewelina84 lubi tę wiadomość