X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe Mamusie 2014
Odpowiedz

Lipcowe Mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 3 lipca 2014, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WITAMY:
    1. mama_z_groszkiem 11.06.2014 OLIWIA <3 / 5.07 , (dziewczynka)
    2. zielona_kropeczka 12.06.2014 ZUZIA I KAROLEK <3 <3
    3. zabuszka 28.06.2014 ALEK <3 / 7.07 (chłopiec)
    4. lolka83 30.06.2014 WIKTORIA <3 / 7.07 (dziewczynka)
    5. ewelina84 30.06.2014 TOSIA <3 / 6.07 (dziewczynka)
    6. am 01.07.2014 DAWIDEK <3 / 8.07 (chłopiec)
    7. maja89waw 02.07.2014 LILIANKA <3 /9.07 (dziewczynka)




    CZEKAMY NA:
    1. maggda 2.07 (dziewczynka)
    2. monaaa 3.07 (chłopiec)
    3. madzia84 7.07 (dziewczynka)
    4. Mandalena 7.07 (chłopiec)
    5. aneta0987 8.07 (dziewczynka)
    6. Karola:) 10.07 (dziewczynka)
    7. aneczkaaa1985 10.07 (chłopiec)
    8. aniulka 11.07 (chłopiec)
    9. AngelQa 12.07 (dziewczynka)
    10. Plumb80 12.07, (chłopiec)
    11. misia_k1 12.07 (chłopiec)
    12. Karusia 12.07 (dziewczynka)
    13. Iwo 14.07 (chłopiec)
    14. kasjja 17.07 (dziewczynka)
    15. Paulina23 14.07 (dziewczynka)
    16. Kunita 14.07, (chłopiec)
    17. Mona:) 15.07, (chłopiec)
    18. mikulka 17.07 (dziewczynka)
    19. Paula_29 21.07, (dziewczynka)
    20. BIB 21.07 (chłopiec)
    21. KaroLinka 21.07 (chłopiec)
    22. Ecencia 21.07 (dziewczynka)
    23. Camilia 25.07, (dziewczynka)
    24. agagita 27.07, (chłopiec)
    25. Domi_84 28.07, (chłopiec)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 16:39

    Camilia lubi tę wiadomość

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Paulina23 Autorytet
    Postów: 465 455

    Wysłany: 3 lipca 2014, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurka wodna dziewczyny!!!! wyskoczył mi hemoroid!!! masakra, pomóżcie, czy mogę coś już teraz na to stosować, bezpiecznego??:) poradźcie coś... wiem, że już o tym pisałyście ale wtedy mnie to nie dotyczyło więc się nie wgłębiałam!!!! masakra

    8p3ovfxmkhui00ao.png gpedxzdv7oki5wqi.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 3 lipca 2014, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina23 wrote:
    kurka wodna dziewczyny!!!! wyskoczył mi hemoroid!!! masakra, pomóżcie, czy mogę coś już teraz na to stosować, bezpiecznego??:) poradźcie coś... wiem, że już o tym pisałyście ale wtedy mnie to nie dotyczyło więc się nie wgłębiałam!!!! masakra

    Witaj w klubie - maść posterisan lub czopki posterisan, ja stosuje od 2 miesięcy, nic nie boli, ale mimo wszystko i tak się go nie wyleczy i nie chce wejść na stałe do środka, a co gorzej - przy parciu się powiększy :( No ale radzę zastosować to co napisałam wyżej.

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • maja89waw Autorytet
    Postów: 636 929

    Wysłany: 3 lipca 2014, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki zdjecia niestety nie dodam, bo jakis mega slaby zasieg to jest :( ale porod opisze.

    O 2:20 odeszly mi wody plodowe i saczyly sie do ok. 3 duzym strumieniem, potem juz tylko troszke. Wzielam prysznic, zadzwonilam do poloznej i umowilismy sie na 8:30 w szpitalu. O godzinie 7 godzinie mialam juz regularne skurcze co 3 minuty i trwaly ok 40-50 sekund. Nie byly mocne, jak na miesiaczke. W szpitalu Ktg, po 20 minutach przyjeli nad do Domu Narodzin. Na poczatku pileczka przy drabince, skurcze nadal jak na miesiaczke czyli do zniesienia. Jednak o 10 nie bylo juz tak kolorowo. Skurcze co 2 minuty i zaczelam pojekiwac delikatnie :). Badanie - masaz szyjki - masakra jakas... Rozwarcie na 1,5 palca - zalamka... No nic skaczemy dalej :) skurcze coraz bardziej bolesne ja coraz bardziej sie dre :) drugie badanie o godzinie 13, kolejny masaz, rozwarcie na 2 palce. Polozna decyduje o wskoczeniu do wanny. Siedzialam w niej do 15, nadal dwa palce - o co chodzi ??? Szyjka skrocona, miekka a cholerna rozwierac sie nie chce... Godzina 15-17 odplywalam, darlam sie jak opetana. Przychodzi polozna i decyduje o oksytocynie ale widzsc moj stan stwierdza " kochanie jesli nie chesz chodzic po scianach musimy Ci dac ZZO" jedziemy na blok porodowy, zapis Ktg kolejne 20 minut - ja juz blagam o znieczulenie. 18:15 dostaje w koncu znieczulenie, jeden skurcz bolesny potem juz nic nie czuje- hura !!! Polozna podpina oksytocyne i proponuje sie przespac a mezowi sie przejsc i cos zjesc. Sluchajcie do godziny 20:30 mialam juz 10 cm rozwarcia ! Zaczybam odczuwac skurcze parte - sory za porownanie ale to jak chec zrobienia kupy :)) 5 skurczy z mocnym parciem i malutka wyladowala u mnie na piersi.... Caly tatus mowie a M zalal sie lzami... Slicznosci moje po chwili odpoczynku zaczela tak cmokac i mlaskac ze musielismy jej dac cyca :) possala troszke i po 2 godzinach od narodzin zwazono ja i zmierzono. O 23 wyladowalysmy na sali poporodowej :)

    Karola:), Camilia, mikulka, aneczkaaa1985, monaaa, Iwo, Aniulka, RewolucjaSięDzieje, Plumb80, karusia, misia_k1, madzia84, mika1987, lolka83, am lubią tę wiadomość

    3i49y2v4dzux5b7r.pngimg5-100_ertysd_4_x_x.jpg
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 3 lipca 2014, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aż się wzruszyłam :)
    Czyli bolało jak cholera, a ZPO uczyniło cuda :) Najważniejsze że dałaś radę i masz już swojego skarbka <3 a pisałaś coś o infekcji? Mam nadzieje, że to nic groźnego!

    karusia lubi tę wiadomość

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 3 lipca 2014, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ja już po KTG i jeszcze dodatkowej wizycie. Skurcze na poziomie max 40% więc chyba żadne, szyjka jeszcze długa i zamknięta. Pani doktor powiedziała, że nie wróży porodu w najbliższym czasie, mała waży już 3400 i tu zaczynam się bać żeby się nie okazało że przekroczy 4 kilo do porodu. Skoro nic się nie powinno dziać to może się uda urodzić naturalnie

    Dziewczyny które urodziły, jak u Was było z szyjką i rozwarciem, wróżyli poród czy nie bardzo, bo ciekawa jestem na ile szybko to się może zmienić?

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • maja89waw Autorytet
    Postów: 636 929

    Wysłany: 3 lipca 2014, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mialam tzw limfocytoze co oznacza stan zapalny i mala mogla miec przez to infekcje. Jednak mi juz w zasadzie przeszlo a mala ma niewielki wzrost limfocytow. Podobno to jest przypadlosc okoloporodowa i czesto przechodzi po pierwszej dobie. Bolalo tak niemilosiernie od mniej wiecej 13-18... Gdyby nie to rozwarcie ktore nie chcialo postepowac juz dawno mialabym corke przy sobie. Polozna byla pewna ze urodze do 14 stej... Ale najwazniejsze ze to juz za mna i mam malutka przy sobie :)

    Karola:), karusia lubią tę wiadomość

    3i49y2v4dzux5b7r.pngimg5-100_ertysd_4_x_x.jpg
  • RewolucjaSięDzieje Autorytet
    Postów: 1826 1992

    Wysłany: 3 lipca 2014, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maja89waw wrote:
    Dziewczynki zdjecia niestety nie dodam, bo jakis mega slaby zasieg to jest :( ale porod opisze.

    O 2:20 odeszly mi wody plodowe i saczyly sie do ok. 3 duzym strumieniem, potem juz tylko troszke. Wzielam prysznic, zadzwonilam do poloznej i umowilismy sie na 8:30 w szpitalu. O godzinie 7 godzinie mialam juz regularne skurcze co 3 minuty i trwaly ok 40-50 sekund. Nie byly mocne, jak na miesiaczke. W szpitalu Ktg, po 20 minutach przyjeli nad do Domu Narodzin. Na poczatku pileczka przy drabince, skurcze nadal jak na miesiaczke czyli do zniesienia. Jednak o 10 nie bylo juz tak kolorowo. Skurcze co 2 minuty i zaczelam pojekiwac delikatnie :). Badanie - masaz szyjki - masakra jakas... Rozwarcie na 1,5 palca - zalamka... No nic skaczemy dalej :) skurcze coraz bardziej bolesne ja coraz bardziej sie dre :) drugie badanie o godzinie 13, kolejny masaz, rozwarcie na 2 palce. Polozna decyduje o wskoczeniu do wanny. Siedzialam w niej do 15, nadal dwa palce - o co chodzi ??? Szyjka skrocona, miekka a cholerna rozwierac sie nie chce... Godzina 15-17 odplywalam, darlam sie jak opetana. Przychodzi polozna i decyduje o oksytocynie ale widzsc moj stan stwierdza " kochanie jesli nie chesz chodzic po scianach musimy Ci dac ZZO" jedziemy na blok porodowy, zapis Ktg kolejne 20 minut - ja juz blagam o znieczulenie. 18:15 dostaje w koncu znieczulenie, jeden skurcz bolesny potem juz nic nie czuje- hura !!! Polozna podpina oksytocyne i proponuje sie przespac a mezowi sie przejsc i cos zjesc. Sluchajcie do godziny 20:30 mialam juz 10 cm rozwarcia ! Zaczybam odczuwac skurcze parte - sory za porownanie ale to jak chec zrobienia kupy :)) 5 skurczy z mocnym parciem i malutka wyladowala u mnie na piersi.... Caly tatus mowie a M zalal sie lzami... Slicznosci moje po chwili odpoczynku zaczela tak cmokac i mlaskac ze musielismy jej dac cyca :) possala troszke i po 2 godzinach od narodzin zwazono ja i zmierzono. O 23 wyladowalysmy na sali poporodowej :)


    Maja, po opisie stwierdziłam, że poród przebiegał w 90% jak u mnie,
    bóle jak szlag, a rozwarcia zero, jakby nie oksy i ZZO to nie wiem, co by było :)

    Serdeczne gratulacje dla dzielnej Mamy i wspaniałej Córy!:)

    maja89waw, Karola:) lubią tę wiadomość

    oar8vkcbjvmdwxz8.png
    Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości.
  • zabuszka Autorytet
    Postów: 1076 717

    Wysłany: 3 lipca 2014, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wrozyc porodu jakos nie bardzo u mnie zaczeli sie od wod a z rozwarciem to tak do maji trochu podobnie h

    1e6e393edd.png

    cb8576b8d0.png
  • karusia Autorytet
    Postów: 716 977

    Wysłany: 3 lipca 2014, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Maja, może śmiesznie to zabrzmi, ale mimo wszystko jakoś tak ładnie opisałaś ten poród, że aż mi się go zachciało :D
    Ja czekam z ogrooooomną niecierpliwością na wtorkowe usg, wiecie że od maja nie miałam żadnego usg? :( nawet nie wiem ile wayży moje dzieciątko :(
    Mój mąż dzisiaj nie wraca na noc do domu... Musi zostać dopilnować swojej ekipy... Co prawda to tylko 150 km, ale miejmy nadzieję, że Zosiak nie spłata nam figla i w nocy nie zacznie się poród... ;)
    Wasze bąbelki też takie ruchliwe dzisiaj były?? Jak od jakiegoś tygodnia martwiłam się, że jest taka mało ruchliwa tak dzisiaj nie było choćby jednej godziny, żebym jej konkretnie nie czuła..
    Hmm Lolka, coś się nie odzywasz, czyżby Wiki dawała popalić, czy wykorzystujesz wolne chwile na odpoczynek?:)

    Spokojnej nocy mamusie :*

    Karola:) lubi tę wiadomość

    km5st5odu2rt42xe.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 3 lipca 2014, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też po ktg- skurczy prawie żadnych, wszystko ok położna powiedziała że lekarz stwierdził iż dawno nie widział tak ładnego zapisu. Zdenerwowalo mnie tylko pytanie położnej czy czułam tylko dwa ruchy a ja na to, że czułam ich wiele a ona "najwidoczniej coś nie łączy i się nie zapisały." Mam nadzieję, że pomimo tego badanie jest ważne?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 22:08

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 3 lipca 2014, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale co to znaczy badanie ważne? Jeśli czułaś ruchy i wiesz, że je czułaś, no to najważniejsze, wszystko jest dobrze - szkoda tylko, że się nie zapisały.

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • karusia Autorytet
    Postów: 716 977

    Wysłany: 3 lipca 2014, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, myślałam,że końcówka ciąży to już na tyle "pewny czas", że nie ma powodów do strachu... Mało się rusza- boisz się, fika cały dzień jak opętana boisz się jeszcze bardziej...

    Mówią, że jeśli dziecko jest bardzo ruchliwe, to też trzeba sprawdzić... Włącza mi się panika po tym co ona robi mi w brzuchu... :/

    km5st5odu2rt42xe.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 3 lipca 2014, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karusia wrote:
    Kurcze, myślałam,że końcówka ciąży to już na tyle "pewny czas", że nie ma powodów do strachu... Mało się rusza- boisz się, fika cały dzień jak opętana boisz się jeszcze bardziej...

    Mówią, że jeśli dziecko jest bardzo ruchliwe, to też trzeba sprawdzić... Włącza mi się panika po tym co ona robi mi w brzuchu... :/


    No dokładnie! Dla mnie cała ciąża to nerwówka. Dzięki Bogu całe 9 m-cy przeszłam bez komplikacji, ale strach mimo wszytsko był no i jest nadal. Moja też fika niemiłosiernie...


    Druga kwestia, to na serio nie chcę narzekać, bo nie lubię, ale już brakuje mi sił. Czuję się jak słoń, idą teraz upały, puchnę, nie wyglądam atrakcyjnie, rozstępów coraz więcej, nie wiem co mam ze sobą robić, to czekanie mnie wykańcza, doszukiwanie się tych symptomów porodu ;/ te ciągłe pytania ludzi, smsy, telefony...radzą odpoczywać, no ale co mam leżeć i pachnieć? nie jestem z tych kobiet...eh brak słów. Wikuniu, mamusia tak ślicznie prosi, wychodź już :) <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 22:53

    karusia, Camilia, monaaa lubią tę wiadomość

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Mona :) Autorytet
    Postów: 753 355

    Wysłany: 3 lipca 2014, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam w pon następne ktg :) w ten pon jak byłam to nie wykazało żadnych skurczy,więc sama nie wiem co myśleć

    <a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a>
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 3 lipca 2014, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś ktg, a dalszy scenariusz - wizyta u lekarza w dzień terminu - czyli za caaałe 7 dni.

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 3 lipca 2014, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karusia moja mała 3 dni temu tak szalała że jej śpiewałam kołysanki i puszczałam muzykę klasyczną by się uspokoiła bo myślałam, że przez skórę wyjdzie a poza tym bolało i powodowała skurcze,
    Też myślałam czy jej się coś nie dzieje, ale się w końcu uspokoiła i jak widać po dzisiejszym USG wszystko ok, znowu kolejne dwa dni miała mega spokojne a dziś znowu wariuje

    Karola:), karusia lubią tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • maja89waw Autorytet
    Postów: 636 929

    Wysłany: 4 lipca 2014, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/18f9cf28055d.jpg

    Plumb80, misia_k1, Mandalena, madzia84, Iwo, MILA, Camilia, Karola:), RewolucjaSięDzieje, aneta0987, am, lolka83 lubią tę wiadomość

    3i49y2v4dzux5b7r.pngimg5-100_ertysd_4_x_x.jpg
  • maja89waw Autorytet
    Postów: 636 929

    Wysłany: 4 lipca 2014, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W koncu cos ruszyl net jak przeniesli nas do mniejszej sali :) oto nasza Lilianka jak sobie smacznie spi :) zdjecie zrobione 5 minut temu :)

    3i49y2v4dzux5b7r.pngimg5-100_ertysd_4_x_x.jpg
  • maja89waw Autorytet
    Postów: 636 929

    Wysłany: 4 lipca 2014, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b4b0862dedb4.jpg
    A to rano po porodzie :) jeszcze nie wykąpana i troszkę brudaskowa :)

    Plumb80, misia_k1, Mandalena, madzia84, Iwo, MILA, mika1987, Camilia, Karola:), RewolucjaSięDzieje, kasjja, aneczkaaa1985, lolka83, aneta0987, am lubią tę wiadomość

    3i49y2v4dzux5b7r.pngimg5-100_ertysd_4_x_x.jpg
‹‹ 269 270 271 272 273 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ